less hate=more health/podsumowanie str. 253

no Antek ciekawa ta metoda jest. jutro udka robie wiec przetestuje 10x8 w przysiadach stalym ciezarm

to ile robisz lacznie serii na kolejne partie? po 10 jednego cwiczenia zmniejszasz ilosc serii w innych czy katujesz tak ostro wszystko?

gautan

wiem jak to jest,bo sam cwiczylem ta metoda,i fakt,ze to ciekawe uczucie aczkolwiek odczucia typu "klatka,barki i triceps jako podnosnik hydrauliczny","ciezar sam idzie w gore",itp,to moim zdaniem subiektywne odczucia po prostu nie majace za bardzo przelozenia na rzeczywistosc,a proces jaki W MOIM (i nie tylko moim) PRZEKONANIU zachodzi juz wyjasnilem,reszta jest tego konsekwencja.

w momencie zagrozenia tez wiele osob wykazuje zwiekszony poziom sily i jest zdolna do rzeczy,o ktore by siebie nie podejrzewala,nawet patrzac przez pryzmat mozliwosci fizycznych. i akurat wlokna miesniowe nie maja wtedy nic do rzeczy no ale mozemy sie roznic w ocenie,tak to juz bywa.

To stara metoda treningowa, zarówno dla siłaczy jak i pakerów. Warianty 10x10 jak najbardziej hipertroficzne, przedziały 10x3 - 10x5, siłowe. W tej metodzie chodzi o adaptację CUN do wysiłku i programowanie ruchu.
Antos dobrał dobrze ciężar, ty pewnie stosujesz zbyt duży.

Proponuję zrobić eksperyment, i dobrać sobie 60% maxa np w WL i wykonać z nim 10 serii po 5 powtórzeń. Odpoczynki 1 minuta. Opisz wrażenia. Osobiście gwarantuję, że w połowie treningu poczujesz o co chodzi

Aby odnosić korzyści w tej metodzie, trzeba zacząć od około 60% CM na daną ilość powtórzeń w stosowanym ćwiczeniu i zwiększać o 5-10% na każdym treningu pod warunkiem wyrobienia wszystkich serii. Przy zastoju odejmujemy po 1 powtórzeniu, a ciężar zostawiamy i staramy się zaliczyć niższy próg powtórzeń, itd. Jeśli to ma być na masę to nie schodzimy poniżej efektywnego progu dla hipertrofii funkcjonalnej, czyli 6 powt.

czytam czytam i kusi mnie, zeby to sprobowac:)
mawashi ile serii stosujac te metode przypada na inne cwiczenia? bo slabo widze jechac ponad 20 serii, a tym bardziej te 14- 16, gdzie prawie wszystko to tylko jedno cwiczenie

Mawashi

To stara metoda treningowa, zarówno dla siłaczy jak i pakerów. Warianty 10x10 jak najbardziej hipertroficzne, przedziały 10x3 - 10x5, siłowe. W tej metodzie chodzi o adaptację CUN do wysiłku i programowanie ruchu.
Antos dobrał dobrze ciężar, ty pewnie stosujesz zbyt duży.

Proponuję zrobić eksperyment, i dobrać sobie 60% maxa np w WL i wykonać z nim 10 serii po 5 powtórzeń. Odpoczynki 1 minuta. Opisz wrażenia. Osobiście gwarantuję, że w połowie treningu poczujesz o co chodzi

Aby odnosić korzyści w tej metodzie, trzeba zacząć od około 60% CM na daną ilość powtórzeń w stosowanym ćwiczeniu i zwiększać o 5-10% na każdym treningu pod warunkiem wyrobienia wszystkich serii. Przy zastoju odejmujemy po 1 powtórzeniu, a ciężar zostawiamy i staramy się zaliczyć niższy próg powtórzeń, itd. Jeśli to ma być na masę to nie schodzimy poniżej efektywnego progu dla hipertrofii funkcjonalnej, czyli 6 powt.

nie wiem z czego wywnioskowales,ze zle dobralem ciezar,skoro napisalem,ze "to ciekawe uczucie" i mozna chyba bylo wywnioskowac,ze wrazenia do Antosia mialem podobne. jedyna roznica to taka,ze bylo to dla mnie mniej magiczne zjawisko,a bardziej to o czym napisales we wstepie i sam pisalem wczesniej. to tyle konczac "offtopa" .

.

Zmieniony przez - Hekade w dniu 2013-01-24 10:49:38

Robilem Antek tą metoda 10x8 siady dzis, trzeba przyznac ze to bardzo ciekawa metodyka. Tak jak mowiles, w 6/7 serii jest moment "uniesienia" zgadza sie, 7/8/9/10 seria szła lzej jak 4/5. miesnie na treningu tez wygladały inaczej, pelne i wg. w polowie robienia czworek mialem je tak spompowane ze nie wiedzialem co sie dzieje

Aero pokręcone. Grzbiet mi drży do teraz, jutro będzie wesoło pomiędzy łopatkami ale będę musiał jakoś barki z ramionami zrobić.
Ciesze się, Hekade że zebrałeś to doświadczenie. Metoda jest b. dobra niezależnie czy to redu czy masa.

antos czesto zmieniasz to glowne cwiczenie, ktorego robisz 10 serii? i rozumiem, ze klata, plecy i nogi leca w ten sposob a reszta standardowo?