Po prostu w tym tygodniu nie pójdę na maksa w siadach i skosie w dół.
Wtedy ominę przerwę i lekko zaczne 3ci etap.
I powinno być git - jeżeli nie, stracę pare kg na sztandze tylko, w co jednak wątpię bo jestem głodny tych ćw [WL,siady,MC].
Znam swoje ciało i potrafię wyczuć kiedy potrzebuję odpoczynku.
Karnet konczy się za niecałe 4 tyg. Jeden tren wejde placac pojedynczo i wtedy tydz przerwy.
Jeżeli ukulam siano to planuje wskoczyc na 4dniowy trening
Jeżeli nie - od nowego roku.