Krzychu - Gruby podejście pod 1/2 IM 2022 ;)

11.04.2019
Deload - Push

Kubańskie wyciskanie 3kg x8 x8 x8
Wznosy w bok 25kg x15 20kg x21
Crucifix 6,25kg x20 2,5kg x24
Butterfly 2x
BP 80kg x15 60kg x18
Wznosy siedząc 2x
Incline Hammer 30kg x12 20kg x15 (strona)
Dipsy x15
Uginanie leżąc 2x
Uginanie stojąc 2x
Żuraw skośny x12
Francuz do czoła 30kg x15 20kg x18
Prostowanie V 2x

Nuda. Nawet mi się jechać nie chciało jak wiem, że nie będzie z tego fun'u
Odwalone w jakieś 45min, było by szybciej ale gadało mi się dobrze ze znajomymi.
Mimo wszystko pompka weszła

Natomiast ogólnie więcej snu (i lepszy jakościowo), mniej kofeiny i inny człowiek, serio. Jednak warto chwilę odpocząć.

Jutro znowu wolne, piątek pull, weekend wolne. Być może do Kielc pojadę ale to w piątek zdecyduję, zależy jak sytuacja na weekend w rodzinie się wyklaruje.

Miska:
1) Jaglanka z wiórkami, kurczak
2) Tortille z kurczakiem i żurawiną
3) Ryż z kurczakiem, bananem i płatkami
Trening - carbo
4) Ryż z ananasem, płatkami i WPC
5) Tosty z serem i kurczakiem, jaglanka, ananas
6) Twaróg z masłem

11.04.2019

35min cardio wieczorem.

Poza tym dzisiaj od groma latania na zajęciach + rozbijałem plecy takiego Tomka co będzie w niedzielę startować w Classic physique.

Natomiast w końcu ja sam jadę do Kielc, razem z Przemkiem się zabieram w niedzielę

Miska:
1) Jaglanka z wiórkami, polędwica wieprzowa
2 i 3) Ryż z kurczakiem i majonezem light
4) Tosty z serem, serek z WPC, kleik
5) Twaróg z masłem

Jutro w sumie ostatni dzień deloadu, zrobię sobie delikatny pull, w sobotę już polecę normalny trening i od poniedziałku ogień, już mam chcicę

12.04.2019
Deload - Pull

Narciarz 2x
Ściąganie V 2x
Rack Pull 2x
Ściąganie \----/ 2x
Ściąganie Hammer z góry 1x
Odwrotny Butterfly 2x
Wznosy w opadzie 2x
Młotki 2x
Uginanie z drążkiem 1x
Brzuch + łydka

Koniec tego obijania, jutro już normalny trening. Odpocząłem na dobre, czuję różnicę sporą.
Dzisiaj to ogólnie więcej przegadałem sobie niż poćwiczyłem

Widzę, że nie udało się Konradowi zmieścić, szkoda. Już miałem naszykowaną kamerę z obiektywem takim z górnej półki i statywem żeby mu przygrać wszystko ehh

Miska:
Standard, piąty posiłek:

13.04.2019
Push

Kubańskie wyciskanie leżąc 4kg x8 5kg x8 x8

Wznosy w bok 35kg x15 25kg x21
Crucifix 10kg x18 6,25kg x21
Butterfly 95kg x12 67,5kg x15
Wyciskanie płasko 120kg x7 100kg x12
Wyciskanie Hammer barki 65kg x8 50kg x12 strona
Wznosy siedząc dookoła 7kg x18 4kg x21
Wyciskanie Hammer skos+ 50kg x10 40kg x12 strona
Brama góra 1x
Dipsy maszyna 140kg x10 110kg x12
Prostowanie jednorącz 2x + stretch 30sek

Brzuch spięcia maszyna 2x wznosy 25p
Łydka 3x

Trening dzisiaj już na odpowiednim poziomie to od razu inne nastawienie i chciało się ćwiczyć.
Zmęczenie barków, a potem jeszcze delikatne klatki przez wyciskaniem super się sprawdza. Przy wyciskaniu też mostkuję mocniej niż wcześniej + bardziej flaruje łokcie i wchodzi w porządku, może w końcu mi tutaj ruszy siła i nic się nie zadzieje znowu. Więc teraz cel - 130kg x7
Mocniej barki też tutaj akcentuje, Hammer ten u nas akurat fajnie zrobiony, będzie można korzystać.
Gdzie nie gdzie wprowadziłem tempo, przypięcia itd. więc bolesność i pompka obecna.

Miska:
1) Jaglanka, szynka drobiowa z jajkami
2) Bułki z polędwicą wędzoną, brzoskwinie z puszki
3) Manna z bananem i płatkami i kurczakiem
Trening - carbo
4) Ryż z ananasem, płatkami i WPC
5) Tosty z serem, płatki na mleku
6) Twaróg z orzechami

Dodałem 30g białka w każdy dzień, w treningowe odpowiednio po 10g do śniadania i dwóch potreningowych, w DNT rozłoże na trzy ostatnie po 10g.
Waga dziś rano 101,3kg
Mimo długiej cukrzycy cały czas wrażliwość się dobrze trzyma, 1,5h po jedzeniu potreningowego spada do odpowiednio poziomu

14.04.2019

Cardio 35min rano

Dzień w domu z rodzinką, pełen chill, jeszcze sąsiad wpadł z 25l blendem, bo jego syn osiemnastkę skończył

Od jutra planowe jakieś 6 tygodni dalszej świni i ciężarów, potem zobaczymy co i jak się rozwinie, bo będę tuż przed sesją, egzaminem zawodowym i obroną licencjata więc trzeba będzie jakoś to wszystko ułożyć.

