DT Viki - przygoda z biegami przez przeszkody

Chciałabym sie zapytać "I po co Ci to"? Na siłowni jest czysto, sucho, muzyczka gra, ładne leginsiki nałożysz... Viki, wracaj do sylwetki:)
Dojdziesz do siebie przez tydzień?

VIki, smaruj trybiotykiem, szybciej się zagoi. To taka maść z antybiotykiem bez recepty na otarcia i rany. Serio skuteczna.


Zmieniony przez - Tsubame33 w dniu 2018-08-27 08:11:17

Albo maść z arniką - też przyspiesza...

Tsu, Paatik dzięki. Na razie mam zaklejone magicznym plastrem Granuflex Musze miec to zakryte, bo wszystko mi się do tego przykleja, a szczególnie ubranie. No i ogólnie noga się całkiem nie zgina.
Mam 2 tygodnie do MP.

Paatik

Chciałabym sie zapytać "I po co Ci to"?

Też się nad tym zastanawiałam na trasie, szczególnie jak byłam cała mokra i ubłocona, padał deszcz i było mi mega zimno
Ale z drugiej strony to uczucie... podchodzisz w deszczu do swojej ulubionej przeszkody - multirig Widzisz jak Panowie z elity i nie tylko z elity sie męczą, spadają jeden Pan "nagraj ją!' i zamiast swojego zawodnika nagrywają mnie BEZCENNE
Tyle się nasłuchałam historii o tym, jak to multi jest nie do zrobienia w deszczu i błocie a mi jeszcze nigdy ta przeszkoda nie sprawiła żadnych problemów. Szkoda, że ścianki nie idą tak lekko

Viki - szacun. Ta pochylnia robi wrażenie.
Było serce do walki ale zabrakło tarcia pod stopami.

ta koncepcja z chwytaniem boku ścianki wydawała się słuszną koncepcją, ale faktycznie kilk cm wzrostu więcej chyba było niezbędne

Panie Janie dziękuje. Było slisko, mokro i duzo błota

Ucieło mi wypowiedz wyżej:

Ale z drugiej strony to uczucie... podchodzisz w deszczu do swojej ulubionej przeszkody - multirig Widzisz jak Panowie z elity i nie tylko z elity sie męczą, spadają jak jabłka z drzewa A ty podchodzisz, łapiesz ringi i przechodzisz z lekkością, bez problemów, w pięknym stylu Panom opadają szczęki, kibice krzyczą wow! a jeden Pan "nagraj ją!' i zamiast swojego zawodnika nagrywają mnie - BEZCENNE

BEZCENNE! Masz rację. Warto było. Tym mnie przekonałaś.

Lubisz się chyba ubrudzić czasami :) Brawo za całokształt, ambicje i samozaparcie.

Na trudno gojące się rany podobno dobre jest solco Tylko to podobno „doping” więc klops. Tak serio: Mega szacun, tam musi być niesamowicie dużo adrenaliny. Podobają mi się te wszytkie ścianki i taplanie w błotku. Ale sorry, asfalt jest szybszy . Bardzo mocno się eksploatujesz. Kiedy kończy się sezon tak intensywnych startów ? Należy Ci się dłuuugi deload