Gugcio - Offseason: przygotowania na sezon 2022

domino1664

Będzie ciekawie jak zejdziesz poniżej 80 cm w pasie a utrzymasz gabaryt !!!

Taki jest plan i jak narazie idzie to w odpowiednim kierunku

@Robert, tak powoli cos tam suszy Czasu sporo a jeszcze pare asow w rekawie mamy


11.09.2019 7 Weeks out

Rano 40min Cardio na czczo i standardowo gluta, bcaa, colon c. W pracy sniadanie i kawka. Juz czulem sie zdecydowanie lepiej, nie bylem taki bez energi i glod tez az tak nie dokuczal. W pracy dosc spokojnie wiec zlecialo nawet. Dziewczyn nie bylo wiec po pracy sie polozylem. Podrzemalem solidnie i po 18 pojechalem na silke.

Barki + lekki Brzuch

1. Wznosy w Bok up to 30kg x 4 15 - 5 + 3
2. Podciaganie do brody na wyciagu z szerokim drazkiem 15 - 7
3. Wznosy w bok jednoracz z linka wyciagu x 4 15 - 10
4. Ohp na smithcie z martwego punktu up to 80kg x 4 12 - 6
5. Wznosy w bok w opadzie tulowia siedzac x 3 12 - 10
6. Odwodzenia linek w tyl x 3 15 - 10
7. Allachy na wyciagu x 4 20 - 10

20min Stairmasterka.

Trsning na poczatku szedl opornie, po wczorajszych plecach bylem dojechany ale @domino1664 podeslal dobra playliste na spotify z metalem i sie rozbujalem dobra pompa byla i poszlo jak nalezy. Poszedlem po treningu do lidla po warzywa a wyszedlem oprocz siaty warzyw z 800gr tataru i 500gr watrobki. Idealne makro na moje posilki B + T Byl tez niezly ser zolty tarty light ma tylko 14gr Fatu/100gr ale 28gr bialka Jako dodatek narazie moge sobie pozwolic jeszcze. Ok 3 tygodni i wiele produktow wyleci a każdego dnia bedzie 6 takich samych posilkow

Ładny bf i dobre nabicie mięcha

pawel82

Ładny bf i dobre nabicie mięcha

Dzieki sliczne zeby tylko jeszcze wkoncu zaczela waga spadac i bylbym spokojniejszy Dobrze ze chociaz @Dominik na pelnym luzie bo bym oh**al

Wszystko w swoim czasie , trochę kombinacji z michą , treningami , cardio i w pewnym momencie na pewno waga zacznie spadać
Powodzonka życzę...


Zmieniony przez - pawel82 w dniu 2019-09-12 13:18:10

pawel82

Wszystko w swoim czasie , trochę kombinacji z michą , treningami , cardio i w pewnym momencie na pewno waga zacznie spadać
Powodzonka życzę...




Zmieniony przez - pawel82 w dniu 2019-09-12 13:18:10

Dzieki sliczne


12.09.2019 7weeks out

Udalo sie jak caly tydzien wstac po 4 i machnac 40min cardio. Potem w pracy sniadanko i od rana troche stresu przez co dobrze czas zlecial i od posilku do posilku dalo sie wytrzymac. Po pracy odebralem mloda ze szkoly i w domu sie paclem na drzemke. Po drzemce zarelko i ogien na silke.

Dwojki + Lydki

1. Wspiecia na suwnicy + wspiecia osle x 8 20 - 10 + 12 - 8
2. Wypychania na suwnicy stopy na skraju platformy x 4 15 - 12
3. Uginania siedzac x 6 15 - 7 + 3
4. Mcnpn x 4 up to 160kg 12 - 5
5. Rozciaganie z dopoeciem na lawce rzymskiej x 2 po 10powt.

Na koniec 20min bierzni.

Trening standard ale podokladane wszedzie. Idzie bardzo fajnie i coraz lepiej to zaczyna wygladac. Mysle ze dwojki sporo udalo sie poprawic i na scenie juz nie powinno byc takiej dysproporcji to nie zmienia faktu ze na masie beda dalej meczone


Zmieniony przez - Gugcio w dniu 13.09.2019 05:13:57

W piatek wjechaly standardowo lapy w ss i pompa byla calkiem ok Weekend z wedka w reku Bo kumpel z rodzinka wpadl wiec troche polowic chcielismy. Ogolnie bez szalu i 2 dni niskich wegli daly sie we znaki bo humor dosc sredni podobno chociaz ja tam sam siebie sie nie slyszalem

16.09.2019 6 weeks out

Wczoraj tj. Jest w niedziele wjechalo tylko Cardio w terenie 52min i jakos 5.5km. Dzisiaj po nocce wstalem troche pozniej bo budzilem sie 3 x na lanie ale efekt konkretny. Przed snem wjechaly bialka z puddingiem z AN, piekny lekki krem wyszedl al'a Marshmallow. Waga przed snem pokazala 99.9kg a 7h pozniej byla juz najnizsza z dotychczas waga 97,1kg Na dniach powoli odpalimy pewnie spalacz i dodatki
Dzien zaczalem naturalnie od 50min Spaceru potem wjechal omlet z miesem z udek. Popakowalem zarcie bo zonka mi wszystko mi juz przygotowala.

