[Blog]Leon_ee/IF Po pierwsze smacznie...

Jaka roznica wagi ? Wczoraj -Dzis czy nie wazyles sie ?:)

2kg up, zejdą za 2/3 dni..


Zmieniony przez - Leon_ee w dniu 2017-03-25 09:43:46

25/26 2xDt

Weekend..., jestem w miarę zadowolony ładowanie wyszło jak należy, nic na wariata trzeba się delikatnie przygotować i ten fat spokojnie można ogarnąć do 50g Treningi mocne i na temat..
W sobotę nie wiem co się stało bo do wieczora trawiłem posiłki z dnia wcześniejszego jednak jak już zjadłem to na koniec dojadłem... pół bagietki i 0,5L grycanów czekoladowych normalnie otworzyłem to pudełko i siadło całe, kac moralny siadł strasznie wczoraj zacząłem jeść po treningu dobrze po 17..., ale już clear wszystko na szczęście. No nie ma co płakać jedziemy dalej:)

Trening:
25.03
Barki/Triceps
1.Wyciskanie sztangi za głowy+drop sety
2.Wyciskanie sztangielkami
3.Unoszenia do brody
4.Unoszenia na boki/Unoszenia do przodu
5.Francuz za głowy
6.Unoszenia hantli w opadzie
7.Pompki wąsko

26.03
Nogi/Plecy
1.Przysiad
2.Wykroki
3.Martwy Ciąg
4. Wiosłowanie podchwytem
5.Drążek szeroko
6. Drążek chwyt neutral.

Dieta:






Suple:
wit-min 2x, wit d 1x, wit c 5g, omega3 3x, pw 1x, spalacz 1x, bcaa 12g
... a i od soboty leci Yoszka przez następne 2 tygodnie w tym tylko z rana 10mg z kawą lub w formie spalacza przed treningiem, w następnym zwiększę na 20 mg rozbite na 2 dawki przed aktywnością fizyczną czyli rano i pod wieczór



Zmieniony przez - Leon_ee w dniu 2017-03-27 11:30:49

po ładowaniu jak na drugi dzień "już" coś zjesz to ciężko opanować łaknienie

dlatego to sie u mnie nie sprawdza
..przeciąga się do czasu aż znowu cofnę się do początku redu


Zmieniony przez - dideek w dniu 2017-03-27 13:51:15

dideek

po ładowaniu jak na drugi dzień "już" coś zjesz to ciężko opanować łaknienie

dlatego to sie u mnie nie sprawdza
..przeciąga się do czasu aż znowu cofnę się do początku redu



Zmieniony przez - dideek w dniu 2017-03-27 13:51:15

Wiesz co zdarzały mi się na poprzednich redukcjach nieraz takie wyskoki ale cofki raczej nie było, raczej krok do tył dwa do przodu, bo w tym tygodniu szykuję się niezły zapierdziel Ale z tym łaknieniem masz rację psycha wywinęła mi niezły numer..
Pamiętam w tamtym roku bf już bardzo mały miałem i po pracy stanąłem świadomie pod pizzerią w nocy po pracy, pizza na wynos nawet pod blok nie dojechała..,
Ale lepiej się poczułem i dalej swoje konkretnie realizowałem.., Parę takich cheat mealów w tym okresie niczego nie zepsuję na pewno...

cyklicznie jedynie podbiją metabolizm i poprawią stan psychiczny
ale jak ciagniesz kilka dni to regres murowany

dideek

cyklicznie jedynie podbiją metabolizm i poprawią stan psychiczny
ale jak ciagniesz kilka dni to regres murowany

A to tak to się zgodzę;)

ja bez tych podbic kalorii nie dałabym rady. U mnie dzień po nie ma ochoty na więcej, ale tak 3 dni po pojawia sie duża. a najgorszy kryzys jest 4-5 dni po podładowaniu :)
ale nie jem wtedy bo wiem że jestem gruba :P


Zmieniony przez - natalijka w dniu 2017-03-28 08:39:09

jak ładujesz co 7 i po 5 kryzys to da sie przemeczyc ten jeden

27.03 Dnt

Z rańca 20 min na rowerku w tym interwały 10x20/40.., wieczorkiem miałem pokręcić coś jeszcze ale wpadł spacer z dzieciakami, a dupsko i nogi czuć po ostatnich treningach dość mocno to odpuściłem kierując się zasadą co za dużo to niezdrowo.., Testuję serniki lc i jak dotej pory wyszedł mi najlepszy po dodaniu sporej ilości mleka tak 200ml.., był elegancko puszysty i wyrośnięty..
...ten też niezły:)

Dieta: