Ok panowie tak więc rozumiem dokladniej zalozenia cbl ( przy 3x in week )
Przy cbl robiac trening co 40h jestesmy przed nastepnym treningiem juz w ketozie.
Jednak trening sw w ketozie jest meczarnia, silownia jest ok, ale dalej zaczynaja sie schody.
Trening silowy chcial bym jednak robic w ketozie lub przy jak najbardziej wyczerpanych zasobach glikogenu.
Musze robic
2 treningi dziennie, i pozniej off, 1szy jest trening sw i teraz pytanie
Czy jak dostarcze minimalne ilosci glukozy ( takie co mi pozwola zrobic ten 1szy trening w pelni na silach) i zluzyje caly glikogen ktory pojawil sie w watrobie po dostarczeniu tej minimalnej ilosci glukozy, a po 1h po tym zrobie trening silowy,oporowych, to bede mogl zachowac w jakims stopniu ketoze? A jak nie to czy chociaz moj organizm bedzie w podobnym stanie co gdybym tych ww nie ladował i robil tylko 1 trening silowy.
Chciał bym byc w jak najwiekszym stanie lipolizy podczas sesji silowej - takiego efektu sie doszukuje tą kombinacja.
2ga sprawa czy po 40h braku ww nie ma jeszcze dostatecznych rezerw glikogenu w miesniach?
keto zachodzi jak dlugo nie ma glikogenu w watrobie ( pytanie jak dlugo, czy wystarczy tylko maksymalnie oproznic glikogen z watroby ) - wiec najlepiej by było uzupelnic zrodlem ww ktore kieruja sie bardziej ku miesniom niz watrobie.
Zmieniony przez - zapomnijx4 w dniu 2014-11-24 12:16:04