meraviglia bardzo ale to bardzo dziękuję, siła się przyda bo tylko wyglądać jak się gadzina o imieniu ED odezwie. a kysz a kysz
miaow Dziekuję ja jeszcze nie umarłam, no ale energią też nie tryskam trzeba najpierw odpokutować za grzechy a potem zacząć nowy rozdział
Martucca jeszcze nie namieszałam Ale juz sobie na zapas karę dziś sama wymierzyłam w postaci próby (podkreslam próby) treningu GPP. pajacyki, pompki z nogami na piłce, turkish get up 2kg, mountain climbers na zmianę. Wymiękłam po niecałych 10min w tym przerwy. Może za pół roku regularnych prób dojdę do 20 minut
miska plus 55ww warzyw
olej piję już na łyżki. ten z orzechów jest pyyycha!
cukry:
9.50: 5,3 (95)+3j.
12.30: 11,3 (203)+5j. 25ww warzyw
15.40: 11,4 (205) +4j. 6ww warzyw
17.20: 7,4 (133)
18.00: 6ww warzyw
19.40: 8,4 (151) +1j.
22.30: 7,3 (131) +2j. 13ww warzyw
ketony rano i wieczorem we krwi 0,5, w moczu +
samopoczucie nie najgorsze, ale trochę oklapłam pod wieczór
mam pytanie natury technicznej. jak się wplata raporty z miski w tekst a nie tak, żeby zawsze były u góry posta?