Rano lidl, zakupy, drzemka i trening.
Lapy w ss + lekki brzuchu
1. Prostowania z linka wyciagu + uginania z prosta sztanga x 3 15 - 7
2. Prostowania z drazkiem wyciagu podchwyt + mlotki stojac x 3 15 - 8
3. Francuz na wyciagu stojac + uginania z hantla w opadzie x 3 15 - 8
4. Dociski na platformie x 2 15 - 12
5. Scott curls jednoracz na maszynie x 2 15 - 12
6. Allahy x 4 20 - 10
30min Cardio na rowerku na koniec.
Trening zaczal sie dosc opornie. Bylem ostry zamulony, jakis taki lekki zjazd energetyczny mialem ale odnajdowalem sie z seri na serie i na koncu wyszedl niezly trening. Mialem jeszcze do zrobienia 25min Cardio dlatego nie robilem rano tylko machnalem 30min po treningu.
Po treningu w domu szybki posilek, golenie ryja, prysznic i pojechalismy do wlocha na kolacje z okazji piątkowych urodzin zonki. Oszczedzalem caly dzien Fat i zjadlem sobie zaj**istego steka Zonka tez miesolubna wiec wciagnelismy to samo