Co zrobic
Wysu
No i tak juz po fakcie
demol
Klate zawsze miałem słabą i wciąż mam, ale powoli do celu
Co do wiosła - już po prostu mi się nie chciało
WODYN
No cóż - też nie bywasz miły, kiedy czasami niesłusznie twierdzisz iż masz racje
Przerwe robię jednak, pare zł ukulam.
Co do wakacji - jedynym "zniszczeniem" był zwiększony pas
Niczego więcej nie straciłem - pozostałe wymiary, siła itd - zostało.
Dziś jestem 7 tydzien po wakacjach i robie większe kg niż przed nimi - a więc "nadrobiłem" to co ponoć straciłem + dołożyłem jeszcze
Dodam, że przed wakacjami w pasie było ok 102, teraz mam 103, bo ze 108 zeszło już [dodam, ze w 2 tygodnie].
Także spoko, nie ma tragedii
Co do Personal Trenera - wiesz dobrze, że cenie Twoje rady i swój postęp zawdzięczam Twoim treningom i Twojej pomocy.
Jednak bardzo szybko się denerwujesz, gdy chce coś zrobić po swojemu - szybciej niż u niektórych innych w dziennikach, a jakby nie patrzeć robię ciągły progres siłowy i jeszcze nigdy nie było cofki.
Nie chce się już kłócić bo to nie ma sensu
Pozdro
Zmieniony przez - adzik123 w dniu 2010-11-23 06:51:44