radosuaf - nie wierze!
nawet "calkiem fajne"
bazylka, 1300kcal juz bylo, teraz jest 2 tyg 1600kcal dzieki bogu, mam wiecej energii i pelniejszy brzuszek. 1300kcal jednak powrocic w tyg 7-8, czyli podczas koncoweczki redukcji...
obli, ja sie z toba zamienie na talie i brzuchy :) mi sie podobaja bardziej linijki niz klepsydry
dzieki wszystkim za komplimenta, samemu zazwyczaj widzi sie same negatywy :)
ja juz po pracy, wrocilam glodna i zajdlabym wszystko, co sie tylko nadarzy :) wsunelam pizze!
juz tlumacze! spod z owsa i bialek, pozniej do piekarnika. na wierzch szynka, pieczary, szczypiorek, troche sosu pomidorowego (
30g), troche ketchupu, plasterki mlodej cukinii, i ser czerwony light (30g=80kcal i ok 5g tluszczu), zawsze jakis substytut :) i smakowity
bylam tez w tesco, zakupilam chleb rye bread, russian style (twardy ciemny, 190kcalw 100g i prawie 9g blonnika - moze byc
Obli?) oraz mieszanke platkow: bran flakes, oats i jeszcze jakies zwykle nieslodzone.