[BLOG] Ruski czołg DT

Ja przy 145 już nie pogadam. Wiem bo łażę z angielskimi podkastami na uszach i jak próbowałem na ostatnim marszu coś powtarzać po lektorze to był dramat

Garmin wyznaczył strefy na podstawie tętna maksymalnego. Zakładając, że maksa mam w okolicach 180-185 no to piątą strefę wyznaczył na takim poziomie biorąc 90%


Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2021-09-25 12:02:38

Ok - grunt ze Tobie te strefy pasują do objawów:)

Viki

Też na te strefy zwróciłam uwagę, mocno zaniżone.

Skąd takie wnioski
Ja mam identycznie, od 164bpm w górę już piąta strefa i nie uważam by coś było za nisko

Szajba ale Ty nie porównuj swojej kondycji do Czołga
Dla mnie to po prostu dziwne, że czwarta strefa zaczyna się już przy tętnie 146, wydaje mi się to dość niskie tętno jak na taką intensywność.
Jakbym miała strefy ustawione jak Czołg, to moje biegi spokojne w tlenie wypadałyby w 4 strefie

Akurat ostatnio przeglądałam książkę M. Świerca, piąta strefa zaczyna się u niego przy 162, ale czwarta jest od 151 do 161 a strefa pierwsza (regeneracji) to wsuztsjo co później 130. Po prostu wydaje mi się że te pierwsze zakresy, szczególnie strefa pierwsza i druga to bardzo niskie wartości.


Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-09-25 14:29:18

Przede wszystkim u mnie to są 2 strefy. Pierwsza, w której jestem pewnie przez 80% doby i jest to sen, praca przy kompie oraz siedzenie na dupie. Druga to jest ta w której robię cokolwiek w ruchu. I muszę jakoś maksymalizować czas w tej drugie strefie bo przy mojej masie nawet stanie to jest jakiś tam wydatek energetyczny.
Dlatego ostatnio staram się uskuteczniać pracę przy komputerze na stojąco i co raz więcej czasu dziennie udaje mi się tak przepracować. Do tego jeszcze muszę dokładać jak najwięcej jakiegokolwiek ruchu i może coś się wtedy ruszy. A czy to będzie ruch przy 120, 140 czy 160 bpm to chyba nie ma większego znaczenia.

Viki

Szajba ale Ty nie porównuj swojej kondycji do Czołga
Dla mnie to po prostu dziwne, że czwarta strefa zaczyna się już przy tętnie 146, wydaje mi się to dość niskie tętno jak na taką intensywność.
Jakbym miała strefy ustawione jak Czołg, to moje biegi spokojne w tlenie wypadałyby w 4 strefie

Akurat ostatnio przeglądałam książkę M. Świerca, piąta strefa zaczyna się u niego przy 162, ale czwarta jest od 151 do 161 a strefa pierwsza (regeneracji) to wsuztsjo co później 130. Po prostu wydaje mi się że te pierwsze zakresy, szczególnie strefa pierwsza i druga to bardzo niskie wartości.

To nie ja porównuję się do Czołga lecz Ty próbujesz wszystkich pod siebie dopasować
Mimo iż kondycyjnie lepiej niż Czołg stoję, strefy mam bardzo zbliżone (różnice 2-3bpm) i podobnie jak on, w czwartym zakresie ze mną nie pogadasz bo się uduszę. Różnica jest taka, że dla mnie czwarta strefa to 5'05" - 5'10" a u Czołga, na chwilę obecną trochę wolniej.

Szajba - mi też te strefy dziwnie wyglądały, ale moje strefy też dziwnie wyglądają dla Viki i Hesi...
Jak Czołg nie gada przy 160 to nie gada. I nie ma z czym dyskutować. Ja gadam - aczkolwiek niechetnie:)

U mnie luz ,moje nogi nie pozwalają wychylić się( chyba ) poza 4-tą strefę ,płuca ,serce jeszcze by mogły a nogi z waty

_Szajba_

Viki

Szajba ale Ty nie porównuj swojej kondycji do Czołga
Dla mnie to po prostu dziwne, że czwarta strefa zaczyna się już przy tętnie 146, wydaje mi się to dość niskie tętno jak na taką intensywność.
Jakbym miała strefy ustawione jak Czołg, to moje biegi spokojne w tlenie wypadałyby w 4 strefie

Akurat ostatnio przeglądałam książkę M. Świerca, piąta strefa zaczyna się u niego przy 162, ale czwarta jest od 151 do 161 a strefa pierwsza (regeneracji) to wsuztsjo co później 130. Po prostu wydaje mi się że te pierwsze zakresy, szczególnie strefa pierwsza i druga to bardzo niskie wartości.

To nie ja porównuję się do Czołga lecz Ty próbujesz wszystkich pod siebie dopasować
Mimo iż kondycyjnie lepiej niż Czołg stoję, strefy mam bardzo zbliżone (różnice 2-3bpm) i podobnie jak on, w czwartym zakresie ze mną nie pogadasz bo się uduszę. Różnica jest taka, że dla mnie czwarta strefa to 5'05" - 5'10" a u Czołga, na chwilę obecną trochę wolniej.

Szajba wcale nie próbuje nikogo do siebie dopasować. Moje strefy znaczenie odbiegają od normy, dlatego dałam też przykład z jednej z książek. I nie chodzi mi o tą czwartą strefę a raczej o te pierwsze. Po prostu do tej pory większość literatury z jaką miałam do czynienia podawała inny podział, gdzie pierwsze dwie strefy miały inne wartość, zwykle pierwsza kończyła się w okolicy 120-130. Swoją drogą jeśli masz strefy jak u Czołga to potrafisz truchtać z tętnem 90-108 i robić spokojne biegi w zakresie 109-126? Jeśli tak to podziwiam

Jawor50

U mnie luz ,moje nogi nie pozwalają wychylić się( chyba ) poza 4-tą strefę ,płuca ,serce jeszcze by mogły a nogi z waty

A tak z ciekawości. Próbowałeś np wioślarza? Jeśli tak to jak się serducho na nim zachowuje?