HEKADE - Przygotowania do zawodów 2015.

Zadne, raz mu sie udalo kalkulator napisac

doświadczenia nie mam żadnego bo nie pracowałem jeszcze nigdy jako programista jesli to masz na mysli generalnie w sredniej szkole mi sie to czarna magia wydawała a na studiach modliłem sie by bylo tego jak najmniej A wyszło tak że bylo samo programowanie i zaczalem sie sam od podstaw uczyć jezyka C/C++(bo na start naj**ali taki lvl ze masakra sie wydawala xd) siedziałem po nocach, nie raz przed kompem po 15-16h byłem bo się "wciagnałem", nie raz też była zaj**ista załamka, ze sie do tego za uj nie nadaje ale jak sie udało dany problem rozwiązać to motywacja spowrotem wracała i to jest ta zaj**ysta czesc programowania . Potem zaczałem cos bawic sie w c# i bardzo mi ten jezyk przyadł do gustu, takie polaczenie c/c++ i javy to jest, w miare dobrze się w nim czuje, jednak jak to w programowaniu, zeby coś umiec potrzeba w ch** czasu i jeszcze troche, duzej ilosci czasu spedzanego przed komem sam na sam z kodem, rozkminianie jednej rzeczy na kilkanascie mozliwych sposobów, ciagle dokształcanie sie w danej dziedzinie i tego typu rzeczy Ale plusem tej roboty jest to że w wiekszosci pracach sa elastyczne godziny pracy, tzn przychodzisz na ktora godzine chce i wyrabiasz te 8h lub siedzisz dluzej i next dnia robisz krócej lub wg a kiedy indziej odrabiasz lub w domu. wiekszosc firm tez oferuje darmowa opieke medyczna i jakas karte fitsport czy cos ze jest duzo siłek,kortow,basenow za free i firma za to płaci to jest akurat kozackie Kasa jest naprawde dobra i nie raz widziałęm ofrty (dla zaj**istych gosci xd ) gdzie za godzine pracy dawali 50-90zł ale trzeba umiec tez naprawde duzo. Jakbym teraz poszedłd o pracy i robił po te 8h + studiował to nie byłoby możliwosci bym sie rozwijał w tym języku bo tu potrzeba dziennie minimum 6-7h na spokojnie, w godzinke dwie to mozna trening sobie zrobic ;)

no a Wiciu jak zwykle szczerzy, mialeś nikomu nie mówić wariacie Ty moj :*

Dzisiejsze nogi:

-Żuraw 4x10 z cc
-Zbieranie grzybow 16-10p, konczylem na 62kg
A) Uginanie na prasie lezac 5x20
B) Prostowanie na prasie siedzac 4x20 (mialo byc 5s ale urwala sie linka jak robilem, jt musze to naprawic :D )
-Syzyfki 4 albo 5 x 20-15p. pierwsze 3 serie progresja ciezaru z cc-10kg-15-20 i potem 2 regresy zrobilem z cc
-Fronty 3x10. 60-80-100
+lydki

taki jakby trening od tyłu. dosc fajnie weszło i takim czyms pewne polece jakis czas We frontach staralem sie gleboko schodzic stad ten zalosny ciezar w ostatniej serii ale tez temu ze to cwiczonko jako ostatnie robiłem Za tydzien jak bede miał asekuracje jakaś to postaram sie chociaż 120 zalożyć


Ost seria zbierania grzybow




syzyfki tez ost seria




i siady ost seria






i po treningu mimo ze noga byla w uj napuchnięta i wszystkie zarysy pozanikały pokazały się jakieś żyłki ktore oczywiscie uwieczniłem

foto niestety rozmazane bo po treningu nawet lapy mi się trzęsły




Zmieniony przez - Hekade w dniu 2015-08-27 18:20:31

nie ma sensu sie madrzyc i wpieprzac w cos co ci dobrze wychodzi co widac po zdjeciach ale po co ty w 'Zbieraniu..." bierzesz 62kg skoro to cwiczenie bardziej plastyczne, tymbardziej ze i tak ta druga reka nie potrzebnie pracuje.

Fucha wiadomo kozacka jak się na tym na prawdę zna ;) Także działaj, działaj a będziesz żył jak pączek w maśle ( w sumie raczej jak wyrzeźbiony pączuch ) :D

cvfdbkz

nie ma sensu sie madrzyc i wpieprzac w cos co ci dobrze wychodzi co widac po zdjeciach ale po co ty w 'Zbieraniu..." bierzesz 62kg skoro to cwiczenie bardziej plastyczne, tymbardziej ze i tak ta druga reka nie potrzebnie pracuje.

tak chciałęm doj**ac ciezaru na ostatnią serie :D normalnie leciało 20-30-40 i to 62

a co do madrzenia i "wpiepszania" się to naprawde wszystkie uwagi i zj**ki są mile widziane, przecież nie jestem alfą i omegą co wszystko robi dobrze i inaczej nie moze byc bo bedzie źle .

Co do tego ćwiczenia jeszcze to serie na 20-30-40 szły bardzo lajtowo po 20-15p i spokojnie dałbym rady więcej zrobić, tym ciężarem te 5p mysle ze by jeszcze tez poszły. Zresztą dajmy że robie RDL z hantlami i czy też miałbym dużego ciezaru nie zakładać bo jest to taka jakby plastyka ;) ? no wlasnie, a nie jest A to jest tak jakby rdl tylko w wersji jednonóż z tym ze jedną ręka sie trzymamy by nie stracić równowagi, i tak to chciałem potraktować. Wiem że wcześniej był żuraw i to cwiczenie mozna jako siłowe potraktować ale skoro robiłem 3 serie na 20p z bdb dopięciem itp i tą jedną zrobie na b.duzym ciężarze to i tak ta dwójka będzie mocno/mocniej pracować przez tą jedną serie a i tak będzie to jakiś nowy bodziec chociażby dla wlokien szybko-kurczliwych.
To samo z uginaniem nogi jednonóż na maszynie stojąc. Maszyna mozna by wrecz powiedziec ze stworzna do "plastyki" i ostatecznego wykonczenia dwojki, a spróboj sobie z ciekawosci tak zrobić nią serie po 20-15-10-5/8p gdzie ta ostatnia to walka z maxymalnym ciężarem gdzie jest praktycznie pół ruch lub ktoś pomaga od polowy dociagnac do końca i wykończone np dropkiem. Jakieś tam włokna szybkokurczliwe się pobudzą i w efekcie w tym cwiczeniu po dvpie dostają i te włókna i te. Jak coś źle pisze to mnie poprawcie i spindolcie


Zmieniony przez - Hekade w dniu 2015-08-27 20:23:23

te syzyfki jakoś podejrzanie wyglądają z tym słupkiem między nogami

ten jak zwykle o jednym

nie no forme masz zayebistą i imo robisz świetny progress, ale nie chciałem się powtarzać jak reszta przedmówców

Tak serio, rozegraj dobrze masówkę i wiosna 2016 myślę, że stoi otworem dla Ciebie kiedy oficjalne rozpoczęcie masówy ?

dzieki a rozpoczecie masówy juz jest od ponad miesiaca