Kiedy byłem w szkole średniej nie wyobrażałem sobie innej diety niż 5/6 posiłków. Teraz mam mniej czasu, słabą sylwetkę i nauczyłem się ważnej w życiu rzeczy - nie należy marnować czasu na działania nieprzynoszące efektów. Teraz wchodzę na IF, bo koncepcja bardzo mi odpowiada. Na początek zadam kilka pytań, jak sprawy się rozjaśnią, to policzę dietę.
1) Czy przez cały tydzień powinienem trzymać tę samą rozpiskę? Sprawa wygląda tak:
poniedziałki - jestem w mieście X, siłownia czynna od 11, posiłki mogę zacząć od ok. 12.30.
wtorki - od 11 do 14.30 nie mam czasu, chyba przekąszę coś poręcznego prowadząc samochód
środy - miasto Y, najbardziej odpowiada mi siłownia od rana (7/8), posiłki bez ograniczeń
czwartki - bez ograniczeń
piątki - trening od rana, posiłki 12-13 i 15->
weekend bez problemów
W związku z tym nie mogę użyć jednej rozpiski z tematu djmichola o leangains, a pomieszać co najmniej dwie. Można tak?
2) Czy sen ok. 7 godzin i jeden tzw. power nap (10-20 minutowa drzemka) to wystarczająca ilość snu?
3) Czy na diecie redukcyjnej należy zwiększać ciężar treningowy? Jak bardzo, jak często?
4) Czy jest jakaś najpóźniejsza pora na ostatni posiłek, jeśli trzymamy się okna? Nie mogę zasnąć kiedy ssie mnie w żołądku.
5) Last but not least - czy woda z limonką liczy się jako napój bez kalorii?

Będę wdzięczny, jeśli odpowiecie i nie każecie mi szukać po wszystkich tematach ;)
Zmieniony przez - Zbójek w dniu 2013-11-16 21:10:39