...
Napisał(a)
Ot, życie - zewsząd rzuca kłody pod nogi. Nie zazdroszczę bycia pozbawionym kuchni i neta jednocześnie. :) Ale na pewno nic się nie stanie, jak będziesz miał te kilkudniowe zaległości w filmikach.
...
Napisał(a)
Kuchnia - ciężko, ale jakoś daję radę
Gorzej z netem Ale chyba jakaś większa awaria, bo i telefon nie działa i pół wsi też narzeka
Gorzej z netem Ale chyba jakaś większa awaria, bo i telefon nie działa i pół wsi też narzeka
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
...
Napisał(a)
Skoro masz awarię internetu, to zrobiłbyś coś konstruktywnego ze swoim życiem, a nie spamował przez telefon.
...
Napisał(a)
Dzień 116
Dzień jak dzień - zwyczajny, bez żadnych rewelacji. Remont dalej, internetu brak...
TRENING
1. Odwrotne wiosłowanie - 4 x max
21 / 18 / 17 / 16
Plecy najlepiej odczuwałem po pierwszej serii. Później już słabiej. Ręce dość mocno odczuwałem...
2. Pompki z elewacją - 4 x max
0 kg (17) / 0 kg (14) / 2,5 kg (12) / 2,5 kg (10)
Poszło ok. Klatkę odczuwałem nieźle.
3. Wiosłowanie sztangielką - rampa 12
14,5 kg / 16,5 kg / 18,5 kg / 20,5 kg
Dodałem obciążenia. Znacznie ciężej. Plecy czułem w miarę nieźle.
4. Wyciskanie sztangielek na skosie - rampa 12
13,5 kg / 15,5 kg / 15,5 kg (8)
Zakończyłem wreszcie rampę. Nie chciałem zaczynać wyżej, bo wiem, że nie wyszło by to tak jak bym chciał. Z resztą trzecia seria to potwerdziła. Klatka ok.
5. Drążek-szeroko-nachwytem - 4 x max
8 / 8 / 8 / 8
Wróciłem na drążek w futrynie. Jednak chyba tu lepiej mi to robić. Starałem się bardziej wypinać klatkę, ale walczymy dalej z techniką...
6. Rozpiętki na skosie - 4 x 15
6 kg / 6 kg / 6 kg / 6 kg
Poszło ok.
7. Superset: A: unoszenie bokiem, B: unoszenie przodem - rampa 12
6 kg / 6 kg / 6 kg / 6 kg
Ok. Dobrze odczuwałem barki.
8. Podciąganie sztangi do klatki - rampa 12
22 kg / 27 kg / 32 kg (10)
Plecy czułem całkiem nieźle.
9. Superset: A: uginanie stojąc, B: wyciskanie francuskie - rampa 12
A: 16 kg / 18 kg / 20 kg / 16 kg
B: 18 kg / 20 kg / 22 kg / 16 kg
Łapy czułem bardzo dobrze.
10. Unoszenie nóg w zwisie - 3 x 10
10 / 10 / 10
Ok.
Filmiki:
Brak internetu ciągle...
Pytania/wnioski:
1. Czy jest jakaś różnica między nachwytem, a podchwytem w podciąganiu na drążku pod względem pracy pleców? Zauważyłem, że mi zdecydowanie wygodniej i lepiej robi się nachwytem. Czy mogę zostawić tylko ten rodzaj podciągania?
2. Czym zastąpić uginanie sztangi stojąc? Wcześniej robiłem na co drugim treningu supinację, ale zaprzestałem, bo przy długich gryfikach było to niezbyt wygodne.
Myślałem nad uginaniem na modlitweniku lub uginianiu młotkowym (ale gdzieś obiło mi się o uszy, że to lipa jeśli chodzi o biceps). Co o tym sądzicie?
DIETA
Posiłek I: owsianka z mlekiem z wiórkami kokosowymi, rodzynkami, żurawiną i morelą suszoną
Posiłek II: banan
Posiłek III: pierś z kurczaka z razowcem i oliwą
Posiłek IV:łosoś wędzony z razowcem i oliwą
Posiłek V: serek wiejski (2 Lekkie Piątnicy) z razowcem, migdałami i jabłkiem
Posiłek VI: serek wiejski z dżemem niskosłodzonym z wiórkami wiórmaki kokosowymi i jabłkiem
Łącznie: 3042 kcal, 138g białko, 124g tłuszcze, 340g węglowodany
Dzień jak dzień - zwyczajny, bez żadnych rewelacji. Remont dalej, internetu brak...
