Gdy na dworze wicher wieje każdy w SPAMie dupsko grzeje! %)

Igor, sąsiad był w stanie który pozwalał mu na nieprzejęcie się cała sprawą i tylko pogłaskanie pieska po łbie
Ja dałem +- 110 zł i uważam to za jedną z lepiej wydanych baniek w życiu
U siebie na bazarku też widziałem po taniości, ale takie walcowate z ostrymi krawędziami, mogłyby się nie spisać
A globus na miejsce wrócił, przy Wielkanocy poproszę Cię o dodanie mu królika



Toyman, to jakbyś miał jakiś problem czy potrzebował z czymś konsultacji pisz śmiało - zaradzimy, notatek też różnych mam całą masę
A gdzie i w jakim trybie się edukujesz ?

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-12-27 16:58:25

studiuje w Toruniu na Wsb plany ogólnie były inne bo byłem na liście na sggw w Warszawie ale wyszła lipa z mieszkaniem. Wazz jak będę czegoś potrzebował to napewno dam znać:) jak długo miałeś matme?

Toruń ma przekozacką Starówkę, aż żal pod nogi patrzeć jak się po niej wędruje
Z SGGW to Wawa robi sobie podśmiechuiki, że to Szkoła Główna Wożenia Gówna

Dwa semestry, i to był czysty hardkor bo miałem z jednym z najlepszych kryptologów na świecie profesorem doktorem habilitowanym nauk matematycznych pułkownikiem Wojska Polskiego w stanie spoczynku Jerzym Augustem Gawineckim
co to się nawet nie potrafił poprawnie, wyraźnie i bez zająknięcia wysłowić, że o wyraźnym pisaniu nie wspomnę

A Ciebie ile będą mordowali ?

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-12-27 17:41:02

też podobno 2 semestry:)A ty na jakiej uczelni studiowałeś? No fakt Toruń ma zayebistą starówkę ogólnie podoba mi się to miasto:)

Ha, to wesołych całek
Wojskowa Akademia Techniczna w Warszawie, stacjonarnie cywilnie, i na I stopniu i teraz i jestem bardzo zadowolony


Edit:
Poza Starówką nie widziałem, pojechałem tam zobaczyć tylko ją, łaziłem cały dzień, a i tak wiem że mógłbym spokojnie ze dwa albo i trzy dni na to poświęcić

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-12-27 17:50:29

całki to żeś mnie pocieszyl:) A tak ogólnie to ciężko było zdawać?

Jak trafisz dobrych nauczycieli albo dobre książki to idzie je ogarnąć, spokojnie (choć jak pytaliśmy po co one nam na zarządzaniu to nie doczekaliśmy się sensownej odpowiedzi )
Parę poprawek było ale bez dramatu, wiem że jakbym był pilniejszy to by się bez nich obeszło


Edit:
Obrony też nie ma co się bać, jak już się samemu napisze pracę to to już jak dla mnie tylko formalność

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-12-27 18:01:22

aha dzięki:) dobra ja spadam do kumpli na piwo:)narazie

Spoko, elo!


Edit:
I polecam:



sporo roboty ale warto

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-12-27 18:06:14

O skikne do sklepu jutro już mi ślina leci... na punkcie okładki