SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] DT Kebula w remoncie!

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 160440

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
Sforcia, mam nadzieję, ze jednak w końcu na kogoś trafię w mojej placówce
ja bym stawiała raczej na pogodę i ogólnie to, co się w moim życiu dzieje/ nie dzieje. wiem, ze samo tsh to mało, no ale jak mówię, już odliczam do ostatniego i przez najbliższe miesiące to się raczej nie zmieni.

myślę, że moim nieogarnięciem już nikogo nie zaskoczę, czasami sama się dziwię, jakim cudem daję sobie sama radę tyle czasu.

dawno nie pisałam, bo staram się pisac raczej w DT.
w niedzielę było DNT i ambitnie chciałam pocisnąć basen, ale pewnie bym się skatowała i ograniczyłam sę do stretchingu.

wczoraj już DT i bareczki
1. wyciskanie hantli siedząc 10x10
8kg(?)x10/10/10/10/10/9/9/8/8/8/10
2. face pull 3x10-12
4sztx12/5sztx12/5sztx12
3. wznosy hantli jednorącz
2kg(?)x12/4kg(?)x11/4kkg(?)x12
4a. windmill plank 3xmax
4b. allahy 3x15
5. brzuszki na ławce skośnej 3xmax

1. nie wiem skąd ten nagły przypływ mocy . chyba przerwa dłuższa wyszła
2. brak movy w wyciskaniu nadrobiłam tutaj
3. walczę z tymi cięższymi, ale lipa, ze nie ma na mojej siłce nic pomiędzy
4a. ok
4b.ok
5. tu ewidentnie robiłam zginaczami biodra chcoiaż w myślach cały czas powtarzałam sobie, jaką funkcję pełni m.prostu brzucha, co pomaga mi utrzymać technikę


+rozciąganie

wiecie co, jak trzymam ładnie miskę to...wychodzi mi chyba redukcja . dlatego chyba dorzucę do tych 2000, no sama nie wiem. na pocżatku na pewno nabiorę wody i znów będę siała panikę, że tyję,

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Usunięty przez eveline za pkt 1 regulaminu
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
o boziu, ale skatowałam dupsko.... no nie ruszę się, a pasuje się jeszcze wykąpać


1.ok
2a. Dodałam do tego gumę, oj....boli, chociaż ciężar leszczarski, bo nie potrafiłam się przez tę gumę wstrzelić
2b. Nie wyszło, bo moja guma miała za słaby opór
3. raczej bez podporu w pierwszych dwóch seriach, później chciałam się jednak skatować
ok


dieta i suple po staremu, bez zmian


i sory za duble,ale coś się chyba dzieje z moim kompem...


Zmieniony przez - kebula w dniu 2016-05-10 22:13:00

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Oj Keb widzę ze się rozkręcasz. I bardzo dobrze :) trzeba dokładać do pieca :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 707 Napisanych postów 2315 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 481540
Keb fajne to ćwiczenie "zbieranie grzybków" chyba bardzo podobne do RDL'a na jednej nodze z tego co widziałam :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
o, Ev, dziękiza porządki
w sumie to jest to samo co single leg rdl, w każdym razie ja tak robię. fajne, tylko najlepiej się nie podpierać, a z tym bywa różnie
mówicie, dokładać? kurde, trochęsię boje. serio, nie chcę żeby mnie utuczyło. nigdy takiej kaloryczności nie osiągnęłam, no ale już przygłodnawa chodzę, to może i czas coś dołożyć.
dziś w sumie to można powiedzieć, że wyszły 2 treningi. bo rano byłam umówiona z trenerem i w końcu ustawiliśmy mi planka i całą stabilizację. wyszło "parę" przysiadów, martwych wyciskań, później "delikatnie" zostałam rozciągnięta. w końcu udało mi się nauczyć, jak uruchomić tlocznię brzuszną.
wieczorem poszłam sobie już sklepać plecy, średnio mi się chciało. teraz z kolei śpię krótko, bo moi współlokatorczy mi nie dają.... a po południu nie pozwala mi na to remont.


1. niby mogłam więcej i chyba troszeczkę dorzucę. Chociaż ostatnie serie to już walka
2.ok
3. dowaliłam, bo mnie koledzy podpuszali. Słusznie
4. po pierwszej serii zmniejszyłam bo doszłam do wniosku, że nie będę drzeć na chama

oj, dziś chodziłam bardzo głodna. wjechało sporo warzyw, tak naprawdę to powinnam je wliczyć, no ale w końcu dziś 2 treningi zaliczyłam, to miałam prawo



Zmieniony przez - kebula w dniu 2016-05-11 21:42:20

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
A proszę co do dołożenia kcal to powiem Ci jedno - dawniej 1800 to była dla mnie super wyżerka, tyyyle kalorii. Teraz sobie myślę... ale głodówka. Ani teraz nie namawiam ani nie odradzam. Ot taka refleksja jak się potrafi pozmieniać.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
wiecie co, uderzyłam w 2000, a co, najwyżej obetnę
tylko tym razem postawiłam na weglowodany, więc w misce z tłuszczem lipa, co nie ukrywam, boli moje kubki smakowe. no ale może się przyzwyczaję

wczoraj było dnt, więc w sumie nic ciekawego się nie działo...
dziś wyszedł ostatni dt i fbw
bardzo mnie skatował, ale w sumie to chyba przez wysoką temeraturę na siłce



1a. Bo 12 kg było zajęte, więc...
1b. Ok, nieźle ten superset skatował....
2a. Tu słabo, na początku musiałam robić z dziwnym uchwytem, a później się przesiadłam i nie mogłam trafić dobrze z obciążeniem
2b. Ok
3a. Ok
3b. Teraz, ze względu na lordozę, jak się kładę na ławce to tak, żeby się nie robił mostek
plus brzuchy: spięcia brzucha ze smithem, plank, przyciąganie nóg do klatki na trxie, przenoszenie piłki z rąk do nóg. Raczej lekko (z wyjątkiem spięc), bo jak wiadomo, ciągle się uczę



Zmieniony przez - kebula w dniu 2016-05-13 22:08:28

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Jak wyglądają spięcia brzucha ze Smithem?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
natasza__ Redakcja SFD Moderator
Znawca
Szacuny 35 Napisanych postów 2809 Wiek 37 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 31546
hip thrust 10x10 z 50kg szacun Ja robię 4x15 z tym samym ciężarem i zdycham. Ja tak samo jak Eve, balam się przekroczyć magicznych 1800 kcal i 180g ww.. A teraz na 2000 kacl i 220 ww chodzę momentami głodna


Zmieniony przez - natasza__ w dniu 2016-05-14 01:24:15
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

obciazenie

Następny temat

Regeneracja , frustracja & hard work

WHEY premium