Gugcio - Offseason: przygotowania na sezon 2022

Wielkie Dzieki Panowie Takie komentarze ciesza bo ja sam osobiscie jakos nie do konca jestem zadowolony z formy ale chyba kazdy tak ma. Fotka byla robiona w nocy po ostatnim posilku, rano wyglada to troche lepiej. Zgole futro dzisiaj i na weekend napewno cos sie cyknie a pozniej beda fotki z tego castingu to napewno cos wrzuce.

Dzieki @Tomku, poogladam napewno bo juz sam wstep mnie zainteresowal Powoli zaczynam sie troche denerwowac Ale moje kobitki jada ze mna wiec bedzie wsparcie. Nowe majty tez sa haha moze ich nie osram ze szrachu Co to bedzie jak naprawdziwej scenis wkoncu stane

24.01.2018 Redukcja dzien 22

Mimo ze poszedlem godzinke wczesniej spac rano nie potrafilem sie zwlec z lozka. Po pracy szybkie zakupki bo braklo wafli, soli itd. Zjadlem przedtreningowy i jadac na silke odebralem corke z treningu i zawiozlem do zonki ktora skonczyla trening.

Barki

1) Wznosy w opadzie x 4 15 - 10
2) wznosy w bok siedzac x 5 15 - 8
3) wznosy w bok jednoracz stojac x 5 15 - 10
4) wznosy hantli w przod stojac x 4 10 - 7
5) Szrugsy z hantlami x 4 po 12powt.
6) Odrodzenie linek stojac x 3 20 - 15

Na Koniec 30min Cardio. Z poczatku mialem wrazenie ze wogole pompy nie mam ale teraz czuje barki wiec weszlo gdzie mialo. Silowo staram sie progresowac na ile idzie. Dobrze sie spocilem mimo zw trening trwal dluzej jak chcialem. Po treningu wjechalo 130gr ryzu, 350gr tataru wolowego i troche brokula.


Zaraz wjada ziemniaczki z piekarnika 250gr, 400gr watrobki z indyka i mozna walic w kime. Piatek najprawdopodobniej bede mial wolny.


A od nastepnego tygodnia dostalem takie o to wytyczne od @Dominika.Bedzie ciekawie Marudzilem ze cos mam wrazenie ze slabo idzie to mam na zawalonie wiecej cardio i mniej wegli Do 17.3 musi byc juz sucho Wiec cisniemy dalej.



I taki filmik na koniec, za wiele nie widac niestety ale juz nagralem to wrzucam








Zmieniony przez - Gugcio w dniu 24.01.2018 23:12:48

Jak osrasz, to brązera na nogi nie trzeba
Ważne, że dwie ukochane jadą, to powinno dać Ci siłę!
Cały treningowy jak 1,5 mojego posiłku, współczuję, ale niedługo też mnie to czeka
Przy takim unoszeniu nie odzywają Ci się plecy? U mnie takie kiwanie na siedząco, bez amortyzacji ze strony nóg to chyba gorzej jak koci grzbiet

@Tomku po gotowanej kurze to raczej brazu nie ma Tak Kobietki wspieraja jak moga i dzieki temu leci jak nalezy a mi lzej na duszy Plecy czuje wlasnie bardziej robiac na stojaco dlatego zakladam pas taki wariant wchodzi calkiem przyjemnie a zakwas dzisiaj az milo

25.01.2018 Redukcja dzien 23

Dzisiaj przymusowy Off bo mielismy termin u Okulisty. Z dojazdem i powrotem zlecialo 2h. Jutro wolne woec wleci Dobry trening Dzisiaj jedynie golenie futra po czym zonka cykla 2 foteczki. Ostatni posilek juz wciagniety i zaraz lece do wyrka pospac porzadnie wkoncu a nie 4h dziennie.






Zmieniony przez - Gugcio w dniu 25.01.2018 22:57:59

26.01.2018 Redukcja dzien 24

Dzisiaj wzialem sobie specjalnie wolne zeby ogarnac sie na jutro. Rano sniadanko i ogien do fryzjera, niebylem pewny co do miejsca parkowania no i teraz wiem napewno ze jednak nie wolno wiec fryzjer tym razem byl troche drozszy potem zakupki, zarcie lekki chill i ogien na silke. Na silce wjechaly plecy + lekka klata zeby obadac czy kontuzja juz sie wygoila.

Plecy

1) Wioslo ze sztanga nachwyt x 5 12 - 6
2) wyciag pionowy chwyt neutralny x 5 12 - 5
3) low row na maszynie 8 - 6
4) Sciaganie drazka do bioder + sciaganie liny do bioder kleczac x 5 20 - 10
5) Lawka rzymska x 4 15-10

Klata

1) brama x 4 20 - 15
3) Wycisk na hamerze w lekkim dodatnim skosie x 4 15 - 12
3) Wycisk na maszynie siedzac chwyt beutralny x 4 15 - 12

Na koniec 30min Cardio. Trening super, wioslo nawet lekki progres bo + 1 powtorzenie ze 120tka. Reszta juz bez zmian aczkolwiek dobra pompa i samopoczucie. Klata z poczatku troche dawala o sobie znac ale chwile ja rozciagnalem z kazda seria bylo coraz lepiej. Klateczka tez sie dobrze spompowala mimo dziecięcych ciezarow.

Jutro jade na ten casting i zobaczymy co ciekawego sie dowiem miska na droge juz uszykowana



Na zakupach trafilem fajne pyrki z rozmarynem. Byly w zalewie, 10min na 3gr oleju kokosowego jakies pieczarki i cebulka i gotowe. To byl moj pezedtreningowy.


