Tydzień zamknięty z sukcesem, czyli założona waga 85kg została zrealizowana a nawet troszeczkę niżej , dziś nie będzie zdjęć , jutro dopiero bo wlasnie śniadanie opędzlowałem i lecę do pracy .
Na śniadanie mniej typowo ostatnio czyli serek wiejski + borówki + banan + kawa.
Lece rozlozyć towar, mam nadzieje że bardzo duzo nie dali :/.
A pogoda ma dziś być doslownie piekło.
I założenie na ten tydzień 84kg jakoś niech będzie i będę hapi .
Narazie :)
U mnie niestety wyszla choyowa sytuacja w pracy, przez pomylke jakiegos inteligenta dostalem nie swoj rejon, caly polwysep. Powiedziałem ze nie pojadę i dostalem osobe co zna ten teren i mam mu pomoc, bedziemy mieli za to zapłacone potrojnie i wolny dzien ale niestety nie mam karty przy sobie ani pieniedzy ani wody wiec.. Tragedia, zjadlem 2 rozki tylko zeby jakies kalorie wbic bo kolejny posilek moze o 18
Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2017-05-20 09:03:34
Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html