TRENING
1. Odwrotne wiosłowanie - 4 x max
21 / 18 / 17 / 16
Plecy najlepiej odczuwałem po pierwszej serii. Później już słabiej. Ręce dość mocno odczuwałem...
2. Pompki z elewacją - 4 x max
0 kg (17) / 0 kg (14) / 2,5 kg (12) / 2,5 kg (10)
Poszło ok. Klatkę odczuwałem nieźle.
3. Wiosłowanie sztangielką - rampa 12
14,5 kg / 16,5 kg / 18,5 kg / 20,5 kg
Dodałem obciążenia. Znacznie ciężej. Plecy czułem w miarę nieźle.
4. Wyciskanie sztangielek na skosie - rampa 12
13,5 kg / 15,5 kg / 15,5 kg (8)
Zakończyłem wreszcie rampę. Nie chciałem zaczynać wyżej, bo wiem, że nie wyszło by to tak jak bym chciał. Z resztą trzecia seria to potwerdziła. Klatka ok.
5. Drążek-szeroko-nachwytem - 4 x max
8 / 8 / 8 / 8
Wróciłem na drążek w futrynie. Jednak chyba tu lepiej mi to robić. Starałem się bardziej wypinać klatkę, ale walczymy dalej z techniką...
6. Rozpiętki na skosie - 4 x 15
6 kg / 6 kg / 6 kg / 6 kg
Poszło ok.
7. Superset: A: unoszenie bokiem, B: unoszenie przodem - rampa 12
6 kg / 6 kg / 6 kg / 6 kg
Ok. Dobrze odczuwałem barki.
8. Podciąganie sztangi do klatki - rampa 12
22 kg / 27 kg / 32 kg (10)
Plecy czułem całkiem nieźle.
9. Superset: A: uginanie stojąc, B: wyciskanie francuskie - rampa 12
A: 16 kg / 18 kg / 20 kg / 16 kg
B: 18 kg / 20 kg / 22 kg / 16 kg
Łapy czułem bardzo dobrze.
10. Unoszenie nóg w zwisie - 3 x 10
10 / 10 / 10
Ok.
Filmiki:
Brak internetu ciągle...
Pytania/wnioski:
1. Czy jest jakaś różnica między nachwytem, a podchwytem w podciąganiu na drążku pod względem pracy pleców? Zauważyłem, że mi zdecydowanie wygodniej i lepiej robi się nachwytem. Czy mogę zostawić tylko ten rodzaj podciągania?
2. Czym zastąpić uginanie sztangi stojąc? Wcześniej robiłem na co drugim treningu supinację, ale zaprzestałem, bo przy długich gryfikach było to niezbyt wygodne.
Myślałem nad uginaniem na modlitweniku lub uginianiu młotkowym (ale gdzieś obiło mi się o uszy, że to lipa jeśli chodzi o biceps). Co o tym sądzicie?
DIETA
Posiłek I: owsianka z mlekiem z wiórkami kokosowymi, rodzynkami, żurawiną i morelą suszoną
Posiłek II: banan
Posiłek III: pierś z kurczaka z razowcem i oliwą
Posiłek IV:łosoś wędzony z razowcem i oliwą
Posiłek V: serek wiejski (2 Lekkie Piątnicy) z razowcem, migdałami i jabłkiem
Posiłek VI: serek wiejski z dżemem niskosłodzonym z wiórkami wiórmaki kokosowymi i jabłkiem
Łącznie: 3042 kcal, 138g białko, 124g tłuszcze, 340g węglowodany
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
...
Napisał(a)
1. Podchwytem chyba bardziej pracuje biceps,
2. Nie uginałem nigdy sztangi, zawsze miałem takie stalowe, sztywne, ciężko się je wygina Ale ... nie wiem czy jest sens zamieniać uginanie ramion stojąc na modlitewnik, bo jednak stojąc angażujesz więcej mięśni, najwyżej możesz sobie dorzucić naprzemienne uginanie w chwycie młotkowym jeśli uważasz, że to za mało. Możesz też zamiast zwykłych serii stojąc zrobić sobie "21", biceps przy tym płonie ;)
2. Nie uginałem nigdy sztangi, zawsze miałem takie stalowe, sztywne, ciężko się je wygina Ale ... nie wiem czy jest sens zamieniać uginanie ramion stojąc na modlitewnik, bo jednak stojąc angażujesz więcej mięśni, najwyżej możesz sobie dorzucić naprzemienne uginanie w chwycie młotkowym jeśli uważasz, że to za mało. Możesz też zamiast zwykłych serii stojąc zrobić sobie "21", biceps przy tym płonie ;)
...