Jeden z dzisiejszych posiłków, szczerze to łososia nie jadłem od Gwiazdki



A za chwilę jakieś lodowisko wpadnie


Zmieniony przez - BroStyle w dniu 2019-04-14 19:18:23

15.04.2019
Legs

Przysiad 210kg x6, 170kg x14
Wypychanie na suwnicy 500kg x20, 400kg x30
Uginanie leżąc stos x12 x12
Odpychanie platforma nogi wysoko szeroko 125kg x12, 102,5kg x15 + stretch
Safety bar SQ 140kg x9, 110kg x13
Uginanie stojąc 27,5kg x10 x10
Prostowanie siedząc 95kg x15, 72,5kg x20
Odwodziciel 2x

Łydka wypychanie jednonóż suwnica 200kg x12 x12
Brzuch spięcia maszyna stos x25 skosy 40kg x20

Wku*wiłem się, bo mną jakoś dziwnie bujnęło przy tym szóstym powtórzeniu i straciłem skupienie, więc odpuściłem, zrobiłbym 8 spokojnie, na tyle teraz mam plan robić, więc za tydzień powtórka.
Natomiast suwnica super poszła, ból przy tylu powtórzeniach konkretny na koniec.
Uginania spoko, drugie na dobicie stojąc robię z rotacją wewnętrzną to też inaczej czuję tył.
Safety bar fajna sprawa, staję tutaj na podkładkach, wolno schodzę, czwórki palą.
Prostowanie je dobiło, potem jeszcze dupka piekła bo robię 3s ekscentryk + 3s przytrzymanie w spięci na odwodzeniu

Miska: (zamiast posiłków jak teraz btw wygląda)
1) 50b/80ww/10t
2) 50b/80ww/8t
3) 50b/145ww/0t
Trening - carbo 55ww
4) 60b/240ww/2t
5) 60b/200ww/10t
6) 60b/0ww/20t

16.04.2019
Pull

Narciarz 2x
Ściąganie V 100kg x10, 80kg x12
Rack Pull 280kg x8, 220kg x15
Ściąganie \---/ 80kg x12, 60kg x16
Ściąganie podchwytem Hammer 35kg x12 + stretch
Odwrotny Butterfly 95kg x12, 72,5kg x15
Wznosy w tył w oparciu 15kg x20, 12,5kg x22
Modlitewnik maszyna jednorącz 15kg x15, 11,25kg x18
Hammer sznur 1x

Brzuch allahy stos x18, wznosy wisząc x28
Łydka wspięcia siedząc 50kg x12 x12, 40kg x15 tempo





Puścił mi już chwyt w lewej dłoni przy siódmym powtórzeniu co identycznie jak wczoraj wybiło mnie z rytmu, tak bym do 10 dobił.
Muszę pomyśleć nad tym chwytem, może te paski ósemki do racka/martwego?
Dziś nacisk na obłe/najszersze, więc praktycznie same ściągania. Wszędzie mocno dopinane, trzymane chwile w rozciągnięciu, praca łopatkami, bolało pod koniec każdej serii mocno
Biceps bez szaleństwa ciężarowego jednak tak samo - spinanie, rozciąganie, wolny ruch i fajnie działa.

Wczoraj na treningu jeden chłopak zagadał do mnie o poradę, dzisiaj kolejny ale ten to już konkretny problem z kręgosłupem, ogólnie cieszę się, że tak się to rozwinęło u mnie Napawa mnie optymizmem i chęcią do dalszej nauki i pracy, skoro to co robię to raz, że lubię i dwa, że mogę swoją wiedzą innym pomóc, fajna sprawa.

Miska:
1) Jaglanka z wiórkami, szynka drobiowa
2) Tortille z kurczakiem
3) Ryż z kurczakiem, bananem i płatkami
Trening - carbo
4) Ryż z ananasem, płatkami i WPC
5) Omlet jaglany z truskawkami i serkiem
6) Twaróg z masłem

Czyli standard.

Rozpiszę suplementację bo ostatnio trochę dodałem/odjąłem, może ktoś ciekawy, więc tak:
- D3 + K2 10k + 250mcg
- NAC 2x 1500mg
- Heparegen 2x 1tab
- ALA 3x 500mg
- Berberyna 2x 500mg
- Sanprobi 1x kaps
- Enzymy z Now 1x kaps
- Bacopa 750mg
- Kreatyna 10g
- Stack na sen z konkurencji

Hepa biorę okresowo ze względu, że przyjmuję lek na jelita, który jedzie po wątrobie ciut mniej niż popularne orale
+ właśnie swoje leki. Dużo nie ma jakoś, za gnoja bardziej świeciłem w nocy

U Sylwi też powoli coś się poprawia po tych ćwiczeniach i poradach co dałeś Ale myślę, że i tak będziesz musiał ją obejrzeć, bo na Sopocie ma być perfekt

które leki na jelita dają po watrobie? asamax?


Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2019-04-16 19:47:41

Obstawiam typowe skrócenie mięśnia przez np. nawyk siedzenia/podpierania się/przechylania na jedną stronę, ja ostatnio sam po sobie zauważam taki sam problem, skoliozy powoli dostaję bo czuję przeciążenia z jednej strony. Ehh człowiek taki nieproporcjonalny musi być
W maju po majówce aż do 26 chyba będę miał tylko dwa dni na uczelni więc czasu więcej będzie, licencjat do obrobienia ale na spokojnie się zobaczymy raz dwa trzy

Marian biorę Azatiopryne, jakby "trzecia" droga leczenia po zwykłej profilaktyce i diecie z Asamaxem i po sterydach