SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik RafalRRRR

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 312553

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
sul
Witam!
To ja też wtrącę swoje 3 grosze :) po mojemu to równaj bilans do zera, rotacja węglami i utwardzaj, czas na muskle :)

Dobra robota!


Dzięki sul
Mógłbyś rozwinąć: równaj bilans do zera, rotacja węglami i utwardzaj?

Dziękuję z góry
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12134 Napisanych postów 30546 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131038
"Tu szkoda gadać. Nie będę opisywał każdego ćwiczenia z osobna (jak wcześniej robiłem), bo mam mega doła. Co prawda zrobiłem swoje, trening zrobiony dobrze (w sensie odczucia - padnięty, dzisiaj już czuję delikatnie klatkę i bic, no i w sumie nogi z aero), ale dołują mnie te osiągi przedszkolaka.
Robię swoje, ale wstyd mi z takimi ciężarami. Myślałem że jestem silniejszy
"
Rozpiętki z 14kg po 15p - tego nie zrobi żaden przedszkolak!
Wytrzymałości może trochę brakować albo miałeś na dodatek zbyt krótkie przerwy między seriami. Lepiej je wydłużyć!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 478 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 6205
RafalRRRR
..............Dogadałem z faftaq DNT - 2000kcal, DT 2400kcal, takie też mi przygotował menu. ...........No to lecim dalej z wycinką.

Trening

Tu szkoda gadać. Nie będę opisywał każdego ćwiczenia z osobna (jak wcześniej robiłem), bo mam mega doła. Co prawda zrobiłem swoje, trening zrobiony dobrze (w sensie odczucia - padnięty, dzisiaj już czuję delikatnie klatkę i bic, no i w sumie nogi z aero), ale dołują mnie te osiągi przedszkolaka.
Robię swoje, ale wstyd mi z takimi ciężarami. Myślałem że jestem silniejszy





wiedziałem , że opinia faftag-a będzie zbieżna z moimi poglądami - inaczej być nie mogło ......

Co do siły ; nie przejmuj się wynikami ; jesteś teraz w krytycznym dla organizmu momencie redukcji - będą skutki uboczne ( m,innymi spadek siły , zniechęcenie , rozdrażnienie ). Nie patrz na to tylko trzymaj jak bulterier dietę za jaja . Dwa miechy wytrzymasz . W nagrodę dostaniesz gibkie i sprężyste nieotłuszczone ciało.

>> cokolwiek czynisz czyń roztropnie i patrz na koniec << -Owidiusz-

Jak masz chwilę czasu to przeczytaj:
http://www.sfd.pl/Archibald_68]czy_da_się_w_wieku_40+_powalczyć_o_wysportowaną_sylwetkę__[[_tygodnik-t853519.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 478 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 6205
Kapitan Wodka
archibald - masz racje, zgadzam sie z Toba; ale tez chyba nie do konca odczytales moj zamysl. Chodzilo mi jedynie o to, ze jak dzien, gora dwa w tygodniu zjesz w jednym posilku biale pieczywo albo gotowe ciasto na pizze (przykladowo), to nie bedzie tragedii o ile nie pojdzie ponad zapotrzebowanie. Oczywiscie lepiej sie tego wystrzegac, bez dwoch zdan; ale lepsze to niz klasyczne czitowanie, tak jak pisalem wyzej.


Jak się człowiek finalnie redukuje (wycina) to najmniejszy szczegół ma niestety znaczenie.

Pewnie że tragedii nie będzie ... przecież każdy jest "kowalem swojego losu" ..... ja jednak jestem zwolennikiem trzymania totalnego reżimu żywieniowego podczas redukcji , a zwłaszcza w jej ostatnim etapie

Zmieniony przez - archibald 68 w dniu 2013-02-20 12:46:20

>> cokolwiek czynisz czyń roztropnie i patrz na koniec << -Owidiusz-

Jak masz chwilę czasu to przeczytaj:
http://www.sfd.pl/Archibald_68]czy_da_się_w_wieku_40+_powalczyć_o_wysportowaną_sylwetkę__[[_tygodnik-t853519.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 688 Wiek 49 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 8399
sul
po mojemu to równaj bilans do zera, rotacja węglami i utwardzaj


= rekompozycja

„Znawca Archaicznych Ćwiczeń”