Napisał(a)
Dzień 117
Dzień się rozpoczął fatalnie - poszedłem na trening, dałem na sztangę 60 kg, 4 powtórzenia zrobiłem całkiem nieźle, głębiej niż ostatnio. Przy 5 powtórzeniu w czasie wstawania poczułem niesamowty ból w plecach - jakby "galaretka" między kregami wypłynęła... Mroczki w oczach...
Ostatkiem sił odłozyłem sztangę, a potem połozyłem się jak kłoda i leżałem tak z 5 min bez ruchu. Pierwsze co, to sprawdziłem czy mogę się wogóle ruszyć - ok, wstałem z ogromnym wysiłkiem i położyłem się znowu. Trening oczywiscie przerwałem.
Teraz jest już nieco lepiej niż rano. Ale gdy podnoszę coś cięższego to czuję jeszcze spory dyskomfort i mały ból...
Poza tym zaczął internet śmigać
TRENING
1. Przysiady - rampa 10
Seria rozgrzewkowa: 45 kg
Serie docelowe: 50 kg / 52,5 kg / 55 kg / 60 kg (5)
Filmiki
Wnioski/pytania:
1. Chyba odpuszczę sobie treningi do niedzieli albo piątku. Ewentualnie jeżeli czułby się dobrze, nie byłoby bólu to jutro zrobiłbym dzisiejsze nogi. W przeciwny razie sobie je odpuszczę.
Powiem szczerze, że trochę się cykam podchodzić pod 60 kg znowu. Wcześniej się nie bałem (no jedynie niższego schodzenia), teraz sam nie wiem... Może to tak na świeżo, bo tym mam takie odczucie...
DIETA
Posiłek I: owsianka z mlekiem z migdałami, daktylami, rodzynkami, masłem orzechowym i morelą suszoną
Posiłek II: łosoś wędzony z razowcem
Posiłek III: łosoś wędzony z razowcem i masłem orzechowym
Posiłek IV: łosoś wędzony z razowcem
Posiłek V: 2 jajka gotowane i razowiec
Posiłek V: serek wiejski z wiórkami kokosowymi, dżemem niskosłodzonym i jabłkiem
Łącznie: 3042 kcal, 137g białko, 125g tłuszcze, 339g węglowodany
Dzień się rozpoczął fatalnie - poszedłem na trening, dałem na sztangę 60 kg, 4 powtórzenia zrobiłem całkiem nieźle, głębiej niż ostatnio. Przy 5 powtórzeniu w czasie wstawania poczułem niesamowty ból w plecach - jakby "galaretka" między kregami wypłynęła... Mroczki w oczach...
Ostatkiem sił odłozyłem sztangę, a potem połozyłem się jak kłoda i leżałem tak z 5 min bez ruchu. Pierwsze co, to sprawdziłem czy mogę się wogóle ruszyć - ok, wstałem z ogromnym wysiłkiem i położyłem się znowu. Trening oczywiscie przerwałem.
Teraz jest już nieco lepiej niż rano. Ale gdy podnoszę coś cięższego to czuję jeszcze spory dyskomfort i mały ból...
Poza tym zaczął internet śmigać
TRENING
1. Przysiady - rampa 10
Seria rozgrzewkowa: 45 kg
Serie docelowe: 50 kg / 52,5 kg / 55 kg / 60 kg (5)
Filmiki
Wnioski/pytania:
1. Chyba odpuszczę sobie treningi do niedzieli albo piątku. Ewentualnie jeżeli czułby się dobrze, nie byłoby bólu to jutro zrobiłbym dzisiejsze nogi. W przeciwny razie sobie je odpuszczę.
Powiem szczerze, że trochę się cykam podchodzić pod 60 kg znowu. Wcześniej się nie bałem (no jedynie niższego schodzenia), teraz sam nie wiem... Może to tak na świeżo, bo tym mam takie odczucie...
DIETA
Posiłek I: owsianka z mlekiem z migdałami, daktylami, rodzynkami, masłem orzechowym i morelą suszoną
Posiłek II: łosoś wędzony z razowcem
Posiłek III: łosoś wędzony z razowcem i masłem orzechowym
Posiłek IV: łosoś wędzony z razowcem
Posiłek V: 2 jajka gotowane i razowiec
Posiłek V: serek wiejski z wiórkami kokosowymi, dżemem niskosłodzonym i jabłkiem
Łącznie: 3042 kcal, 137g białko, 125g tłuszcze, 339g węglowodany
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
Poprzedni temat
Odzywianie -,-
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- ...
- 273
Następny temat
Ocencie moj plan
Polecane artykuły