Tytul posta: Witam koksow tresc: ile już wdupiles koksu ??? ze aż taki pusty jesteś żeby przeczytać ten post? sury ale mnie w****iacie. Trzeba być naprawdę wielkim idiotą, aby coś takiego wymyślić, a jeszcze większym, żeby powtarzać. Totalnym idiotą trzeba być, żeby nie doczytać w tekście ocytrynach, że podany przez brilca bełkot w całości mija [...]
NO A JA JESTEM IMPOTENTEM MIMO ZE NIGDY NIE BRALEM KOKSU I CO WY NA TO nie z sfd ale tekst niezły: Panowie mam dostęp do jąder byczych jako, że znajomy ma hodowlę. Powiedzcie mi jak mam to brać? Połykać w całości surowe czy jajecznicę jakąś czy coś? i następny sezon się zaczyna : witam kiedys znalazłem artyluł w jakiejś gazecie kulturystycznej [...]
pany - widzieliscie kiedys protokoly brania koksu na 4(ostro)+2(slabo), ale caly czas ON, a w czasie 2(slabo) wbijanie hcg i zarcie clomu? doggcrapp kilka lat temu w cycles for pennies to opisal i ma to troche sensu.
[...] że to już nikogo nie dziwi w szpitalach. Najmłodszy pacjent, który miał zawał miał 22 lata. Co mogło być przyczyną w przypadku zawodowego sportowca? Skoro pojawił się wątek koksu, to od tego trzeba było by zacząć. Co jak co, ale koks niszczy serce, mówią o tym lekarze i naukowcy. I tak naprawdę nie można tego wykluczać i usprawiedliwiać, że jak [...]
Wielu sportowców nie oszukujmy się, wali koks. Więc trzeba ustalić czy uprawiając sport wyczynowy ale nie stosując koksu, czy da się uniknąć problemów ze zdrowiem (nie mówię o kontuzjach - mówię o sercu) Zmieniony przez - Puar w dniu 2013-11-29 19:19:18
Wielu sportowców nie oszukujmy się, wali koks. Więc trzeba ustalić czy uprawiając sport wyczynowy ale nie stosując koksu, czy da się uniknąć problemów ze zdrowiem (nie mówię o kontuzjach - mówię o sercu) Zmieniony przez - Puar w dniu 2013-11-29 19:19:18 Pewnie, że się da. Trzeba trzaskać badania - ja tu innej drogi nie widzę.
Bez szału, ale 47cm w łapie bez koksu jest ;P Obecnie 102kg/186cm. Co do bf, to nieco się zalałem, ale tragedii nie ma. Może za jakiś czas cyknę coś po treningu. Ćwiczę kilka lat, pierwszy dzień na siłowni 60kg, więc trochę mięsa się złapało. Poza tym tak naprawdę od może 2 lat poświęcam temu więcej czasu (żarcie, brak alkoholu itp.). Wcześniej to [...]
[...] o tym dowiedziałem. Po drugie potępia się grzech, a nie grzesznika. "wspieram" - to za mocno powiedziane. Interesuje sie tym sportem, a raczej podziwiam muskulaturę i sposób jej prezentowania, jednocześnie wiedząc, że stoi za tym grzech. Oglądanie treningów, czytanie/słuchanie wywiadów pomaga mi w rozwoju mojej własnej sylwetki, bez koksu.
1,5 roku.... 0_o nie skomentuje tego i powiem jeszcze raz ze kozak jestes... zmam jednego kolesia co ladowal w siebie kg koksu spompowal sie fakt faktem mocno ale po roku czasu wyciskal dopiero cos ok 170-180 wazac dobrze ponad 100.... Masz za co byc wdzieczny naturze, tez bym tak chcial