DT Viki - przygoda z biegami przez przeszkody

To wrzucam jeszcze zaległy sobotni trening. Coraz więcj ćwiczeń specjalnych włączam do planu, typowych pod przeszkody.




Filmiki:

pompki - ostatni obwód, pozycja mi sie posypała trochę, brzuch nie trzymał




swing




monkey bar bokiem - w rekawiczkach, bo mam juz takie odciski ze bez nie jestem w stanie złapać drążka





I selfie w szatni:




Paawo to jeszcze rzuć okiem na tą tabelkę, czy może być tak? Czy zamiast bnp wrzucić od razu odcinki tylko jakie? A może zamiast wb2 robić bnp - bo tam tez jest wb2 więc byłoby dwa w jednym
Tak czy siak dziś trzeba zrobic długie wybieganie. Zastanawia mnie tylko jedno. Dlaczego do dychy w 40-45 min. wybiegania są po 16-18km, ale już w bardziej zaawansowanych planach trzeba robić 18-20km

Dlatego że chodzi o czas wybiegania, a nie o kilometry

Szajba pewnie tak, ale nie jest napisane np. 80' czy 90' tylko dystans Choc wiadomo, że szybszy i lepszy biegacz zrobi szybciej 20km niz mniej wytrenowany 16km

U mnie własnie wpadło 19km Asfalt, teren, zbiegi i podbiegi, miejscami takie błocko, ze zjeżdzałam na dół zamiast biec do góry Do tego mocny wiatr, także z wiatrem super, pod wiatr prawie w miejscu a jak zawiało od boku to mnie ze ścieżki spychało Biegło mi sie fajnie, takie uczucie ze mogłabym biec bez końca, cały dzień Wykresy i foty później.

Wieczorem mnie czeka drugi trening, nie do końca wiem jaki Pewnie jakies przeszkody będą (mam nadzieje ). W każdym razie wybieram sie na trening grupowy, który poprowadzi Mistrz Polski. Pierwszy taki trening, to nie wiem jak to będzie wyglądało. W każdym razie zawodnik zmienił w tym roku barwy klubowe, dołączył do naszej drużyny i dzis prowadzi pierwsze zajęcia, a mają być regularnie co tydzień. Zobaczymy.

Tak goły brzuch po internetowych wystawiać, ja nie wiem jak tak można zaraz ktoś z moher teamu wpadnie i 5stron nawracania jak w banku
Ps. Btw Francja elegancja jest

Fans dzięki, tylko wiesz... żeby to jedynie w internetach z gołym brzuchem, a ja tak na siłowni ćwiczę
I zaraz się posypią komentarze, że mąż zazdrosny A jemu bardziej przeszkadza, jak ja taka ubłocona i poobijana z zawodów wracam O własnie, mi się przypomniało - bo w sezonie startowym mam siniaki na nogach, a to brzydko wygląda

Serio, taki argument???

Viki, jutro coś napiszę, kurde ledwo żyje i myśleć nie mogę.
Nie wiem co mi się po tej grypie stało ale umieram.



Zmieniony przez - paawo w dniu 2019-02-11 21:55:30

Paatik a widziałaś moje nogi po biegu? Podstawowy problem dziewczyn biegajacych ocr

Ok Paawo, to czekam na wskazówki A Ty juz zdrowy czy dalej coś trzyma?
U mnie i tak jutrzejszy trening pod znakiem zapytania Gardło mnie boli od kilku dni, wczoraj już jakieś osłabienie i gorsze samopoczucie po południu a dzisiaj tragedia. Wstałam połamana z zawalonym nosem i koszmarnym bólem głowy. Zatoki Także nie wiem co będzie jutro.


Na trening wczoraj poszłam, choć starałam się oszczędzać. Było super, trener świetny, jestem pozytywnie zaskoczona
Nadal mam problem z kilkoma przeszkodami, choć jest progres. Wciąż brakuje wytrzymałości, szybko się męczę choć tu wpływ mogła mieć choroba. Muszę też wprowadzić więcej elementów przechodzenia przeszkód na bicku.

"Paatik a widziałaś moje nogi po biegu?" tak sobie pomyslałam jak muszą marudzić partnerzy dziewczyn co boksują...:)

Viki z ciekawości pytam, czy znasz tę zawodniczkę: https://www.instagram.com/rudabiegajakszalona/  ?