Najzabawniejsze sytuacje z waszych siłowni

zawieche

zawieszka jak w windows joł

no ja w nie swojej silowni mialem akcje, wybulilem 5 zeta nad morzem na nia, ale nie wazne. Byla tam tez sauna. Bylo tak: zdjalem sobie koszulke, zarzucilem jakis ciezar na sztange i robie biceps (uginania), po jakims czasie wchodza jakies chlopaszki do silowni: najpierw sie na mnie patrza, slysze gdzies z tylu: "patrz jakie miesnie" , potem sie mnie pytaja ggdzie jest sauna, ja na to ze nie wiem, a koleszka: "jak to pan nie wie ???"- i zdziwienie, no ja mowie: "no po prostu nie wiem", a on na to: "a to przeciez chyba pan prowadzi ta silownie??? !!!", ale mialem zlewke, jeszcze nigdy nikt nie wzial mnie za wlasciciela silowni

A bo nad morzem to sami sezonowcy są

głodziu buahaha sog

Na mnie spadlo lustro przy wyciskaniu. Bylem caly we krwi pamietam i paradowalem przed laskami na silce bo taki meski sie czulem. Az mi ktos powiedzial "wez juz idz sie umyj"

No co? 18 lat mialem...

U nas na silowni jest taka babka, trójboistka, zawsze jak cwiczy to zaklada ogromne ciezary i robi np 3 godz przysiady ze sztanga albo wyciskanie na klate zajmujac wiekszosc ciezarow, każdego to wkurza

Przynosi sobie butelke z jakas chemia na kazdy trening i sączy do konca treningu, raz z kumplem wpadlismy na diabelski pomysl zeby jej tam nalac;)
Jakbyscie zobaczyli gębe tej sztywnej baby, zawsze twardej, jak sie napila po skonczonej serii
mielismy taka polewke ze skonczylismy trening w polowie i poszlismy do domu

Przypomniała mi sie jeszcze jedna taka sytuacja z siłki. Moi dwaj kumple ćwiczyli bicepsy na modlitewniku. Zauwarzyłem, że nie mają zaczepów na łamanym gryfie. Podchodze do nich i mówię:"chyba nie masz zaczepów". Powtórzyłem to jeszcze raz, ale oni nic. Za czwile patrze sie, a z obu stron spadły mu talerze na podłoge (kafelki). Polew był, a oni speszeni lekko byli.

Ja ostatnio tez miałem niezłą akcje było nas trzech cwiczylismy u kumpla juz pod koniec treningu stanelismy przed lustrem i kazdy pręzy co tam ma bez koszulki stalismy tak dłuzszą chwile i kumpel mówi "ale była by siara jak by ktos teraz wszedł " i w tym momencie wchodzi kumpla siora i mówi ze przyszła do niego jakaś kolezanka kolezanka stoi za nią a my jak te d****e stoimy bez koszulek :)

Czytam czesto ten post i mama ciagle polewe