DT Opalinho (prawie Weteran) - Wiosna 2022

Widziałem na żywo. Forma była dobra, poslad pocięty ale separacji na czwórkach zabrakło. Gabarytem na pewno nie odstawales:)

MatiMlody

Widziałem na żywo. Forma była dobra, poslad pocięty ale separacji na czwórkach zabrakło. Gabarytem na pewno nie odstawales:)

Dzięki, no te czwórki nieszczęsne ale dopracuje powolutku. Też samo napinanie ich na scenie, eksponowanie szczególnie w sobotę trochę zawalilem ale zawsze to jakaś lekcja na przyszlosc

Do wszystkiego dojdzie sie z czasem Grzechu. Nie op*****lasz sie wiec efekty beda napewno. Wspolpracujesz dalej z Adamem?

Siemka, wczoraj były nogi. Nie na 100% bo ten tydzień jeszcze lekko ale dzisiaj dosyć je czuję. Porobilem kilka ćwiczeń bo 2-3 serie.
Wieczorem było u Nas w mieście kino objazdowe Visa więc udało się Małą z Babcią zostawić i byliśmy na "Kobietach Mafii"... żenujaco słaby film jak dla mnie, jedynie "spuchnieta Anka" dała dobra rolę i sporo się uśmiałem ale nic poza tym.
Teraz kręcę Cardio, a dalej w weekend jedziemy do znajomych do Wrocka więc relaksik.

Gugcio, póki co z Adamem wstrzymalem współpracę. Napisałem co i jak i Adam w pełni mnie zrozumiał więc kontakt nadal mamy dobry i wdzięczny mu jestem/będę za ten rok współpracy gdzie celem było wyjście na zawodach i to osiągnąłem.

Grzechu nie wiem. Jakie plany masz, ale jak dalszy progres i starty, to nie rezygnowalbym z Adama, ja żeby nie Przemo, sam nic bym nie zrobił

truska45

Grzechu nie wiem. Jakie plany masz, ale jak dalszy progres i starty, to nie rezygnowalbym z Adama, ja żeby nie Przemo, sam nic bym nie zrobił

Ja już pisałem, że w najbliższej przyszłości nie planuję żadnych startów. Współpracę z Adamem nawiązalem jakoś rok temu i celem byl stary w Debiutach. Przeszedłem pod jego okiem wszystkie etapy, zaczynając od mini cuta poprzez etap budowania masy aż do właściwej redukcji pod zawody oraz do okresu pomiędzy 1 zawodami a drugimi.
O progres jakiś tam będę się starał sam, przez ten rok jakby nie było efektem współpracy jest także wiedza jaką nabyłem bo to nie tylko suche wypiski były więc zobaczymy jak to będzie wychodziło. Jak przyjdzie kiedyś decyzja o start to z pewnością sam działał nie będę bo jest różnica do robienia "plażówki", a "startówki".

A to chyba, że tak, mądrze, ja sam też.staram się jak najwięcej wyciągnąć i uczyć się,mimo, że nie zadaję tysiąca pytań, tylko sam próbuje przeanalizować wszystkie zmiany o wytyczne.

truska45

A to chyba, że tak, mądrze, ja sam też.staram się jak najwięcej wyciągnąć i uczyć się,mimo, że nie zadaję tysiąca pytań, tylko sam próbuje przeanalizować wszystkie zmiany o wytyczne.

Ja też raczej nie należę do tych, którzy się pytają jaki smak wpc mam kupić. Nawet teraz w okresie przed zawodami starałem się jak najmniej dvpe zawracać Adamowi z racji Jego problemów zdrowotnych. Mimo tego, nawet z łóżka szpitalnego potrafił w miarę szybko nagrać się czy odpisać z wytycznymi także współprace oceniam na wielki plus.

To samo mogę powiedzieć,wszystko zawsze na czas i mało tego z wyprzedzeniem i bez dopytywania się jak działać itd, bach rozpiska tak i tak jesz i trenujesz, mało jest takich trenerów, ostatnio rozmawiałem z kolegą coś startuje i on był pod Koralewskim, 2tyg na rozpiskę czekał, a chłopak już nie taki no name, swoje postartowal, żenada

No to zaj**iście, w okresie przedstartowym 2 tyg to przecież wieczność. W ciągu 14 dni mogą takie zmiany nastąpić, że głowa mała-w obu kierunkach, poprawy jak i spierdzielenia sylwetki