HadesSquad / Dziennik /Kubson from HadesSquad Elite!!! powrót do formy....

Dobrze idzie, widac postepy
Az milo sie oglada i czyta!!

Hades ale plecki Ci ladnie wy***alo

bez pasków nachwytem mc tyle targasz?

bic - nie kazdy ma slaby uchwyt...

choc 185 kg to juz duzo

ale Kubson widac ma chwyt mocny

ucisz sie człowieku z samowychwalającymi opisami na gadu xD

ładne plecy mimo słabej jakosci zdjęcia widoczne niezłe żyły na przedramionach

venc wiadomo podpuszczać się nie daje choć coś bym se rozyebałłł
ANIMAL jak za Twoja namową i Russa wznowiłem trening mc, i po pierwszym treningu na 130 kg zrobiłem 2 ruchy, mówie nie dam rady, juz nie mam sił na takie boje!! a tu jednak idzie idzie idzie jestem zadowolony zeby jeszcze plecy zdrowiały!!
Helss czuje moc
rion dieta nie jest za wspaniała, suple narazie są!! jakoś idzie!!
Carriere thx zagladaj regularnie
zorek te plecy kiedys były ładniejsze!! przed kontuzja pierwsza strona filmik i foty!!
bic nie mam pasków, a dzisiaj rano jak wstałem czyłem jak mnie palce u dłoni bola!! wiesz takie uczucie!! mocno wczoraj było!! dzisiaj zakwasy na plerach prostowniki i takie zmeczenie ogólne
siodemano wynik ładny ale to nie rekord, tym bardziej ze przezuciłem juz kilka ton w poprzednich seriach
peresiusz no plery sa, ale były kiedys lepsze


09.07
Dieta kontrolowana
było troche sera żółtego 2 plastry do tostów z miesem z indyka!! reszta posiłków bez zmian jak codziennie!! troche coca coli light dosłownie 2 łyczki!! i muesli z fitelli dla słodkosci!!

jutro trening ale myslze ze nie bede szarzował!!


pozdro
faith

jutro trening ale myslze ze nie bede szarzował!!
-jeśli poprzedni był mega ciężki, następny rzeczywiście warto troche lżejpzdr!

Ja również skomentuję zdjęcie.

szyn. Jest bdb. Forma wraca szybciej niż planowałeś?

Tak trzymaj.

Bic no wiadomo choć chyba sie nie zastosowałem!!
wuchta no wraca wszystko do dobrego poziomu, nie ukrywam jestem zadowolony!! thx obserwuj bacznie i doradzaj, juz niebawem chyba wrcacam do splitu ale Trójbojowego

10.07
-przysiady 90x15 110x12 120x10 140x3 150x3 (chciałem robić technicznie i robiłem, ból polega na tym ze nie ma juz stojaków u mnie na siłce)
-uginanie na dwugłowe 2s po 12
-wyciskanie sztangielek na skosie 30,5x12 33x10 35x10 38x10 tutaj śmiech, nikt u mnie sie nie łapie za takie sztangielki, zabrałem soe od 30 i juz słyszałem o mocno zaczynasz... a ja walnałem 12 ruchów niesamowicie technicznie z zapasem jak w pozostałych seriach i odszedłem, wziąłem 33 i to samo, potem szykowałem 35kg znowu słysze od kumpla co masz siłe jak koń... ja mu mówie patrz, machnałem 10 z zapasem potem to samo z 38 wstałem i pomyslałem ze mogłem walić 40 hehh
-wiosłowanie nachwytem 70x12 80x12 90x10
-YR 105x5
-high pull 50x12 60x10
-wznosy bokiem 12x15 13,5x14
-wyciskanie na triceps 80x12 90x?? powyzej 8 napewno pomyliłem liczenie 100x6
-młotki 18x12 19,5x10 22,5x8
-łydki 3s
-przedramie nachwyt 3s
-trzymanie sztangi 2s
-brzucha mi sie nie chciało!!

Wrażenie
myslałem ze przez to przeźieniebnie będzie gorzej ale gitt, tempo wydawało mi sie ze jest powolne ale trening trwał cos około 1,20 minut!! czyli w miare szybko!!


Dieta:
monotonia, jedyne co wpadło poza planową dieta to brak przedtreningowego makaronu i piersi, ale za to zjadłem 100g owsianych i 30 gram whey pro SNI snam bananowy za mdły jak dla mnie!!


teraz regeneracja, jutro jakieś symboliczne piwko....

Suple
wiadomo NE i GM wzięte pozatym zakupiołem blistra Glutaminy na to przeźiebienie!!

lece YO


faith