Czworki

1. Wypychania na suwnicy poziomej x 5 15 - 10
2. Wyprosty x 4 15 - 10
3. Siad klasyczny x 3 10 - 5
4. Wykroki chodzone 2 x +25kg, 1 x bez obciazenia. Wszystko na maxa
5. Syzyfki x 3 12 - 8
6. Odwodzenia x 3 15 - 10
7. Przywodzenia x 3 15 - 10

Ogolnie myslalem ze zjade pare razy, ciezko w ch** ale cisniemy i probuje dokladac i tyrac sie na maxa. Wielu pajacow patrzy jak cwicze i sie podsmiewaja jak widza ze ledwo stoje po seri. Nie kumam takich przyglopow, niby przychodza pocwiczyc a machaja jak jakies p***y do tego wiekszosc to zakres ruchu 1/4-1/2 wiec same spece jak widac. Jak juz ktos sie przytyra ostrzej to patrza z taka pogarda az bym im z checia cos powiedzial ale p******e, forma zrobi jeszczd halas Micha bez zmian jak narazie staram sie jesc to samo juz.

17.09.2019 6 Weeks out

Dzisiaj znow sie budzilem 3 razy wiec wstalem juz o 13:30 Waga dzisiaj 97,4kg takze stabilnie Narazie nie wrzucam updatow formy ale z dnia na dzien jest do przodu Standardowo bylo Cardio w terenie Sniadanie te samo czyli omlet z dzikich bialek, kury, papryki, i 2plastrow odtluszczonego sera potem poszykowalem zarelko do roboty, polezalem 40min i powoli zjadlem i uderzylem na silke.

Klata + Lekki Brzuch

1. Brama x 4 20 - 12
2. Wyciskanie na hammerku x 4 15 - 9
3. Wyciskanie na smithcie z martwego punktu na skosie dodatnim x 4 12 - 5
4. Wyciskanie na maszynie siedzac chwyt neutralny x 4 15 - 10
5. Butterfly w regresie 12 - 15
6. Allachy x 4 15 - 8

Swietny trening, super pompka. Wyszlo jakos 50min wiec na luzie swietnie sie cwiczy mimo zmeczenia juz lekkiego bo slabiej sypiam troche ale lecimy do przodu

18.09.2019 6 Weeks out

Po nocce spalem dosc srednio ale za to troche dluzej. Wstalem po 15, zwazylem sie i waga pokazala 96.8kg wiec cos sie dzieje powoli potem ruszylem na Cardio w terenie. Po Cardio wjechal omlecior B +T i tak troche siedzialem bo jakis doj**any bylem. Zonka wyciagnela mnie na solarka bo na weekend nie bylismy. W domu pakowanko szybkie i jedzenie przedtreningowego i pojechalem na trening.

Plecy

1. Podciaganie na drazku x 3 12 - 8
2. Rackpulls x 4 12 - 4
3. Wioslo w opadzie x 3 12 - 7
4. T bar x 3 15 - 7
5. Sciaganie uchwytu typu V na wyciagu pionowym x 3 12 - 8
6. Sciaganie drazka wyciagu pionowego x 3 12 - 5 + 3
7. Sciaganie drazka do bioder x 3 15 - 12

Wczoraj byl jeden z tych slabszych dni ale na treningu bylo bez wymowek, ciezary utrzymane i dolozone gdzie niegdzie po 1 - 2powtorzenia. Pompa o dziwo byla zaj**ista ale fotek nie wrzucam, kupie na dniach gatki to moze jakies w pozach wrzuce

19.09.2019 6 weeks out

Jak to po nocce wjechalo Cardio ale z nudow 45min rowerka w domu. Potem sniadanko, pakowanko i kolejny posilek. Pojechalem na silke spokojnie

Barki + lekki Brzuch

1. Wznosy w bok stojac x 4 15 - 6 + 6 + 8 drop
2. Podciaganie drazka wyciagu dolnego do brody szeroki chwyt x 4 15 - 9
3. Wznosy w bok jednoracz z linka wyciagu x 4 20 - 12
4. Wycisk hantli siedzac x 4 15 - 12
5. Wznosy w bok w opadzie tulowia x 3 15 - 10
6. Facepulls x 3 15 - 12
7. Wznosy w bok + wznosy w przod x 3 15 + 15 - 12 finisher
8. Allachy x 4 15 - 10

Trening poszedl dosc dobrze, nie bylo z niczym problemu nawet sprobowalem wyciskania hantli po ponad roku przerwy i prawy bark ok ale lewy cos ciagnal Reszta totalnie na luzie bez spadkow sily. Zeby nie bylo nudy wrzuce jakies foty.

20.09.2019 6 weeks out

Poszedlem troche pozniej spac po nocce bo bylem po bulki dla mlodej i zonki i zawiozlem mloda do szkoly.
Potem zjadlem ostatni posilek i powoli probowalem sie drzemnac. Wstalem zwazylem sie jak codzien I waga pokazala 96.5kg wiec ciagle do przodu ale wyplaszczylo mnie ostro. Poszedlem na Cardio w terenie z mala przerwa po pierwszym kilometrze na fryzjera po fryzjerze dolozylem jeszcze 5km. Na trening sie cos zebrac nie umialem i pojechalem dopiero po 20.

Lydka + Dwojki

1. Wspiecia na suwnicy + wspiecia osle z dopieciem x 8 20 - 10 + 12 - 8
2. Wypychania na suwnicy stopy na skraju platformy x 4 15 - 10
3. Uginania siedzac x 6 15 - 6
4. Mcnpn z hantlami x 4 12 - 10
5. Rozciagnia z dopieciem na rzymskiej lawce x 2 12 - 10

Na koniec 15 min stairmasterka na dobicie

Trening zrobilem dosc szybko i intensywnie. Dwojki spuchly i palily jak diabli. Swietna pompa i czucie miesniowe. Stairmasterek zrobil reszte i nogi z gumy W domu posilek, prysznic i ostatni posilek i do wyrka bo rano lidl a przed trzeba Cardio przekrecic