less hate=more health vol.2, czyli : WSZYSTKO W GŁOWIE! - nowe foto str. 234

aero robi się niskointensywnie,
+ tak jak Przemek powiedział. Ja jestem człowiekiem co nie usiedzi długo w 1 miejscu,

A teksty w stylu "po xx min zaczynasz spalać tkankę tłuszczową"... (wiem, że nie jesteś na redukcji).
Czyli jak zrobię 8x5min to będzie to samo co 4x10 czy 1x40?

pewnie, pójdź w jeszcze większe skrajności np 40razy w ciągu dnia po minucie albo 80razy po 30 sekund...
...
uważam, że te 10minut mimo wszystko to jest absoutne minimum. No, a teksty, że po xx min zaczynamy spalać tkankę tłuszczową - są hmm, pewna wskazówką, to jakaś reguła odnosząca się w swej pierwotnej wersji do zbilansowanych diet, gdzie jest również pewna podaż węglowodanów, a zazwyczaj węgla 2-3x więcej niż białka, a to mnie nie dotyczy, bo u mnie poziom cukru we krwi jest w miarę cały czas nisko, więc mam komfort robienia tlenu kiedy chcę.

80x 30s byłoby super gadasz z kumplem..sorry stary, muszę zrobić 30sekund aero
Ale fakt, bez węgli to też inna sprawa.

jak czesto bedziesz robil ladowania weglowodanami?

pewnie tak jak teraz, 1 dzień weekendowo.
ale pewnie do oporu w ten 1 dzień, bo na półgwizka to nie ładowanie,

imo chvjowy pomysl i tak jak na mase
bez wegli nie urosniesz przeciez, jedynie wtedy gdy glikogenu do jakiegos tam stopnia nie wyplukasz

hehe, spoko loko. Póki co się sprawdza,

to najwazniejsze

ano,
jeden musi się najeść węgli, bo inaczej jest płaski, a dla drugiego węgle to przekleństwo (czyt. ja) tendencja do łapania dużej ilości wody, ospałość...chodzący wóz z węglem