Dzis zaczynam tydzien 1300kcal i za zadne skarby nie zlamie sie. nawet w tym tyg posilek wolny odpuszcze. Kara za obzarstwo musi byc...
Jedzenie na dzis:
-owies,30g+jajko+3 bialka+125g warzywka
-tuna,100g+oliwka,lyzeczka+warzywka
-ryz, 30g+oliwka, lyzeczka+kurczak, 125g+warzywka
-whey z woda+lyzeczka oliwki
-potreningowy:whey+mleko,150ml+kaszka,20g
Zaraz lykam 4g BCAA i ide porobic interwaly stepperkowo-skakankowe na czczo oraz brzuszek, pozniej sniadanie, wieczorem scianka, co za tym idzie potreningowy posilek wypada jako ostatni.
Obli, probowalam robic przysiady z ok 30kg, ale wtedy troche barki siadaja i nie robie dokladnie pelnego, trudno mi wstac, nie mowiac o zalozeniu sztangi na barki (zabys ty widziala, co ja wyprawiam na treningach...;)). sproboje dodac z jakis kilogram, moze dwa. Zawsze cos... Spalacz zamowilam wczoraj, powinien dotrzec jutro, albo w sr. Hydroxycut Hardcore, 3 pierwsze dni 2*1kaps, 3-4 nastepne 2*2kaps i kolejne 2*3kaps... Zobacze jak sie bede po nim czula.
Lece BCAA lykac i sie interwalowac, a jeszcze biczowanie za ciastka powinnam uskutecznic...
****ok trzeba isc dalej, porazki sie zdarzaja, ale dam sie. interwalki wykonane, w tym tyg robie 2min stepperka+3min skakanka 6 interwalow razem+10min stepperka na koniec, next week dodam jeszcze jeden interwal. brzuszek tez zaliczony, w tym tyg bez przerw miedzy cwiczeniami. teraz sniadanie, pranie, zakupy, obiad dla siebie i chlopa, potem scianka...
Zmieniony przez - Panna_Kika w dniu 2008-06-23 11:56:32