Z tego tytułu dołączę do johimbiny znowu zieloną herbatę i przpyprawy, w trochę mniejszych ilościach na początek
Piątek, nogi
Przysiad:
1. Przysiady + 5 kg
60 x 5
80 x 3
100 kg x 1
115 x 1
125 x 1
130 kg x 3,
130 kg x 3
130 kg x 2 (zapas?)
Tak, tu zaczęło już mega gnieść... W środę wyjątkowo dobrze weszło mi kółko i jeszcze w piątek miał zakwaszony brzuch. Utrzymuję progresję, ale zrobię za tydzień 132,5 i 5 albo 6 jedynek- akurat energia będzie szła tylko a fosfokreatyny, więc na czczo jak znalazł.
2. Wykroki x 12 na nogę, + 1 hantla na docelowej
12
20
27
12
O dziwo docelowa weszła bez większych problemów
3. Hacki + prostowania , + 5 kg na hackach,
30 x 10 // 30 kg x 8
40 x 10 // 30 kg x 8
50 x 10 // 30 kg x 8
60 x 10 // 30 kg x 8
Hevi
4. Rdl + uginanie, + 5 kg w RDL, + 5 kg w uginaniach i rampa 12 zamiast 15
80 kg x 8 // 20 kg x 12
110 kg x 8 // 25 kg x 12
130 kg x 8 // 30 x 12
150 kg x 6 // 35 x 12 + 2 powtórzenia, ale nieczyste, powtórka za tydzień
Za tydzień powtórka
5. Przywodziciele + odwodziciele
31 x 15/20
41 x 15/20
51 x 15/20
61 x 12/15
Powtórka ciężarów za tydzień
6. Prostowniki/pośladkowe, unoszenie tułowia // skłony tułowia na ławce rzymskiej + 5 kg na prostowaniu,
30 kg x 10 // 15
40 kg x 10 // 15
50 kg x 10 // 15
60 kg x 8 // 15
Powtórka, na ostatniej 8 a nie 10 weszło
7. Nożyce poziome + pionowe
40 // 40
40 // 40
40 // 40