SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Ruski czołg DT

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 103822

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1794 Napisanych postów 2909 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 73481
No rewelka, trzymam kciuki!
1

"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn

https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1768 Napisanych postów 4335 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1261544
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12165 Napisanych postów 22004 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627398
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1768 Napisanych postów 4335 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1261544
Dali pograć, więcej niż się spodziewałem.
Zagrałem cały mecz w formacji defensywnej czyli praktycznie maxa jakiego będę w tym sezonie mógł grać.


Moja gra
W losowaniu wyszło tak, że oni zaczynali od ataku więc nie było czasu na aklimatyzację i od razu ruszyłem do boju. Pierwsze co zrobiłem to zmierzyłem i zważyłem okiem ich linię ofensywną. Wyszło mi na to, że mniej więcej zbliżona do naszej defensywnej(ja gram właśnie w tej linii) więc już wiedziałem, że nie będzie łatwo ale też nie powinni mnie zmiatać z planszy.

Pierwszych 3 akcji technicznie w ogóle nie pamiętam. Pierwsze zwarcia, uderzenia, zderzenia kaskami - wszystko to na ślepo i bez pomyślunku a w głowie tylko jedna myśl "k***A, ZAj**IŚCIE!!!!" Później z akcji na akcję starałem się więcej widzieć, myśleć, przewidywać ale im więcej patrzyłem tym bardziej widziałem jak brakuje mi doświadczenia potrzebnego do tego, żeby się znaleźć w odpowiednim czasie i miejscu, żeby zrobić coś nadmiarowego. Dlatego stwierdziłem, że skupiam się tylko na swoim czyli na tym, żeby żaden bieg środkiem nie przeszedł oraz na wywieraniu presji czasowej na rozgrywającym. Pewnie mnóstwo błędów popełniłem ale bawiłem się świetnie

Ogólnie to akcje szły chyba jeszcze szybciej niż na treningach i z tego co później rozmawialiśmy to głównie przez to, że wywieraliśmy dużą presję na rozgrywającym a on podawał szybko na skrzydła. Wiele akcji wyglądało więc tak, że po 3-4 sekundach piłka była już w innym sektorze.
Siłowo - myślę, że dawałem radę, może nawet miałem przewagę, którą roztrwaniałem brakiem doświadczenia.
Wydolnościowo - było różnie. W pierwszym wejściu mnie trochę zatkało ale nie wiem czy nie było w tym dużej zasługi adrenaliny. Poza tym było ok
Zmęczeniowo - w trzeciej kwarcie było gorzej ale jeszcze nie jestem w stanie ocenić na ile to była wina zmęczenia a na ile tego, ze zrobiło się bardzo zimno a formacja miała prawie 30mi przerwy i się mocno zastałem. W czwartej miałem wrażenie, że już lepiej
Szybkościowo - tutaj największe pole do poprawy i muszę nad tym popracować przed kolejnym sezonem nawet mocniej niż nad siłą.
Spryt, zwinność - to powinno trochę przyjść samo jeśli poprawię szybkość i dołożę doświadczenie i technikę walki rękoma.

Drużyna
Przede wszystkim super atmosfera. Drużyna, jeden za wszystkich wszyscy za jednego itp - to rzeczywiście tu działa. Co chwilę ktoś podchodzi, klepie, pyta jak jest. Super.
Tę atmosferę widać też bardzo dobrze po ludziach, którzy akurat klęczą przy boisku bo akurat inna formacja jest na boisku. Nikt nie gada a dupie maryny, nie skupia się na sobie tylko wszyscy drą ryja i starają się pomóc jak mogą kolegom na boisku. Widać tą atmosferę nawet w takiej p******e jak to, że formacja która schodzi na chwilę na timeout nie musi iść po wodę bo zaraz kilkunastu chłopa z linii bocznej leci im zanieść butelki.

Mecz
Na początku zapowiadało się, że może być bardzo wysoki wynik. Gra szła do przodu.
Broniliśmy jako pierwsi i późno ale jednak udało nam się wybronić. Weszła nasza ofensywa i zrobiła touchdown(6pkt). Próbowali podwyższyć za 2pkt ale się nie udało. W drugiej kwarcie żadna z drużyn nie zdobyła punktów i na przerwę schodziliśmy ze skromnym 6:0 ale zgodnie twierdziliśmy, że mogło a raczej powinno być przynajmniej 12:0. W trzeciej zdobyliśmy touchdown ale znowu nie udało się podwyższyć i było 12:0 przed ostatnią kwartą. Wydawało mi się to w miarę bezpieczne ale jednak nie było
Przeciwnicy zrezygnowali zupełnie z prób biegu z piłką przez środek i grali praktycznie cały czas jedna zagrywkę - wysokie podanie do swojego wysokiego skrzydłowego i niestety zaczęło im to wychodzić na tyle dobrze, że zdobyli touchdown a także podwyższenie za 2pkt. Udało im się to bardzo szybko i przez to było aż 10min do końca meczu i my w ataku. Niestety dosyć szybko straciliśmy piłkę i na 6min przed końcem wróciliśmy do obrony ze świadomością, że jeśli damy im zdobyć przyłożenie to przegramy.
Na szczęście udało się wybronić i na 2:20 przed końcem do gry ruszyła nasza ofensywa i ich głównym zadaniem było utrzymać posiadanie do końca gry. Jednak 20 sekund przed końcem meczu wyszła piękna akcja z długim biegiem i praktycznie zamknęła już ten mecz. 18:8 i pierwsze ligowe zwycięstwo stało się faktem

jest już skrót meczu jednak za wiele mnie na nim nie widać


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12965 Napisanych postów 20725 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607750
Sam opis niewiele mi mówi, bo szczerze to nie znam zasad tej gry Ale w tej relacji jest tyle emocji i radości że miło się to czyta Super!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12165 Napisanych postów 22004 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627398
NIc nie zrozumiałam, ale czytało się super!
najbardziej super są te fragmenty, w których Czołg jest happy:)

O Viki napisała to samo co ja!



Zmieniony przez - Paatik w dniu 2022-04-11 14:51:16
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5934 Napisanych postów 9099 Wiek 64 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 345930
No ,no Czołgu -- zaimponowałeś mnie niesamowicie,kilka treningów i odrazu wyjście w pierwszym składzie ,relacja super i jak człowiek znajdzie swoje to niech się wali i pali to zawsze jest dobrze
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1768 Napisanych postów 4335 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1261544
strasznie żałuję, że dopiero teraz dane mi było spróbować się w tym sporcie. Gdyby tak 25 lat temu się udało to może by coś z tego było.
Teraz, jeśli nie będzie jakiejś poważniejszej kontuzji to może z 3-4 sezony uda się zagrać. Planuję dokupienie trochę sprzętu do siłowni, tak, żeby w przyszłym sezonie mieć jak największą bazę siłową. Już w sumie mam wybrane ale chciałem się wstrzymać z zakupem do meczu, żeby się przekonać czy to na pewno to

Otwarty trap bar już nawet przyjechał. Będzie dużo ciągów, wykroków a i chyba wyciskanie będę nim trochę robił.
Kolejne 2 rzeczy to będzie soft box do mocy, skoczności i mobilności oraz sanki obciążeniowe - wiadomo do czego No i jeszcze wpadnie trochę dodatkowych szpargałów typu piłki lekarskie, slam ball 40kg, ślizgi, tarcza itp.


I żeby nie było tak pięknie słodko. Wczoraj ledwo chodziłem - niestety znowu stopa. Dzisiaj już jest trochę lepiej ale nadal mocno boli. Mam jednak nadzieję, że to są typowe sprawy przeciążeniowe i jak się skupię nad poprawą siły stóp to jakoś uda się tego pozbyć.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12965 Napisanych postów 20725 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607750
Plany na sprzęt konkret, też by mi się kilka z tych rzeczy przydało ale nie mam miejsca. Już i tak ćwiczę na klatce schodowej

I tak samo mam jak myślę o bieganiu i OCR. Że człowiek nie odkrył tego wcześniej i nie zaczął chociaż z 15 lat temu a nie teraz na starość takie rozrywki
Z drugiej strony lepiej późno niż wcale


Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-04-11 19:17:31
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
Elegancko, widać że Cię wciągnęło i super . Sam bym spróbował, ale dla moich bioder to zbyt kontaktowy sport . Nie wiem czy kojarzycie Karpia, ale pamiętam, że też miał epizod z graniem w futbol i też bardzo się tym jarał .
To teraz oprócz siły potrzebujesz jeszcze trenera od wytrzymałości . Koniecznie sanki, jakiś crossfit i bieganie po lesie żeby bazę tlenową wyrobić .
btw- garmin przeżył bez problemu czy nie można w zegarkach ?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[BLOG] Piotrek road to 150kg bench press

Następny temat

Trening do oceny

WHEY premium