Koluszek, ja jestem despota i nie jestem najlepszym rozmowca. Ja stawiam warunki i wymagam od siebie i innych.
Dzis ok, nastroj wrocil . Wczoraj na poprawe humoru pozamawialam kilka rzeczy z ebaya Pulsometr (zegarek i pasek pod piersi), batony proteinowe na wypad wakacyjny w gory (pewnie polowe zjem do tego czasu)
Luby napawil mi opone, zalozyl stara sklejona bo nie mielismy nowej i...dupa Doczlapalam sie na unwerek i czeka mnie wieczorny spacer do domu ok. 1h...Ciemno, glucho...
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni
A propos wczorajszego treningu, tylek i nogi odmawiaja dzis wspolpracy w ogole trening z aero zajmuje mi 2h
Iza, ja w 4. tyg robie trening z tyg 1.?
Dzis 2000kcal
Zmieniony przez - Panna_Kika w dniu 2009-02-26 10:40:31