Dlatego ja bym chciala blizniaki, a co :)) Mam je w rodzinie wiec moze moze sie uda %-) A tak na serio kobitki swietnie dajecie rade. Ja dzieci nie mam, w ciazy nie jestem a i tak ledwo zycie ograniam... %-) Ja się śmieję do mojego, że chcę trojaczki, żeby wszystko było za jednym "zamachem" i boję się, że w końcu życie się zemści i będę je [...]
A to taka ciekawostka. Czytam właśnie książkę pt. Zgodne rodzeństwo. Jak wspierać dzieci w budowaniu trwałej więzi. Część rzeczy oczywistych, część pozwala spojrzeć trochę inaczej na dany aspekt. Dość fajnie napisane. I właśnie w temacie z którym obecnie się zmagam w głowie. Wychodzi na to że to że jestem jedynaczką ma znaczenie :) [...]
Przykład od rodziców słabo działa na dzieci. W przedszkolu się sprawa zmienia jak dziecko widzi, że koledzy i koleżanki coś jedzą - zazwyczaj da się skusić wtedy i też je.
to się zawsze tak wszytsko łatwo mówi i doadza, dopóki nie trzeba swojego dziecka karmić, uczyć i wychowywać ciezka sprawa a co więcej można mieć dwójkę dzieci i z każdym inna przeprawa, chyba nie ma złotej rady
[...] kwestii i...no cóż podjęłam decyzję. Smutno to by było gdyby ciągnąć to dalej, "against all odds" i pozwolić urosnąć do rozmiarów dramatu. Raz się żyję, nie jestem mężatką, dzieci nie mam - nie czuję się zobligowana do naprawiania na siłę, szczególnie że odzew z drugiej strony jest mocno średni. Muszę żyć pókim młoda i niezobowiązana ;-]
Lucinga, Ty jesteś i wszyscy uciekają jak widzą Twoje wielkie plery, za 200 lat będą się dzieci w przedszkolu uczyć o dziewczynie-potworze z podkarpackiego lasu %-) tłustym
hehe :) no mnie przerażają zdjęcia dzieci wrzucanych na lewo i prawo jednak. dziecko ledwo co na świecie jest a tu już fota musi być. Takie brudne, czerwone. Niedługo będą zdjęcia typu "oooo, patrzcie głowka wychodzi" :))
ja robie wszystko lewa reka nawet samochod mam angielski przepraszam za moje skojarzenia, ale dzieci też robisz lewą ręką? :-D Wybaczcie zboczonej babie ;-)
[...] Czy mogłabyś dziś zrobić to dla mnie? - Oczywiście, kochanie. Po kwadransie oboje kochają się. Żona: - Już mam jęczeć? - Nie, jeszcze nie. Po minucie: - Już jęczeć? - Nie jeszcze nie. Po kolejnej minucie: - Tak, teraz! Już jęcz, jęcz! Żona: - Olaboga, zima idzie, dzieci butów na zie nie mają, kurtki poprzecierane, rachunki niepopłacone...
Fakt, latem te wszystkie mankamenty społeczeństwa widać bardzo dokładnie. Sflaczałe laski a 99% facetów z wielkimi bebzolami. Zgroza co sie z nami dzieje. Pomijam już grube dzieci.
szczególnie dla osób które harują po 12h dziennie, mają trójkę dzieci i pensję poniżej średniej krajowej.... Nie wiem czy np Pani która sprżata u mnei w biurze nie ma czasu się podrapać i ma dzieciaki jest akurat w tym 1 %.... i jest na pewno sflaczała ale to nie moze isc na plażę?