Jukkka, zapraszam do "jedzacych wiecej" Czlowiek nie gloduje, moze zjesc kawalek dobrej czekolady i nawet owoce sa dozwolone. Przyznam, ze mimo iz sie boje jak cholera, to nie mam takiego ssania na slodkie, moze dlatego, ze w sumie jem duzo i zbilansowanie
Tak na marginesie, dzis treningos B zaliczony, mam jedno zastrzezenie do siebie rzecz jasna Wzilam dzis na martwy 45kg, przy 8 powt rece chcialy sie otworzyc. Przy wykrokach w tyl ze sztangielkami musialam robic sekunde przerwy w 8powtorzeniu oraz gdy zmienialam nogi, bo hantle wypadaly z dloni (chyba bedzie mi schodzil paznokiec u nogi ), a ciezar przy wykrokach wynosil po 15kg na hantelek. Mysle, ze po pewnym czasie to minie. Najwyzej troche zanize ciezar
Interwaly 1min skakanki zwawo+1min hula=15min. Te interwaly zmieniac co trening? Np. mixowac skakanke ze stepperkiem, raz z hula, innym razem z brzuszkami na pilce, albo zmieniac czas? czy po prostu do trening dodac interwal, co bedzie wydluzalo te aeroby?
Poza tym popedalowalam na moim rumaku zywo ponad 1,5h, z przerwa na piknik (ale zdrowy )...No dobra, zjadlam kilka chipsow, ale bilans ladnie sie zamyka ok. 1940kcal