...
Napisał(a)
no wlasnie, Antek przepraszam ze zdenerwowalem Cie. mogles pisac ze chcesz tylko lizania dvpy to bym napisal cos słitaśnego
...
Napisał(a)
nie zdenerwowałeś, bez jaj już
Ale na ocenę redukcji przyjdzie czas bo teraz tego nie robię
Ale na ocenę redukcji przyjdzie czas bo teraz tego nie robię
...
Napisał(a)
przeciez nie oceniam redukcji tylko mowie jakies sa realia szybkiego lapania duzo kilogramow i pozniej przejscia na redu
...
Napisał(a)
na pewno nie zrobię dużej masy i od razu hardcore redukcji - zabójstwo mięśni. Etapami, powoli
...
Napisał(a)
Aż od tej wazeliny mi się klawiatura świeci :D
Doświadczenia wszystkich kulturystów są podobne
Ludzie się na nich gapią, wytykają palcami
Są jak wybryki natury ale nie mają cyrkowego namiotu aby się w nim skryć.
...
Napisał(a)
dobra dość pyerdolenia
__________-
Nogi
Przysiady ze sztangą na barkach
Suwnica skośna
Wykroki chodzone
Uginanie podudzi leżąc
Martwy na sztywnych
Przywodzenie nóg siedząc
Wspięcia na palce
____________________
Przysiady - szeroko nogi, by mocno dostawały po dupie medialisy, kończyłem na 170kg w 11 ruchach (12 to był półruch) i regres na 120kg w 10 ruchach, ale z mega wolnym negatywem, podczas którego mocno spinałem te czwórki. Suwnica - stopy wypośrodkowane na platformie by angażować zarówno dwójkę i czwórkę, by dobudować te uda całościowo jeszcze, kończyłem na 360kg, w każdym pow dwójka dotknęła łydki i czułem bardzo głębokie zaangażowanie każdego mięśnia w nodze, potem regres. Wykroki tu już słaby byłem 1 seria na 18-tkach, druga na 12-tkach i finito, czwórki miały dość, nie było sensu tego ciągnąć dalej bo bym nie ustał. Uginanie podudzi na 70kg kończyłem w 10 ruchach z wolnym negatywem, potem regres. Martwy na sztywnych na sztangielkach 40-tkach 3 serie po 12 ruchów z mocnym spięciem pośladka i całych dwójek. Przywodziciele wisienka na torcie, ale bardzo bolesna.
I śmieszna sytuacja z siłowni, która mnie rozbawiła do łez...robię wykroki w korytarzu i wiadomo, ciężki wysiłek to musiałem trochę pokrzyczeć, typ z bieżni się odzywa "swędzą Cię zęby?" zacząłem się śmiać, na zmęczeniu odparłem tylko "uważaj na to co mówisz lamusie". Skończyłem trening nóg, wbijam do szatni, patrzę przebiera się ta pyzda. Mowię "i co k***a masz mi do powiedzenia?!", on "bo wiesz ja do Ciebie nic nie mam, ale to mi przeszkadza jak krzyczysz podczas wysiłku" mówię wprost "ja Ci się na bieżnię nie wpyerdalam, więc zamknij gębę na drugi raz, to że Wy wszyscy ćwiczycie jak p***y nie znaczy, że nie mam robić wykroków, a jak chcesz się popisywać przy Paniach to powiedz następnym razem coś mądrego" gość "przepraszam" i wychodząc z szatni "dowidzenia Panu" (typ starszy ode mnie) na prawdę to jest wkurviające, że takie lamusy mają czelność się odzywać.
