SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nothing Gonna Be The Same Now! - Świeży start i małe podsum. str. 196

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 210093

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 5416 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 52179
Hahahahaha. 5:30, a ja się kulam ze śmiechu Ale Cię Paweł wkręcają. Mój rower to Kross Hexagon V3 '11, a konkurs Keltona, to na najlepszą przemianę sylwetki w ciągu 6 miesięcy. Jakieś tam bony na sprzęt Keltona można wygrać.

Kalikstat - rozgryzłeś mnie

No, ale są takie kobiety, które na to nie patrzą. Racja - mało i jest to szukanie jak igły w stogu siana
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 5416 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 52179
Wczorajsza, zaległa wypiska.


Nothing Gonna Be The Same Now !


Dzień 125/DT/02.08.2012

Partia 2x week + osobno nogi ! Day no. 4


Trenowano: plecy, tricepsy
1. "Martwy ciąg"
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 50kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 60kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 70kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 80kg
2. Podciąganie na drążku w uchwycie neutralnym
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 0kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 7, obciążenie: 0kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 7, obciążenie: 0kg
3. Wiosłowanie sztangielkami w opadzie tułowia stojąc
Seria nr 1: obciążenie: 12kg, liczba powtórzeń: 10
Seria nr 2: obciążenie: 15kg, liczba powtórzeń: 10
Seria nr 3: obciążenie: 18kg, liczba powtórzeń: 10
Seria nr 4: obciążenie: 21kg, liczba powtórzeń: 10
4. Podciąganie szerokim chwytem do klatki piersiowej
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 0, obciążenie: 0kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 0, obciążenie: 0kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 0, obciążenie: 0kg
5. Wiosłowanie półsztangą w pochyleniu tułowia
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 10kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 15kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 20kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 20kg
6. Wyciskanie sztangi wąskim chwytem
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 35kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 40kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 45kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 5, obciążenie: 50kg
7. Wyciskanie "francuskie" oburącz sztangielki stojąc
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 12kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 15kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 18kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 3, obciążenie: 21kg
8. Prostowanie ramion na wyciągu górnym podchwytem
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 12,5kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 15kg

Wnioski/pytania:

1. Poszło elegancko. Pełna rampa, skończona na 80kg, na pełnym czuciu. Miałem lekko ciemno pod koniec, ale jakoś pocisnąłem i jestem bardzo zadowolony z wyniku.

2. Tutaj dałem hantel na hantel, i sobie podstawiłem pod nogi. Kilka powtórzeń samemu, a potem już oparłem nogi i się wspomagałem jak mogłem. Szkoda, że wcześniej na to nie wpadłem.

3. Nie jestem pewien, czy wykonuję to ćwiczenie dobrze, bo tak średnio czułem najszerszy.

4. Ani razu, nawet z "pomocą" hantli nie dałem rady się podciągnąć. Już swój limit wyczerpałem chyba w 2 ćwiczeniu.

5. Nie do końca wiedziałem jak wiosłować w pochyleniu tułowia jednorącz, więc spróbowałem takiego rozwiązania. Dobrze, czy jednak zły wybór?

6. Do 3 serii wszystko ok. W 4 serii do 5 powtórzenia zrobiłem sam, a potem miałem jakiegoś typa, który nie potrafi asekurować, i praktycznie 3 razy "zrobiłem", ale to raczej on dźwigał, niż ja.

7. Tutaj to już triceps wysiadał, ledwo ledwo udało się wyciskać nad głowę, i pod koniec trochę łokcie już się rozjeżdżały ze zmęczenia.

8. Ot na dobicie...


Brzuch - skręty w opadzie tułowia z sztangą łamaną. x40 powtórzeń. 1 seria tylko, bo tak mnie ssało z głodu już, że leciałem op******ić te rodzynki i białko

Filmy:














Micha:

Coś gdzieś muszę zmienić, bo zaczyna mi śmierdzieć monotonią...

+ taki mały bonus - jak mi wywaliło brzuch po tych rodzynkach, to nawet widziałem żyły po bokach























Zmieniony przez - Regenat w dniu 2012-08-03 05:48:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ciekawy trening, filmiki później obczaję. Brzuch wywaliło jak kulturyście na GH. :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 5416 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 52179
Przez to też zrobiłem fotę, bo aż mnie szokło. Zero jakiegoś wypychania, nic. Stałem na luzie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ekto-kumpel ma to samo, tyle, że ze śmieciową michą. Brzuch wywalony, a na nim kostka. :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 537 Napisanych postów 15855 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 256574
z jakim pełnym czuciem martwy...jak tam jest przeprost tułowia i raczej nie ściągałeś łopatek do siebie, tylko podnosiłeś po prostu. Żeby mocno poczuć całe spięcie grzbietu w martwym to nie jest takie proste..

wiosło - w ogóle nie rozciągasz najszerszych, opuszczasz tylko rękę i nic więcej. Nie pracujesz klatką.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 5416 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 52179
Hmm, czyli miałem złudne myślenie na temat martwego... Trochę się wk***iłem, bo nie wiedząc czemu, telefon raz nagrywa normalnie, a raz tak, jak podczas MC. Choć go odebrałem z naprawy po zalaniu :/

Przeprost tułowia, tzn? Za bardzo się odchylałem do tyłu, przy zbyt małym ściąganiu łopatek?

Co do wiosła - tak myślałem, że technika szwankuje, a raczej nie ma jej wcale...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 5416 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 52179
PS. Zapraszam do odwiedzania tematu konkursowego Wypiski będę wrzucał też tutaj, bo dziennik konkursowy jest bardziej dla zabawy, a ten jest przewodni

https://www.sfd.pl/Dziennik_Regenat-t877437.html 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Cenna wskazówka z tym przeprostem, przyda się na dzisiejszy tren, bo chyba sam tak często robię. Czyli rozumiem, że prowadzenie ciężaru do góry kończymy z tułowiem w pozycji pionowej?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pierwszy dzień na siłowni

Następny temat

Plan FBW do porawy

WHEY premium