DT / shrimp2 / rok2 / podsumowanie s. 157

krewetko ja mam taki pasek z plecionka - bez dziurek i mam problem z glowy choc tez tam niby mierze na oko czy tyle samo brakuje do szlówki tego pyerdolca jednak tak latwo wybic z glowy nie da rady

Dzień 18 - miska niska, trening siłowy B





Wciąż jestem głodna, a w ogóle to przytyłam. Widzę i po wadze i po portkach. Niedzielne pomiary to będzie ból i zgrzytanie zębów.
Wymyśliłam, że muszę wrócić do aptekarskiego ważenia produktów, a nie tran z gwinta, masło nożem z kostki, mleko do kawy na oko, bo coś mi się wydaje, że te moje kalorie są mocno niedoważone. Za cholerę nie mam czucia co do wagi.
No i gubią mnie cheaty. obliques, czy ja bym mogła iść systemem 3 x 1600 + 1 x 1800 + 2 x 1600 + 1 x 1800 (cheat)? Wtedy mam cheat zawsze tego samego dnia i robiłabym go sobie w czwartki gdy mam zajęcia w budynku z fajnym barkiem. Nie musiałabym brać dodatkowego pudła z posiłkiem, tylko zjadłabym obiad w barku w pracy. No i tym sposobem miałabym łatwiej organizacyjnie i prościej, bo bym nie uciekała w słodycze i miałabym ograniczenie ilościowe - obiad i koniec, a nie jakieś cholerne podjadanie w domu.
I dalej nie wiem czy ja ten cheat jakoś wliczam w te 1800, czy to jest bonus poza tą kalorycznością?

no niestety, ja nie wazylam masla i jakos mi tak kostka w 3 dni schodzila

tran z gwinta, masło nożem z kostki, mleko do kawy na oko

jakbym siebie widziala

a w ogóle to przytyłam. Widzę i po wadze i po portkach

no to jak? naczelny fighter sie opuszcza? nie moze tak byc! trzymaj sie krewetko nie w tym to w nastepnym beda spadki

Zmieniony przez - redcow w dniu 2012-02-25 01:50:35

shrimp2 chyba na tym samym wozie jedzie jedziemy, ani kroczku w bok, bo sie odkłada

Ja też jadę na tym wozie

Kobitki, powiedzcie mi proszę, jak to jest z tłuszczem przy niskich węglach? Ile gramów staracie się nie przekraczać, bo mam wrażenie, że przeginam. Chociaż nie tyję ale też spektakularnie nie spada. Od Izy dostałam przykazanie od 40% diety w górę.

chyba na tym samym wozie jedziemy

Ja też jadę na tym wozie

To weźmy zróbmy jakąś zrzutę i kupmy porche, bo tym drabiniastym strasznie telepie i powoli jedzie :/

azzi ograniczenie masz na węgle i białko, a reszta z tłuszczy, czyli ile Ci bilans dyktuje.
Jeśli dobrze pacze to masz 1600 kcal i bodaj 120g B, do 70g W, reszta T. Tak?
Zakładając, że 1g B i 1 g W daje 4 kcal energii a 1g T daje 9 kcal, to powinno wyjść 93-94 g T.
Czyli 480 kcal z B, do 280 kcal z W i 837-846 kcal z T, co powinno dać 1597-1606 kcal.
Oczywiście jeśli się nigdzie nie machnęłam
No i z założeniem że faktycznie jesz węgli na maksymalnie założonym poziomie, czyli te 70 g, a nie mniej, bo wtedy odpowiednio dojedz tłuszczem.

Dzięki Krewetko! Czyli tłuszczem dobijam, bo jakoś nie za często mi wchodzi tyle węgli. Znaczy weszłoby ale wolę tłuszcz.

Tak; ma Ci się zgodzić założone białko i węgle (70 lub mniej) i kaloryczność całkowita Tłuszcze Cię w zasadzie nie obchodzą, mają wyjść jako dopełnienie.