__________-
Nogi
Przysiady ze sztangą na barkach
Suwnica skośna
Wykroki chodzone
Uginanie podudzi leżąc
Martwy na sztywnych
Przywodzenie nóg siedząc
Wspięcia na palce
____________________
Przysiady - szeroko nogi, by mocno dostawały po dupie medialisy, kończyłem na 170kg w 11 ruchach (12 to był półruch) i regres na 120kg w 10 ruchach, ale z mega wolnym negatywem, podczas którego mocno spinałem te czwórki. Suwnica - stopy wypośrodkowane na platformie by angażować zarówno dwójkę i czwórkę, by dobudować te uda całościowo jeszcze, kończyłem na 360kg, w każdym pow dwójka dotknęła łydki i czułem bardzo głębokie zaangażowanie każdego mięśnia w nodze, potem regres. Wykroki tu już słaby byłem 1 seria na 18-tkach, druga na 12-tkach i finito, czwórki miały dość, nie było sensu tego ciągnąć dalej bo bym nie ustał. Uginanie podudzi na 70kg kończyłem w 10 ruchach z wolnym negatywem, potem regres. Martwy na sztywnych na sztangielkach 40-tkach 3 serie po 12 ruchów z mocnym spięciem pośladka i całych dwójek. Przywodziciele wisienka na torcie, ale bardzo bolesna.
I śmieszna sytuacja z siłowni, która mnie rozbawiła do łez...robię wykroki w korytarzu i wiadomo, ciężki wysiłek to musiałem trochę pokrzyczeć, typ z bieżni się odzywa "swędzą Cię zęby?" zacząłem się śmiać, na zmęczeniu odparłem tylko "uważaj na to co mówisz lamusie". Skończyłem trening nóg, wbijam do szatni, patrzę przebiera się ta pyzda. Mowię "i co k***a masz mi do powiedzenia?!", on "bo wiesz ja do Ciebie nic nie mam, ale to mi przeszkadza jak krzyczysz podczas wysiłku" mówię wprost "ja Ci się na bieżnię nie wpyerdalam, więc zamknij gębę na drugi raz, to że Wy wszyscy ćwiczycie jak p***y nie znaczy, że nie mam robić wykroków, a jak chcesz się popisywać przy Paniach to powiedz następnym razem coś mądrego" gość "przepraszam" i wychodząc z szatni "dowidzenia Panu" (typ starszy ode mnie) na prawdę to jest wkurviające, że takie lamusy mają czelność się odzywać.
...
Napisał(a)
Kozak kozak, kiedyś się na tym przejedziesz
Morda nie szklanka, pamiętaj.
Morda nie szklanka, pamiętaj.
Doświadczenia wszystkich kulturystów są podobne
Ludzie się na nich gapią, wytykają palcami
Są jak wybryki natury ale nie mają cyrkowego namiotu aby się w nim skryć.
...
Napisał(a)
Dziś powie przepraszam i do widzenia ( swoje pomyśli ) , żeby zachować swoje zęby , jutro cię spotka z kolegami i już taki miły nie będzie .
Jak nie wiesz kto to ? skąd ? i od kogo ? Antoś to raczej radzę ci trzymać dystans .
Ja kiedyś złapałeś 16-latka co towar podjadał i przy koleżanka chciał się popisać , rzuciłem go o glebę że wstać nie mógł i poszedłem do sklepu jak wracałem to jego wujek przyjechał z kolegami i mnie rzucił o glebę , że wstać nie mogłem
Jak nie wiesz kto to ? skąd ? i od kogo ? Antoś to raczej radzę ci trzymać dystans .
Ja kiedyś złapałeś 16-latka co towar podjadał i przy koleżanka chciał się popisać , rzuciłem go o glebę że wstać nie mógł i poszedłem do sklepu jak wracałem to jego wujek przyjechał z kolegami i mnie rzucił o glebę , że wstać nie mogłem
...
Napisał(a)
Jak kilka lat temu robiłem serie ciągów na ponad dwu krotności swojej wagi i darłem mordę, to dowalił się jakiś sezonowiec z łapą 45 i łydką 39, kozak jak hoy. Ważył wiele więcej niż ja, powiedziałem mu jedno - gościu podnieś to raz. Nie podniósł Od tego czasu zawsze na siłce podchodził i zagadywał jak leci, itp.
Poprzedni temat
Barki na mase do sprawdzenia
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- ...
- 267
Następny temat
Kulturystyka wg. Mikołaja vol. 2 / negliż str. 47
Polecane artykuły