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nie przejmuj sie ciezarami ktorych uzywasz i nie patrz na innych - kazdy z nas by sie zalamal gdyby tak myslal bo zawsze jest ktos lepszy kto uzywa wiekszych obciazen, wykonuje wiecej powtorzen itp. itd. Doradzam sledzic wlasne stopniowe postepy w poszczegolnych cwiczeniach i zobaczysz ze jak beda postepy zaraz bedziesz czul sie lepiej. Ja mialem to samo kiedys. Jak patrze w zapiski sprzed 5 lat to sie za glowe lapie co bylo, ale wowczas cieszyl mnie kazdy postep i nie patrzylem na innych tylko robilem swoje. Teraz tez nie sugeruje sie cudzymi wynikami.

Co do cwiczen jakie ostatnio podales to taki ten trening troche dziwny dla mnie. Nie rozumiem po co sa zdublowane prawie takie same cwiczenia? Wyciskania raz sztanga a raz sztangielkami? Ja zmieniam sobie teraz co trening np. raz sztanga raz sztangielkami. Uwazam ze lepiej wykonac rozne cwiczenia w to miejsce na dana grupe. Rozpietek w ogole bym nie cwiczyl - robisz pompki na poreczach wiec rozpietki masz gratis. Kiepski ten plan na moje oko. Lepiej pompki robic. W ogole zacznij pompki robic.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 5059 Wiek 33 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 134689
Zgadzam się z przedmówcą. Wiele osób targa wielkie cieżary a wygląda jak kupa. Nie ciężary a sylwetka się liczy. Chyba, że aspirujesz do trójboju Rób tak aby przekraczać swoje własne granice. Ja po sobie wiem, że operowanie dużymi jak na siebie ciężarami podchądzącymi pod maksymalne wywiera na mnie najlepsze efekty.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Cześć

Dzięki wszystkim za opinie i motywacje.
Jestem w delegacji, nie mam komputera, piszę z telefonu.
Niestety nie mam możliwości cytowania, edycji i takich tam, więc odpowiem wszystkim w piątek.

Pozdrawiam i na meczyk z twarogiem :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Rotacja najczęściej stosowana jest w celu redukcji np: 14 dni stopniowego obniżania podaży węgli do ok 100g, a potem 2-3 dni ogień +400-500. Dalej systemem 5-7 dni w dół 2-3 wysoko (to tak w uproszczeniu). Każdy musi znaleźć tu swój patent.

Jednakże są też zwolennicy masowania zmienną podażą węgli, np ja ;)

Równaj bilans do zera tzn. ustal kaloryczność na poziomie kiedy nie będziesz tracił wagi ani przybierał na wadze. Gdy go znajdziesz delikatnie zwiększaj kaloryczność w dni treningowe za pomocą węglowodanów (w moim przypadku +100g węgli). Po czasie zaobserwujesz zwiększone ubicie sylwetki - zwiększ delikatnie sumę BTW i dalej to samo. Mi osobiście najbardziej odpowiada taki sposób masowania, nie zalewam się ;) Przejście w redukcję jest gładkie.

Na temat rotacji znajdziesz mnóstwo uczonej prozy, mądrzejszych głów niż moja :)

Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 63 Napisanych postów 4464 Wiek 26 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 84798
Rotacja weglami to ponoc piekna sprawa, slinie sie na to juz dluzszy czas ale jeszcze poczekam.

archibald
- no na ostatni etap wycinki to juz nie ma wymowek, pelna zgoda. Co do totalnego rezimu - tak by bylo najlepiej, mnie niestety weryfikuje rzeczywistosc. I Zona

Rafal - rozpietki 7 kg? to juz trzeba bylo samymi rekami machac

A tak powaznie - przestan kvrwa plakac bo sie tego czytac nie da. Jestes pypka, ale nie rob z siebie wiekszej, ok? Tak jak Pan Jan i Misiek Palownik napisali - ciezary wcale nie sa dziecinne, poza tym nie o to nam sie rozchodzi. Najwazniejsze osiagasz - przytyranie grupy docelowej i jej rozwoj. A ciezary przyjda, z czasem bedzie dokladal na patyk.

Zmotywowalem?

Zmieniony przez - Kapitan Wodka w dniu 2013-02-21 06:06:30
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pytanie do Dietetyka SFD

Następny temat

Trening dla faceta w wieku 46 lat z brzuszkiem

WHEY premium