Szacuny
294
Napisanych postów
14936
Wiek
43 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
31442
Wuchta
w tym tygodniu oczekuję
-dołozenia 5 kg wyc nad głowę [no i na 5 powt a nie na 1]
dolozenia 15kg w MC, ostatnia seria niemusi miec 5 powt ale byłoby miło takse zawojowac przed tygodiem przerwy
-dolozenia w W waskim glowa w dol tylu zeby pasowało do wyciskania lezac czyli licze na 170kg... jednak na co na prawde licze to ze pewnego dnia w tym ruchu bedziesz machal wiecej niz na WL , jak pisalem w tym cw mozna oczekiwac wszystkiego pomiedzy 90-110% WL , a jesli przekroczysz WL to "trojbojowe" prowadzenie łokci w samym WL tym bardziej skorzysta
moze zauwazyles - to cwiczenie ma KODOWAC ruch ktory był Ci obcy, poprzednio wyciskales "na płasko" zamiast "mostkowo" , lokcie prowadziles szeroko [zauwaz ze tak prowadzisz nadal w ostatnich powtorzench gdzie ledwie dajesz rade lub zaliczasz porazke - ale to sie zmieni, ma byc szablonowo - jak maszyna ] oczywiste tez jest ze cw to pomaga wyrabiac trica, przednie bary i uczyc nerwy przykladania najwiekszej sily skurczu w pozycji kosci ramiennych ok 5cm powyzej pozycji max rozciagniecia WL - czyli wysokosci gdzie najprawdopodobniej dysponowales najmniejsza siłą.
DO 26 MARCA 2011 MAM URLOP.
1)Spiesz sie powoli! 2)Masa Podstawa sily, sila podstawa treningu na mase! 3)Naturalny ruch=wiekszy Ciezar!
Szacuny
5
Napisanych postów
5699
Wiek
54 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
37378
Znowu powiadomki musiałem uaktywnić .
Pojechałeś na 102 % i widać efekty w końcowych seriach ,zwłaszcza siady mi się bardzo podobały . Widzę bez oporów głęboko schodzisz mieliznę zostawiając leszczom
W WL seryjka z 170kg wróży tylko przyszłe ziszczenie planowanych kilogramów , zgodnie z tytułem tematu ,,w drodze do 220kg,,
Nie pozostaje mi nic innego jak zaliczyć wszędzie ładny progres.
WW głową w dół - polubiłem to ćwiczenie i 170kg będzie jak nic. W dalszym ciągu przy wysokim % łokcie wracają do swojego starego toru. W przyszłości będzie poprawa ale jeszcze to musi potrwać. MAłymi krokami do przodu.
MC - tu zaszaleję, zobaczysz
wyc, od czubka głowy - no tak tu też liczę na progres ale albo nie ma ale dam radę
Demolub - w siadach jeszcze brak pewności siebie na 100%. Ciągle asekuracyjnie siadam. W WL droga ciągle otwarta do 220kg. Jestem pozytywnie nastawiony i wiem, że osiągnę cel
Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2010-02-22 19:35:21
Szacuny
294
Napisanych postów
14936
Wiek
43 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
31442
oczywiscie przysiadow w tym tyg nie ma ale na prawde mocny progres biorac pod uwage klopoty z kolanem a poznej przykureczem, , odbijasz coraz bardziej powyzej WL , docelowo w siadzie powinno byc te 133% WL a wyrobiles 106% takze potencjał wzrostu straszny
widze ze pomimo grymasu na twarzy co seria ruch wydaje sie coraz bardziej automatyczny, i o to chodzi! najciezsza seria jakosciowo byla najlepsza pomomo ze nawet nie dales rady 5 powt zaatakowac
powiadam - sila w girach jest tylko zaadoptowac sie do wygibasow zwanych glębokościa [ta jest na styk z tego ujecia oceniajac]
tak wzmocnione przysiady [180x4 (ost.155x5)] po prostu musza dac spokojnie przebitke takiego rzedu w MC , jesli wiec dolozysz 15 kilo i zaliczysz wszystkie 5 powt nie bede zdziwiony , jak mozna skoczyc 25kg to i 15 mozna z zapsem
Zmieniony przez - WODYN w dniu 2010-02-22 19:37:03
DO 26 MARCA 2011 MAM URLOP.
1)Spiesz sie powoli! 2)Masa Podstawa sily, sila podstawa treningu na mase! 3)Naturalny ruch=wiekszy Ciezar!
Szacuny
10
Napisanych postów
12037
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
51295
Wodyn:
Najgorsze jest to, że przykurcz cały czas trzyma mimo codziennych masaży łokciem (tu dałeś niezłe pole do popisu mojej małżonce - wyżywa się na mnie ) Pomaga ale ciągle jest pod skórą. Może do profesjonalisty mam się udać?
Przysiad - po zabiegu tyle jeszcze nie kucałem także jestem mega zadowolony. Jak dobiję do 200kg będzie już z górki i ciśnienie opadnie.
W mc również liczę na skromy skok siły o 15-25kg
ZMIENIAM PODEJŚCIE DO TRENINGÓW. Z KAŻDEGO TRENINGU BĘDĘ WYCIĄGAŁ MAX POZYTYWÓW A NIE CO POSZŁO ŹLE. KAŻDY PROGRES OD TERAZ BĘDZIE CIESZYŁ .
Szacuny
29582
Napisanych postów
62958
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
902654
Czesc Wuchta.
nie wiem jak robicie ten masaz ale nie moze to byc przypadkowe ugniatanie.
najlepiej robic poprzeczny masaz rozcierajacy.
zawsze w poprzek wlokien i zawsze w jedna strone bo w innym przypadku wlokna moga sie skrecac.
naciskamy nad zgrubieniem przesuwamy w poprzek wlokien puszczamy wracamy i od nowa naciskamy przesuwamy puszczamy wracamy i tak przez 15 min.na koniec warto jeszcze rozciagnac dana okolice.
mam znajomego fizjoterapeute i wlasnie w taki sposob walczy ze zgrubieniem na piersiowym w okolicy przyczepu do barku u mnie.
problem bardzo dlugo mi doskwieral i nie mialem pojecia czemu prawy piersiowy zawsze byl zmeczony obolaly i bolal zawsze w koncowce seri.kiedys dostrzeglem na nim w okolicy pachy zgrubienie taka jak by pilka pimpongowa lekko splaszczona najbardziej wyczuwalna po odwiedzeniu reki w bok i w tyl(rozciagniecie miesnia).
nasza diagnoza to pozbijane/posklejane wlokna mozliwe ze nawet lekkie blizny po naderwaniach tworzace zgrubienie i miesnien pracowal na polowie swojej dlugosci stad bol w koncach serii najxczesciej przy szczytowym napieciu.
po kilku masazach gula sie zmniejsza i miesien pracuje lepiej, mniej boli, jednak nadal czuje przy rozciaganiu ze jest mniej elastyczny niz z lewej strony.dlugoletni problem wymaga tez dlugiego leczenia niestety.
Szacuny
0
Napisanych postów
350
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
3501
Śledziłem ale się nie wpisywałem. Podoba mi się Twoje podejście. Każdy trening ma mobilizować, nie po to się trenuje ,żeby zaliczać doliny.
Suplementacja potężna. Ale kawał chłopa z Ciebie. Jedzonko widzę też smakowite. Cel w Twoim wypadku jak najbardziej do osiągnięcia.
Będę trzymał kciuki i powodzenia na zawodach.