Na koniec filmik z ostatniej seri wiosla.





Lece w kime jutro ciezki a zarazem ciekawy dzien


Zmieniony przez - Gugcio w dniu 27.01.2018 00:16:42

27.01.2018 Redukcja dzien 25

Dzien bez treningu ale napewno nie spokojny. Rano o 5 pobudka, sniadanko i do lidla a zonka do swojej pracy. Skonczylem chwile po 8 i ogien do domu. Tam zjadlem drugi posilek i popakowalem wszystko co potrzeba na ten Casting. Zonka wrocila chwile po 10 a o 10:40 juz wyjechalismy. Niby tylko 95km ale nie wiadomo jaka sytuacja na drogach. O dziwo o 11:30 bylem juz na miejscu. Punktualnie o 12 odbylo sie powitanie i rozdanie formularzy zeby sie zameldowac. Po tym wszystkim najpierw kobiety potem Mens Physique i dopiero classic Bodybuilding i Bodybuilding. Wiec siedzialem tam ponad 4h.W miedzy czasie mialem okazje popracowac nad pozowaniem pod okiem zawodnikow i orzy okazji obejrzec konkurencje Poziom przyzwoity ale w konkurencji zadnej nie widzialem bo bylem najwyzszy w Classicu Bedac na scenie, tak byla prawdziwa scena jak na zawodach Zostaly cykniete 3 fotki w pozach Bicepsy przodem i tylem i klatka bokiem. Potem W line up czekalem na zyczenia jury. Jednym z czlonkow byl Horst Wetterau czkonek teamu Olimp germany i weteran z wieloma tytualmi. Drugiego za cholere sobie przypomniec nie moge ale startowal jako pro jak bylem dzieckiem.

Feedback:

Nadwyraz pozytywnie czego sie nie spodziewalem. Streszczajac nie mam mocnych stron ale nie mam wogole slabych. Ladna linia i super proporcje. Jak dobrze dotne to bede bezkonkurencyjny stwierdzil Horst Wetterau Tak samo jak ze najwyzsza pora wyjsc na scene. Naturalnie nie obylo sie bez krytyki. Mam mala wade postawy bo prawy bark mi ucieka orzez co prezentacja na scenie cierpi lekko. Potem temat diety bo musialem podac makro jakie mam. I od razu zaczelo sie od 3,5gr/kg ze mogli by myslec ze cos biore ale sa pewni ze ta nie jest , Zaproponowali dac wegle okolotreningowo i je troche przyciac bo bialko i suple zrobia swoja i miecho nie powinno poleciec Przyjalem do wiadomosci i powiedzialem ze obgadam z @Dominikiem. Naturalnie nie mogli wiedziec ze leci t3 i dlatego wegli jest teoche wiecej jak u innych Ogolnie bylem mile zaskoczony i dopiero w domu zrealizowalem ze oni juz mnie do Finalu przepchali a polfinal to tylko formalnosc.

Z @Dominikiem trzymamy sie planu i wrzucamy drugi bieg Mysle za na polfinal 17 marca bedzie juz przyzwoita susza i mile ich zaskocze Po tym jak puscily emocje i przespalem jeden posilek zgrzeszylem lekko w postaci Tostow jako ostatni posilek mimo ze makro bylo ok ale czekolada i pare lyzeczek magnuma white juz nie

Dzisiaj Nogi tak kolo 14 mysle a na 21 lece do roboty

28.01.2018 Redukcja dzien 26

Odespalem dzien wczorajszy ktory dal mi lekko w kosc. Na Sniadanko wjechalo 450gr ziemniakow, 180gr chudej wedliny z cycka, 10 bialek z papryka, cebula i pieczarkami. Potem z zonka uderzylismy na trening. Dzisiaj obydwoje mielismy nogi wiec moglem troche zonke pomeczyc i jej pomoc Sam polecialem tak bo ja tylko czworki mialem dzis.

Czwurglowe Ud

1) Wyprosty siedzac 2 * 25powt.+ 5seri roboczych 20 - 5 ostatnia seria z podwojnym dropem.
2) przysiad ATG z hantla 40kg na podwyzszeniach x 4 po 12powt.
3) Siad klasyczny ATG 60kg x 4 po 10powt.
4) Suwnica pozioma x 5 10 - 5

Na koniec 30min Cardio w przedziale 140-150. Trening super wszedl, jak widac przysiady wracaja do lask ale bedzie to troche inaczej rozegrane jak na masie bo tam skoki byly co 20kg i przy wyzszych ciezarach czulem moj kregoslup. Teraz bede sie staral co 1-2tyg dokladac po 5kg ale dalej robic te 10powtorzen.Na masie bedzie prio na korpus i cale Uda. Po wczorajszym dniu motywacja x 1000.


Na potreningowy wjechalo 100gr ryzu, 430gr dorsza, 400gr passaty pomidorowej i warzywka.





Przed praca wjechalo 210gr frytek jumbo z lidla + 300gr pulled pork.



Do roboty mam 2 x 50gr ryzu, 350gr cyca, 100gr brokula i po 17gr oliwy




Zmieniony przez - Gugcio w dniu 28.01.2018 23:29:17

potreningowa micha szczęścia chyba cieszy najbardziej
Widze, że u Ciebie jak i u mnie x) Redukcję na pierwszy rzut oka widać bo zniknięciu księżyca z mordki :-]

Następuje zmiana nazwy dziennika, więc żarty się Ziom skończyły

Uuuu! Powiało grozą!