CzawajNo przez klatkę już nawet na tym luzie powyżej prześwitują prążki jakieś
Dzieki Tomcio, troche drobnych zmian bylo wiec powinno sie wyostrzac z dnia na dzien. Teraz leca cotygodniowe raporty do Dominika i na bierzaco pilnujemy wszystkiego.
03.09.2019 8 Weeks out
Rano znow mi sie udalo wstac chwile po 8 wiec chwile po 8:30 lecialem juz z cardio w terenie. Zjadlem placka i jak przypuszczam pewnie jeden z ostatnich bo cos mi mowi ze od poniedzialku bedzie scinka kcal
Potem standard szykowanie szamy i ogien na silke.
Plecy
1.
Podciaganie na drazku x 3 12 - 8
2. Rackpulls x 4 15 - 5
3. Wioslo ze sztanga w opadzie x 3 12 - 6
4. Wyciag poziomy wasko x 3 12 - 8
5. Wioslo na maszynie jednoracz x 3 12 - 10
6. Sciaganie drazka do klatki x 3 15 - 6
7. Sciaganie drazka do bioder x 3 20 - 12
Super trening, dawno juz mi tak zaj**iscie plecy nie weszly. Mega pompa i power nawet calkiem niezly az sam bylem zaskoczony. Wrzuce fotke michy i przypinki.
Micha do tej pory wygladala tak.
1. Placek z bialek maki pszennej, wheya, i borowek.
2. 100gr ryzu, 250gr kury, 2 wafle ryzowe + 20gr dzemu
3. 100gr ryzu, 400gr kury, 3 wafle i 50gr dzemu
4. 60gr ryzu, 220gr steka, caly pomidor.
5. 60gr ryzu, 300gr kury i czereona papryka.
Na kolacje B + T, narazie wiem ze beda 2 jajka
reszte musze obczaic w domu
Zmieniony przez - Gugcio w dniu 03.09.2019 21:30:35