[ART] Oszukane posiłki [cz.II] - carb nite & carb back loading

Wydaje mi się że bez treningu na dłuższą mete CN nie ma sensu. Przynajmniej tak jak piszesz e7d. Co najwyżej zastanawiałbym się nad e14d. Zawsze trening siłowy da bardzo dużo do redukcji i tutaj nie ma wątpliwości.

jeszcze przypuszczam, ze jest roznica miedzy zrobieniem chamskiego CN [800g ww, 250g fatu] nie trenujac, a ładując np. 500g ww i <50g T
trening jest bardzo istotny

ja sie trzymam ogolnych zalecen i przy podazy <50g FATU ,malo ma to wspolnego z CN
tradycyjny CarbLoadnig

podobnie jak IIFYM [w doslowym tego slowa znaczeniu] to nie jest suchy ryz z kurakiem polany 10ml keczupu [gdzie keczup jest tym 'niezdrowym' dodatkiem]

co do CN i brak treningu
nie znam zadnej osoby ktora by to uskuteczniala
uskuteczniala,ale miala troche miesni,niski % bf i notowala progres

dobra metoda dla kogos kto lubi pojesc raz na tydzien czy 2 razy w tygodniu
ale lubi tez stac w miejscu z forma
bo 2-3dni raza sie do stanu sprzed
3 dni cos tam moze i redukuje
i potem znowu
3 dni odrabiasz,3 dni progresujesz itd.......imo

Ja stosowałam CN bez ćwiczeń. Z czystej konieczności czyli przez kontuzję. Dobry sposób żeby się nie spaść i nie musieć kombinować. Sylwetka się nie poprawia, ale na utrzymanie jak znalazł.


Zmieniony przez - Nanit w dniu 2015-12-09 14:39:30

a ma sens taka kombinacja 2 dni węgle <50 a trzeciego białko z suchego kuraka + węgle ale nie przekraczając bilansu ? pytam bo ostatnio dwa dni się dobrze czułem ale trzeciego już kiepsko, nie zdzierżyłem i zrobiłem "ładowanie", czy to lepsza opcja niż typowy low/medium carb 120-150g węgli?

stefano00

a ma sens taka kombinacja 2 dni węgle <50 a trzeciego białko z suchego kuraka + węgle ale nie przekraczając bilansu ? pytam bo ostatnio dwa dni się dobrze czułem ale trzeciego już kiepsko, nie zdzierżyłem i zrobiłem "ładowanie", czy to lepsza opcja niż typowy low/medium carb 120-150g węgli?

Do CN trzeba się przyzwyczaić, tzn do LC ogólnie. Jeżeli to nie dla Ciebie to nie musisz się tym katować tylko zrób normalną redukcje. Ogólnie u mnie gorsze samopoczucie utrzymuje się od drugiego do czwartego dnia, a potem już normalnie się czuje. Dlatego u mnie CN było e14d (po za tym miałem troche fatu więc nie widziałem potrzeby robić e7d). Wydaje mi się że za dużo kombinujesz ;d
@edit Tak tylko podaje przykład jak to u mnie wyglądało. A przy treningu 4 dni w tygodniu, waga leciała coś około 1kg-1.5 kg na 2 tygodnie. Czasem spadło 0.5kg a z pasa poleciało 2 cm. Różnie to wyglądało.


Zmieniony przez - Hepcio w dniu 2015-12-09 14:45:49

Nanit

Ja stosowałam CN bez ćwiczeń. Z czystej konieczności czyli przez kontuzję. Dobry sposób żeby się nie spaść i nie musieć kombinować. Sylwetka się nie poprawia, ale na utrzymanie jak znalazł.



Zmieniony przez - Nanit w dniu 2015-12-09 14:39:30

solaros

dobra metoda dla kogos kto lubi pojesc raz na tydzien czy 2 razy w tygodniu
ale lubi tez stac w miejscu z forma

to samo mialem nawet trenujac
moze malutki progres,ale sobie uswiadomilem ze byl malutki kiedy zamienilem CN na CL

Solaros, w takim razie trening siłowy + aeroby (bieżnia) będzie dobrym rozwiązaniem przy CN czy polecasz coś innego ? Nie chcę się rozpisywać ale chodzi o to, że uszkodziłem bark, który zupełnie wyłączył mnie z treningu siłowego, więc zacząłem biegać. Biegałem sporo, w tym półmaraton z niezłym czasem nawet ;) i sporo schudłem z 86 kg na 72kg. No i znowu lipa bo uszkodziłem ścięgno śródstopia i przestałem biegać + urodziła mi się córeczka i ... zalałem się tłuszczem . Obecnie 77 kg. Ale już mogę biegać no i mam nadzieję, że również mogę wrócić na siłkę. Chciał bym po prostu wrócić do treningu i spalić syf, którym się zalałem przez zaniedbanie. Po przeczytaniu Twojego artykułu uznałem, że CN będzie dobrą opcja. Doradź mi proszę czy w mojej sytuacji będzie to dobra opcja. Sorry za 'wynurzenia" ale chciałem nakreślić sytuację. Z góry dzięki.

przy tak nikłych węglach trening aerobowy średnio będzie wychodził
siłownia + dieta i będzie okej imo