[DT] Rumcajs podsumowanie redukcji 2015 str 291

Piątek 24.01.14 r.




Nogi
1.Przysiady tylne rampa 6
(zrobione bez regresji)
2.Wykorki chodzone(nie długie) ze sztangielkami 4 x 15p na nogę
(do zalamania miesniowego)
3a Sissy squat 5 x max
(dzisiaj zrobione osobno, wczuwanie max w czworki)
3b Prostowanie 5 x max
(35,55,70,85,100 caly stos)
4a Wspięcia 7 x 30p
4b Inna forma wspięć-np, siedząc bądź ośle 7 x max
(po 4 serie)


10min odpoczynku uspokojenia i przejscie do ramion

Biceps/triceps
1a Wyciskanie flarowe(wąski chwyt i praca łokciami na boki) 5 x 10p
(zrobione 4 serie)
1b Uginanie ze sztangą stojąc lekko oszukane 5 x10p
(ok, problemy z pompa)
2a California press 5 x 12p
2b Uginanie na modlitewniku hakowe 5x12p
(tutaj juz doskierwal brak energii, brak skupienia i sil, ale robilem swoje)
3a Gironda cable french press 5 x 20p
3b Uginanie sztangielek leżac na ławce skośnej 5 x 15p
(po 4 serie i dosc)
4.Ciężkie oszukane młotki rampa 6 + 3 dropsety
(2 serie na dobicie i juz nie mialem sil na cokolwiek)


czas trenngu 2h z hakiem, bylo ciezko, ccialo mi sie rzygac podczasz super serii na tric+bic ale musialem wykonac taki trening.


zawsze to nowe doswiadczenie, inne doznania, na pewno ciezej bylo o pompe przy treningu ramion, z odczuci oceniam, ze drugi trening byl wykonany tak na 80%, lepsze to jednak niz opuszczenie treningu



dzisiaj 5000 kcal poleci

kurde objetość ogromna , ja bym na Twoim miejscu jeszcze z 1tys kalorii dodał

to wyjatkowa sytuacja, nigdy sie juz nie powtorzy mam nadzieje

Hm... no to dobiję jeszcze z +35 kg masy i wtedy możemy robić wspólny trening Są jeszcze jacyś chętni? Cel na rok 2042

kurde tomq, podawaj w seriach obciążenie, nie rób amatorki

każdemu może się wkraść błędzik. 2 godzinny trening? Ciekaw jestem jak dzisiaj się czujesz hehe
pozdrawiam.


Zmieniony przez - prwareka w dniu 2014-01-25 10:24:46

na razie nie jest zle, ale nogi powoli juz czuje

dzisiaj sie czuje jakbym wpadl pod samochod i doczolgal sie do domu 1km
to chyba dlatego, ze spalem 9h i obcialem kalorycznosc...

dzisiaj moze zrobie lekkie aero w domu jak bede mial czas, a tak to planuje jesc lezec i czytac notatki

ogolne przemyslenia...

w lutym ide do lekarza, mam do odhaczenia chirurga, patomorfologa, dermatologa i dentyste
jak przejde pomyslnie wszystkie badania, testy, zabiegi to:

17 marca koniec masy i poczatek redukcji
3 tygodnie szlifowanie michy i treningu na lekkim minusie
8 tygodni ostrej wycinki do poziomu BF w zaleznosci od pozwolenia konowalow, mysle, ze mniej niz 8-10% nie dostane zielonego swiatla
9-12 tydzien stabilizacja i trzymanie formy do wrzesnia.
wrzesien masa

tak to by wygladalo jak zdrowie, czas i kasa pozwoli


obecnie 7 tygodni masy zostalo, mysle, ze jak uda mi sie jeszcze 1-2kg zrobic to bedzie max.


po 7 tygodniach okaza sie co mi wolno, a co nie
co do mojej choroby tajemnica lekarska oraz sam do konca nie wiem czy to to o czym mysle.


trzymajcie kciuki

trzymamy

ale przy rozpiskach podawaj ciężary w serii