[BLOG]solaros/Beast Mode ON[Masa foty str.112,181] Redukcja - Start str. 183,Foty 299

hmmm a u hardgeinerów to dieta jest aż tak bardzo istiotna? Są osoby które z natury mają mało % fatu, i albo nie redukują wcale, albo 4 tygodnie po roku żarcia. Wydaje mi się że u takich osób, wystarczy, jeść te 2g białka i robić progress, u endo jest znowu na odwrót, można na masie jeść te 2g i w miare do syta. żeby wychodził ten + 300 - 400 kcal ale na redu już musimy ostro trzymać miche i deficyt to co Dremor pisał.

Zmieniony przez - shager w dniu 2014-06-06 13:45:59

No wlasnie
Ale wg kalkulatorow jeden o drugi moze jesc
Jeden bedzie stal w miejscu bo za malo
Inny bedzie tył bo za duzo

......ale
Sa osoby ktore przeceniaja albo za bardzo skupiaja sie na dokladnym liczeniu
Musi byc 77g ryzu i 167g poersi bo Btw sie nie bedzie zgadzac

A przeciez dzien w dzien nie potrzebujemy tyle samo kcal
Po drugie wcale nie musimy spozywac do do 1kcal czy nawet 10.

Jesli bedziemy spozywac +/- 50-100kcal nic sie nie stanie.
Dlatego tez nie warto zmian robic +/- 50kcal.
Bo to nic nie da.
To 'mozliwy blad'

Zmiany ok 200kcal wydaja sie byc OK

Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-06-06 18:11:04

a jezeli ja mam wahania w diecie +- 500 z dnia na dzien ale ciagle lapie sie na deficyt to tez spoko czy raczej trzeba trzymac blizej?
np w jeden dzien moge zjesc 2,5k a w drugi 3k, zalezy co wpadnie na ruszt

zobacz sam na sobie co bardziej ci bedzie pasować

zaleznie tez od aktywnosci - w bardziej aktywny dzien mozesz pozwolic sobie na wiecej kcal, w mniej na mniej - tak bd najzdrowiej



Co do pytania o hradgainerów - jeśli patrzymy tylko z pkt widzenia sylwetki to często wystarczy jeśc opór i ciężko ćwiczyc a później lekko dociąć, jeżeli masz na myśli "zdrowe" podejście do organizmu jako całości, jak i każdego układu z osobna - warto się często zastanowić, chcoiażby nad doborem produktów jeśli już nei nad ich ilością


P.S. ja sam, będąc nawet juz na dietetyce abrdzo długo jadłem "na oko" "bo mi się wydawało" i "na masie miało być dużo", wkręcając sobie ze nie ma czasu, nei ma okazji etc etc, jaki efekt? przez ostatni rok progress lepszy n iż przez poprzsednie 3-4

na jednego działa
na innego nie

mi tez wydawało sie ze jem mniej,jem dobrze - ale jak policzyłem okazało się że jednak jadłem więcej niż myślałem że jem [jak osttanio probowałem cos tam redukować i stało w miejscu - ale wtedy nie liczyłem]

Łukasz o tym pisał
w skrócie - wydaje sie nam że jak ćwiczymy to spalamy dużo,a naprawdę spalamy mniej kcal
odwrotnie jest z jedzeniem - jemy więcej kcal niz myślimy że jemy [ale nie wiem czy o tym tez pisał Łukasz,jeśli nie to czytałem jakieś badania]

zrobiłem korektę i teraz wiem ile mam jeść


btw-dzisiaj doszła do mnie spóźniona paczka z okazji dnia dziecka
4 t-shirty i żaden dobry [tak to jest kupować przez neta]
no i zapas supli


po powrocie jadymy z koxem


Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-06-06 22:51:40

dzisiaj mija 3 dni po ostatnim treningu góry i sytuacja sie powtarza
moze nie typowe nabicie - bo po 50g węgli o nabiciu mowy byc nie może - ale góra odpoczęła i widac że odpoczeła
żyły w takich miejscach o jakich nawet nie sniłem [choc nadal jest grubo ponad 10%bf]
nadal jest grubo - ale jak dla mnie to w tym momencie juz jest życiówka
[tj.taka waga przy takim %bf]

+10do psychy

nie moge się doczekać niedzieli aby te płaskie mięcho naładować jakimiś lodami i fasfoodami
zasłużyłem jak nigdy dotąd
nawet listę sobie zrobię co muszę zjeść

.....a lista będzie dłuuuuuuuuuuga

nie wiem czy sobie wkrecam,nie wiem czy moja głowa sie tego domaga i płata mi figla [kieruje się zasadą kija i marchewki]
ale wydaje mi sie że co kilka dni jest lepiej i lepiej
nie wiem czy to zasługa tych 1400kcal
czy tak miało być
ale poleciało strasznie,mięcha pewnie też - ale cza się z tym liczyć


Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-06-06 22:59:29

Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-06-06 23:04:55

jak z masą ciała teraz stoisz(jeśli było przy fotach wybacz nie dostrzegłem), a nei chcę kopać


Ja jutro weselnie więc cheat day bo nie mam zamiaru sobie odmawiać, ale później już chyba do końca czerwca bez żadnych cheatów, może nawet nad VLCD się zastanowie na te 3tyg, ale że mięsa na mnie tyle co nic to serce się kraje co z tego zostanie...

masa miedzy 95 a 96,choć ostatnie dni spadkowa była
w niedziele wejdę to się okaże
okolice 95 w każdym bądź razie
duzo a w lusterku wygląda na 80kilka


Lyle McDonald podzielił osoby na 3 grupy

15% lub mniej
16-25
26%+

-do 2tygodni
-do 6tygodni
-do 12tygodni

jeśli nie czytałeś - warto:
http://www.files.failedmiserably.com/data/aironz/The Rapid Fat Loss Handbook.pdf

dotyczy wszystkich crash diet

Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-06-07 01:40:49