Wuchta - trening dla przyjemności

Ja mam blisko wiec będę wcześnie. O 8.00?

spoko loko, my również powinniśmy wstać

no chyba, że będziemy mieli długggggą noc

Wczorajsze wypociny Plery, kaptur, przedramię, brzuch

1.drążek podchwyt x10-8 - +10, +20, +30, +40

2.sztanga opad nachwyt+ podchwyt x12-8 - 90-110-120-130

3.wyciąg poziomo x15-8 - 80-90-100-110-120 koniec wyciągu

4.ściąganie z góry drążka nachwyt x12-8

5.rzymskie krzesełko x15 - +15kg

6.szrugsy sztanga + sztangielki x12+8

7.brzuch + przedramię



Wrażenia 9/10:

wszystko ładnie pięknie, ale coś nie mogłem spompować plecków. Pewnie ciągle za małe No cóż nie każdy może być wielki

Drążek, miłe zaskoczenie ponieważ 40kg to nie kres możliwości. Szkoda, że pas nie wytrzymał

sztanga - dwie pierwsze serie nachwyt, kolejne podchwyt

reszta zabawa w konkret tempie i cały trening z brzuchem, przedramieniem, rozciąganiem to 80minut


SUPLE


Przed treningiem:

- dwie miarki JACK3D + 20gram BCAA + 40gram vitargo


po treningu:

- 80gram carbo + 30gram BCAA + 20aminokwasów 5400 FA + 40gram izolatu olimpa

ALe masz krzepe w tych plerach

Przy takiej masie jeszcze 40kg dolozyc

i tak mało bo przerwy krótkie i ledwie co odsapnę troszku jadę z kolejną serią.

Jak nie mogę MC to chociaż drążek se pomęczę

z dzisiejszego treningu - kiepsko, tak wiem


Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2010-11-05 14:49:37

Oj niekiepsko

Kawał byka!

wcale nie kiepsko, spory chłop z ciebie
mi sie najbardziej łapa i klata podoba a i nawet krata przebija

dzięki koledzy

na pocieszenie samego siebie dodam nieskromnie, że na żywo jest o niebo lepiej co powiedziały mi osoby na siłce oraz najsurowszy sędzia czyli moja małżonka

kolejne zdjęcia za ok 4-5tygodni jak michę jeszcze bardzie ścisnę aby kratkę wywalić

a i na solkę chodzę ale na zdjęciach nie widać

Rafał 6miesięcy FBW jadę nie za długo?