[ART] Oszukane posiłki [cz.II] - carb nite & carb back loading

Ulanie (jeżeli można tak to nazwać bo fat wszedł tylko w brzuch - boczki, trochę nogi i dół klatki, czyli tam gdzie zawsze byłem najbardziej zalany) może być spowodowane tym, że straciłem 25 kg czystego fatu, od lipca masuję, na początku bałem sie podbijać kcal ale w końcu podniosłem i waga zaczęła rosnąć (stabilnie), od tamtego czasu +6 kg, wiadomo, odbicie anaboliczne, woda, gliko itp. ale od ponad miesiąca waga mi stoi. Jedząc systemem carb back loading czuje się super, a jedząc cały dzień węglę po prostu miałem w/w objawy...Mój trening to split 4x w tyg zawsze staram się intensywnie go wykonywać, do tego basen 2-3x w tyg 20 minut też intensywnie.

Fryto

Spróbuj, powinno być ok. Ale jeśli się ulałeś, a obwody nie ruszyły to upatrywałbym przyczyny w niedostosowaniu kcal do intensywności treningu oraz w samym lipnym treningu. Sama zmiana sposobu odżywiania niewiele Ci pomoże.

czy idzie w bebzon czy nie - trening nie wiele ma wspólnego [trening musi być aby był progres w wymiarach,mięśnie same nie urosną to chyba jasne]
ale właśnie dieta,czy zmiana sposobu odżywiania,czy zabawy z kcal czy węglami - to jest sposób abyś to Ty decydował co rosnie a co nie

napisz przykładowe menu z tego dnia, same % nie mówią wszytskiego

I posiłek 7:00
jajecznica z 4-6 jaj + masło 10g
II posiłek 14:00
różnie, zazwyczaj tłuste mięso 200-250g (łopatka wieprzowa, udka, tłustsza ryba, jak coś chudszego to podbijam kcal smalcem/olejami)
III przed treningiem
100g jogurtu nat + 20g wiórków kokosowych + 10g oleju mct + 30g wpc
IV po treningu
30g wpc + 50g carbo
V godz po tamtym szejku
400-500g ziemniaków + 200g piersi

No i później wg. tej zasady szły by węglę, białko dobiłbym czymś chudym (mięso, ew. serek wiejski / twaróg chudy). Węglę to pewnie jakieś platki różnego rodzaju, wafle ryżowe smakowe lub też zwykłe z jogurtem nat i kakaem naturalnym, głownie tak żeby makro się zgadzało. To jest zarys, gramaturę produktów często zmieniam, ale bilans na koniec dnia zawsze się zgadza.

wygląda spoko

moja propozycja może byc taka że te kilka h po treningu [0-4] jedz głownie ww proste [jeśli lubisz,jeśli masz ciągutki na słodkie]
jesli nie to mogą iśc też ww złożone

ale jeśli proste to większość po treningu,potem ww złożone[i białko,mało fatu lepiej]

jesli możesz po kilku tygodniach zdaj relacje jak z progresem

pozdro

Ok, oczywiście napiszę co i jak :)

Jeszcze kwestia tłuszczy, po treningu miałem je zamiar wywalić całkowicie, ale przed snem chyba 10g lnianego się przyda ?

sa dwa podejścia
maksymalizacji pozytywów - wywalasz tłuszcze [do 30-50g zostaje!]

albo podejście Dzona - jesz co chcesz,w tej opcji tłuszczy jest sporo

próbuj!

Nie ograniczaj się do jednej metody - bez próbowania innych podejść - sądząc że ona jest najlepsza bo są efekty!
Ale skąd pewność że zmiana metody nie przyniesie jeszcze lepszych efektów?

Eksperymentowanie i wyciąganie wniosków - w bb jest taka zasada że nie ma żadnych zasad [tym bardziej na naszym poziomie]

solaros

Fryto

Spróbuj, powinno być ok. Ale jeśli się ulałeś, a obwody nie ruszyły to upatrywałbym przyczyny w niedostosowaniu kcal do intensywności treningu oraz w samym lipnym treningu. Sama zmiana sposobu odżywiania niewiele Ci pomoże.

czy idzie w bebzon czy nie - trening nie wiele ma wspólnego [trening musi być aby był progres w wymiarach,mięśnie same nie urosną to chyba jasne]
ale właśnie dieta,czy zmiana sposobu odżywiania,czy zabawy z kcal czy węglami - to jest sposób abyś to Ty decydował co rosnie a co nie

Chodziło mi raczej o to, że dieta jest niedopasowana do treningu, bo trening jest za słaby. Niektórym ludziom wydaje się, że robią super ciężkie treningi i przez to przeszacowują swoja dzienne zapotrzebowanie, a w rzeczywistości trening jest słaby i nie daje mięśniom odpowiedniego bodźca do wzrostu, przez co nadwyżka kcal zamiast iść w mięśnie idzie w fat.

Właśnie najgorsze jest to, że cały czas wpajane jest wszędzie ludziom że owsiane + wpc / jajka, ryż + kura 5x dziennie to najlepsze rozwiązanie. Ja teraz właśnie staram się znaleźć swój "złoty środek" gdzie nie będę się męczyć psychicznie z żarciem, ale będę mieć zadowalające efekty. Dzięki za pomoc i pozdrawiam, jak coś to dam znać co i jak ;)

Solaros mam pytania do Carb Nite

1. Ile optymalnie uciąć kcal z poziomu "0"?
2. Jak wygląda % rozkład białko/tłuszcz w dni nisko ww a jak rozkład b/t/w w dni "ładowania"?
2. Te 30g ww w DT mają być po treningu czy nie koniecznie?