[BLOG] O lepsze jutro - by adkens

TanQer

Co Ty redukcje robisz...

TanQ rozpisz koledze dietę na masę w końcu ! Masz doświadczenie.

Oj Tanqu Tanqu zalać to się każdy potrafi masować z głową nieliczni. Nie chce być chodzącą kłodą dlatego masuję w ten sposób , zależy mi na mobilności , wydolności :) masowanie na świniaka nie jest zdrowe

Zmieniony przez - adkens w dniu 2015-02-24 21:28:53

Ja tez jeatem za delikatnym masowaniem

fakt dłużej , ale to nie sprint a maraton

Zgadza sie. No to Adkens pochwal sie ile juz kg przymasowales łącznie odkad zainteresowałes sie tym tematem i ile czasu Ci to zajelo ?;)

nie wiem , ale wiem , że na poczatku źle do tego podchodziłem zaczynałem z wagą 57-58kg teraz jest 66-67 kg

DT :25.02.2015 :środa

Trening:

plecy:

- wiosłowanie sztangą podchwyt 5x10

- podciąganie nachwyt 4xmax

- wiosło hantlem 4x12

- wiosło końcem sztangi 3x10

- MC 3x10

- dzień dobry 3x10


brzuch:

- kółko x3

- wznosy kolan x2

- spięcia x2

Dieta:


1) płatki owsiane 100g+kakao, jajka x3+mąka żytnia 50g+banan

2) ryż biały 100g+wpc 25g

3) kasza owsiana 100g+serek wiejski 150g+dżem 20g

4) kasza jaglana 100g+pierś z kurczaka 120g+ciacho

5) twarog chudy 100g+kakao+chleb domowy 150g+pierś z kurczaka 30g


Suple:

- Magnez
- Wit. C

- UNS TCM
- UNS Cytrulina
- WPC

Podsumowanie:

Ciężki dzień jeszcze cięższy trening uff ... teraz już tylko z 2 h siedzenia i spać . Od 6 na nogach przebyte znowu 170km 6h ćwiczeń na uczelni wieczorem mocny piekielny trening pleców już po wiośle ledwo stałem ale weszło elegancko piszę do zmęczony ale zadowolony a to chyba najwazniejsze ;) Dieta monotonna 2 posiłki na uczelni , obiad odgrzewany już gotowy . Więc tylko w normach kolacja i śniadanie

Julka tyle zrobila w pol roku - ciekawe ile Tobie to zajelo ;)

Doris.K

Julka tyle zrobila w pol roku - ciekawe ile Tobie to zajelo ;)

no to mam jej bić brawa? Czy jak bo nie rozumiem. Ja jestem ogólnie aktywny dalej trenuję piłkę nożną , w przyszłości planuje start w jakimś maratonie albo półmaratonie lub coś w tym stylu non stop się ruszam . Też bym chciał więcej mięcha zrobić ale jem pewnie za mało a nie chce się zalać i tyle , robię błąd wiem jestem świadomy ale taki jestem samego siebie ciężko prowadzić

DT :26.02.2015 : czwartek

Trening:

Cardio:



- obwody CF 20min

Dieta:

1) płatki owsiane 100g+kakao, jajka x3+chleb żytni 50g+mandarynki x2

2) ryż biały 100g+wpc 25g+wiórki kok. 10g

3) ryż biały 100g+wpc 25g+wiórki kok. 10g

4) ziemniaki 400g+schab w sosie śmietanowym 150g+ciacho

5) twaróg 100g+kakao+chleb domowy 150g+ser żółty 30g+pierś z kurczaka 60g

Suple:

- Magnez
- Wit. C
- UNS Cytrulina
- UNS TCM
- WPC

Podsumowanie:
Kolejny ciężki dzień , zrobione ponownie 170km a wieczorkiem obwód CF dawno nie robiłem cardio/interwałów więc zachciało mi się :D Super zmęczenie o to chodzi . Ktoś powie po co przy mojej wadze , szczerze ? nie wiem po prostu lubię się ruszać lubię wysiłek fizyczny , efekty wiem , że mam powolne i marne ale taką mam psychikę chciałoby się więcej kg ale jest jak jest , najważniejsze to cieszyć się z tego co się robi i widzieć nawet te najmniejsze efekty .