Odstawienie (zmniejszenie) węgli skutkuje zwiększonym sikaniem a potem utratą wagi ciała
Odstawienie (zmniejszenie) węgli skutkuje zwiększonym sikaniem a potem utratą wagi ciała
Myślę, że to kwestia przespania się z problemem.
Tak z ciekawości sprawdziłem ciśnie: 110/70 - czyli dość niskie. A tętno 42 (). Stąd pewnie senność teraz.
Takie tętna miewałem i miewam - to nie jest coś szczególnego u mnie
Także: Dobranoc wszystkim
Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2014-04-29 18:34:42
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
kalikstat
Kali... Wskaż mi w swoim menu źródła witamin i pierwiastków kluczowych.
Magnez - potas - wapń. Trójkąt życia. No i sód, którego przy bieganiu trochę zużywasz.
Gdzie one są? Żarcie to nie tylko białko, węgle i tłuszcz.
Objawy, które opisujesz (sikanie i osłabienie po nim [miałeś ciarki w nogach?], przerywany sen) pokrywają się z moimi wspomnieniami z zapaści. Czyżbyśmy coś nakombinowali wspólnie?
------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html
- z warzyw i węgli jest niemal 100% zapotrzebowania na magnez i potas,
- wapń 120%, sód 220% głównie z nabiału
chociaż nie wiem jak rośnie zapotrzebowaie przy bieganiu, ale ogólnie coś tam zawiera micha, nie tylko btw
Chociaż fakt - z warzywami to dramat :(
Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2014-04-29 22:53:21
Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2014-04-29 22:57:36
kabo9MaGor - tak wpisując na szybko to nie ma tragedii:
- z warzyw i węgli jest niemal 100% zapotrzebowania na magnez i potas,
- wapń 120%, sód 220% głównie z nabiału
chociaż nie wiem jak rośnie zapotrzebowaie przy bieganiu, ale ogólnie coś tam zawiera micha, nie tylko btw
Chociaż fakt - z warzywami to dramat :(
Taaaak?
A mnie wyszło coś zupełnie innego. Same warzywa zjedzone na kolację być może po to żeby uzupełnić witaminy i minerały)
Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-04-29 23:00:42
------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html
Z resztą dziś DNT, więc regeneracji ciąg dalszy.
Wziąłem sobie wasze słowa do serca odnośnie warzyw. W planie jest zjedzenie 1 kg (albo i więcej) warzyw. Wpadło już 1/4 tego z pomidorów. Do owsianki rano tradycyjnie rodzynki - też sporo potasu. No i kasza gryczana do obiadu.
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
Dobry i wygodnym sposobem jest łykanie jakiejś witaminy i Asparginu - Aspargin stosowany głównie przez przed/po zawałowców, uzupełnia pierwiastki życia, wiele nie kosztuje i po jednej tabletce 3xdziennie przy wzmożonych ćwiczeniach/biegach na pewno nie zaszkodzi.
Wróce do treningów to wróce do Asparginu.
PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s
Z potasem w zasadzie nic.
Wapnia wpada trochę z nabiałem i dodatkowo dostałem od lekarza w tabletkach.
Aspargin może być dobrą opcją
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
Dzień regeneracji.
Dziś już lepiej. Wpadło dziś sporo pomidorów Mimo tego nie czułem jakiś mega wypchany. Poza tym dokupiłem jeszcze potas, magnez i wiataminy w aptece.
I chyba jednak po tych zawirowaniach znowu podbiję węgle. Wcześniej czułem się pełny, a po obcięciu jakby "pusty"
Jutro w planie dłuższe wybieganie
A w sobotę bieg na 5 km - Bieg Konstytucji.
A w niedzielę bieg na 1 milę - taki piknikowy
Aktywność
DNT
Odżywianie
Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2014-04-30 20:07:10
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
Minął właściwie pierwszy pełny miesiąc na forum w tym dziale. W zasadzie zacząłem w marcu, ale miałem trochę przerwy. Także liczę od kwietnia jako całość. Narazie nic szczególnego - można powiedzieć, że się wprowadzam ciągle do treningu. I ciągle próbuję znaleźć optymalną miskę pod siebie
Aktywność
Legenda:
- żółty - normalne bieganie (początkowo 35 min, od 15 kwietnia - 40 min) + przebieżki
- zielony - dłuższe wybiegania
- czerwony - biegi uliczne
- czerwona kropka - siłownia
Dominowały zwykłe biegi. Co trzy tygodnie zwiększam czas biegania o 5 min. Wybiegania wyszły tylko dwa, bo były biegi, a nie chciałem za bardzo rzucać się na wszystko. Wybieganie też jeszcze nie jakieś bardzo długie, bo pierwsze 60 min, drugie 70 min. Były też dwa biegi uliczne - Bieg Raszyński i Orlen.
Ostatnio zacząłem też włączać siłownię, ale to muszę jeszcze dopracować do moich potrzeb.
Tak to wyglądało w rozkładzie tygodniowym. Co tydzień niewielki wzrost przebiegniętych km. W sumie w kwietniu wyszły 142 km. Szczerze powiedziawszy to nie spodziewałem się tylu.
Waga i odżywnianie
Tak kształtował się rozkład makro i wagi.
Białko systematycznie staram się obniżać, ale te 100-105g bym zostawił, bo po zliczeniu całego białka ze wszystkiego to wychodzi tego sporo.
W tym tygodniu obciąłem po 50g węgli, bo czułem się wypchany. Teraz myślę, żeby jedank ich dodać, bo czuję się za pusty.
Tłuszcze jako podbijacze kcal.
Wogóle myślę, żeby jedank podbić kcal, a różnicować tylko DT i DNT.
Plany na następny miesiąc
Z aktywności przewiduję trzy biegi - dwa na 5 km i jeden na 1 milę.
Chciałbym jakoś ogarnąć rozkład makro, żeby ani mnie nie zapychało, ale, żebym też nie był pusty.
I ostatni mały cel: jakoś sprytnie wpleść w bieganie trochę ćwiczeń siłowych. Co do biegania oprócz biegów, o których napisałem wyżej to nie przewiduję nic ekstra (chyba, że coś wypadnie). Od poniedziałku bieganie zwiększone do 45 min i po trzech tygodniach 50 min.
Tyle, zobaczymy czy życie tego wszystkiego jakoś nie zweryfikuje
Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2014-04-30 20:53:32
Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2014-04-30 20:54:04
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
S I Ł O M A S O R Z E Ż B A
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- ...
- 106