25.05.2019 Sobota (2 tydzień okresu masowego)
Dość szybko wstałem po nocce, więc snu nie za wiele, ale dziś za to nadrobię
Dziś już bez cardio, gdyż wszystkie planowe jednostki w tym tygodniu zostały już wykonane.
Trening na innej siłowni, takiej typowej mordowni, w końcu było czuć ten klimat i całkiem inną, znacznie lepszą atmosferę!
Przyszły tydzień na 18.30 do pracy to w końcu w miarę normalny rytm dobowy będzie.
Trening:
PULL
1 Martwy ciąg klasyczny (10x60kg | 8x80kg | 6x100kg | 4x130kg | 2x150kg)
9x160kg | 13x130kg
2 Podciąganie na drążku (6 reps | 6 reps)
10x szeroki nachwyt | 10x szeroki nachwyt | 10x wąski neutralny | 10x wąski neutralny
3 Wiosłowanie T-bar (10x20kg | 8x40kg)
9x60kg | 8x70kg | 13x55kg
4 Ściąganie z góry podchwytem do klatki (10x35kg | 10x45kg)
12x65kg | 10x65kg
5 Wiosłowanie hammer szeroki nachwyt (10kg | 15kg)
17,5kg | 17,5kg | 17,5kg
6 Odwrotne
rozpiętki na maszynie (15x25kg | 12x30kg)
20x20kg | 20x20kg | 25x15kg
7 Facepull (15x25kg | 12x30kg)
20x35kg | 20x35kg | 20x35kg
8 Szrugsy na suwnicy smitha (12x30kg | 10x50kg)
10x60kg | 20x40kg
9 Wspięcia nóg siedząc na maszynie
20x70kg | 30x60kg | 40x50kg \ 50x40kg | 12x100kg
10 Wspięcia nóg stojąc na hackmaszynie
15x150kg | 12x170kg | 12x180kg | 12x185kg | 20x150kg
Cardio: BRAK
Komentarz:
Siłownia mordownia to i trening na wysokim poziomie, ładne klamoty, dobre skupienie, nie czułem, że czas płynie
Suplementacja:
ALA: do każdego posiłku z węglami, prócz okołotreningowych
Wit. C: rano i wieczorem
Chrom: do każdego posiłku z węglami
Wit. D3: 8000ui
Magnez: 3x w ciągu dnia
B-Complex: wieczorem
Omega3: rano i wieczorem
NAC: 3x dziennie
Ostropest: rano i wieczorem
Cynk: wieczorem
Kompleks witaminowy: rano i wieczorem
Liv52 DS.: rano i wieczorem
W trakcie treningu: tauryna, kreatyna, eaa, dekstroza
Micha:
Przedtreningowy: 100g kasza jaglana, 250g kurczak, 200g warzywa
Potreningowy: 60g WPI, 100g ryż biały, 200g jabłko, 50g płatki czekoladowe
75g gryczana, 250g kurczak, 200g warzywa
50g makaron, 200g warzywa, 125g kurczak, 125g tuńczyk, 5ml olej lniany
50g kasza gryczana, 200g warzywa, 60g WPC, 5ml olej lniany
omlet z 4 całych jajek, 125g białek jaj, 15g WPC
Obawiałem się tego dzisiejszego treningu, bo w robocie wybiłem sobie 3 palce i całe opuchnięte, ale jak się okazało, nie miało to wpływu na trening, ani na chwyt, więc jest okej
Jeszcze dziś z rana na czczo wpadło pozowanie, więc wstawię tutaj co nie co: