Xzaar77 DT - droga do Paris Marathon i 1/2 Ironman Gdynia 2014

cena się nie zmiania jak ostatnio sprawdzałem

-.-

Czyli ile? Wal n pw jak cos.

no pisałem 3400

A dobra, bos dwa posty wyslal i jeden juz na inna strone wskoczyl

Cykl rekompozycyjny – dzien 26/ 120
High Calories ( 4000 kcal )
Trening nog

Trening popoludniowy:

A1: Przysiad przedni - 2x20
A2: Wyprosty siedzac - 2x20
Przysiad przedni - 8x8
Przysiad przedni 1x redukcja o 50% w ostatniej i maks powtorzen
B1: Uginanie lezac - 4x10-12
B2: Martwy na prostych z hantlami - 4x15
C1: Wykroki chodzone - 3x16, po 8 na noge
C2: Wspiecia na palce - 60/40/20 powt.

Jedzenie na dzis:



Dodatkowo warzywa, jakies owoce. Przestalem liczyc owoce, poza bananami i suszkami, bo nie ma to sensu w moim przypadku. Ile bym nie zjadl, waga stoi.


Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-06-28 08:30:39

Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-06-28 09:21:22

Wracając jeszcze na chwilę do zegarków to za mną od dłuuugiego czasu chodzi coś takiego :


ale patrząc na cenę to jeszcze długo będzie musiał chodzić, chyba że kupię model dla "kolekcjonerów" .

Akuratnie o tym modelu zegarka mowi sie w zegarkowych kregach, ze wypada miec komplet - wiec dolicz jeszcze ze 100.000 euro na auto do pary ;)

TAG Heuer piekne zegarki, niestety ceny nie dla kazdego.. ;)

Moje zegarkowe marzenie - z tych ktore mam nadzieje, beda do spelnienia jak zycie i zdrowie pozwoli, z w miare jeszcze ludzka cena, o ile sie pracuje w normalnym kraju:


A taki moge polecic z czystym sumieniem, do wyrwania ponizej 1000zl - doskonala jakosc w doskonalej cenie. Perfekcja w kazdym calu. Zdjecie nie moje, nie potrafie takich robic ;) Wspomniany wczesniej przeze mnie Seiko Orange Monster - tylko trzeba miec kawalek reki do niego, i sporo wazy. Kocham ten zegarek, nosze na zmiane z luminoxem f16 na codzien:







Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-06-28 10:02:54

Nie jestem fanem zegarków, bo zbyt dużo ich zniszczyłem. Zwłaszcza spływy kajakowe zbierały obfite żniwo w tej dziedzinie. Na dwóch imprezach po kolei pozbyłem się dwóch zegarków w niemal identycznych okolicznościach. Pływałem zazwyczaj po trudnych rzekach i najczęściej traciłem zegarek przez konary drzew, które zrywały mi go z ręki.

Dlatego też miałem kilka przesłanek co do wyboru czasmomierza:
1. Musiał mieć podświetlenie bo często używałem go w nocy np. na rybach
2. Preferowałem wskazówkowce, bo można z ich pomocą określić kierunek (kajaki, wędrówki)
3. Ciemny cyferblat i złocone wskazówki pozwalają odczytać godzinę nawet w półmroku/umiarkowanym mroku bez używania podświetlenia.
4. Z oczywistych powodów wodoszczelność/wodoodporność
5. Często korzystałem z budzika.

Reszta parametrów mnie nie interesowała. Poza ceną, która z racji niedługiego zazwyczaj użytkowania powinna być raczej niska. Eleganckie zegarki, które otrzymywałem w prezencie zazwyczaj przeznaczałem na prezenty bez sprawdzania ich wartości.

Ostatnio (ze dwa lata temu) jednak dostałem (niestety w spadku) dwa zegarki, które mogą być wartościowe, bo ich właściciel miał na punkcie zegarków lekkiego bzika oraz zasoby materialne pozwalające na kupowanie drogich zabawek. Oba są firmy Seiko. Jeden używany długo i mocno, ale na 100% sprawny i chyba w latach osiemdziesiątych pierwsza liga. I drugi, nowej generacji. Ten pierwszy sam się nakręca przy ruchach dłonią. Drugi ma nierysujące się szkiełko + sporo jakichś bajerów, ale nie wiem jak jest napędzany. Leżą sobie spokojnie w domu moich rodziców i jak pojadę to zrobię zdjęcia i Wam pokażę.

Swojego stosunku do zegarków nie zmienię na razie. Mam jeden w telefonie i dwa w pulsometrach Gdybym miał sobie fundować czasomierz w czterocyfrowej cenie, to wybrałbym pewnie coś Garmina albo Suunto. W pełni outdoorowe i funkcjonalne.

MaGor

Dlatego też miałem kilka przesłanek co do wyboru czasmomierza:
1. Musiał mieć podświetlenie bo często używałem go w nocy np. na rybach
2. Preferowałem wskazówkowce, bo można z ich pomocą określić kierunek (kajaki, wędrówki)
3. Ciemny cyferblat i złocone wskazówki pozwalają odczytać godzinę nawet w półmroku/umiarkowanym mroku bez używania podświetlenia.
4. Z oczywistych powodów wodoszczelność/wodoodporność
5. Często korzystałem z budzika.

Mam cos w sam raz dla Ciebie, i to sprawdzone, bo uzywam sam od 9 lat :) Zdjecie z sieci, w weekend wrzuce realne zegarka uzywanego przez 9 lat w najciezszych warunkach, w blotach, bagnach, przeprawowywch rajdach 4x4 itp :)


Technologia trytowa - indeksy i wskazowki swieca, zawsze, przez 50 lat :) Koperta z carbonu, niemal niezniszczalna. Prawdziwa wodoodpornosc 200 metrow, pelen diver. Pasek nylon, schnie kilka minut. Jedna bateria na okolo 3 lata. Niezniszczalna maszyna za mniej niz 1000 zl, swiss made.

Luminox navy seal 3901. Cudo. Szczerze ;)

Mniej wiecej tak wygladaja w nocy, zawsze, niezmiennie, przez dziesiatki lat, uwaga, to uzalenia:



Official video:




Oczywicie, wojskowi uzywaja na akcje specjalnego filtra, ktory zaciemnia zegarek, inaczej wlasciciel w ciemnosci stanowi doskonaly cel dla snajpera. Mam taki filtr, oczywiscie ;) No i moja chuda tez nosi Luminoxa - ale ona ma takiego w wersji air - F-117. Ja mam starszy F-16. Wszystkie sa niezawodne i wizualnie urywaja dupe :)

A na te twoje kajaki, takie cudo widze:






Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-06-28 13:32:42

czesc wczesniej chyba jechales na low carbie jak ocenisz spalanie fatu na high carb i low carb? tez chcialbym na high carb wejsc ale nie wiem czy bez if nie bedzie mnie zalewac?