Teraz kilka dobrych flaszek trzeba postawic albo wypic
...
I na tą chwilę patrząc na całą sytuację, dobrze że się to stało :).. Pokazało przynajmniej jakie osoby nas otaczają, na kogo można liczyć i kto może na nas liczyć.
I jak zwykle okazują się to osoby znacznie starsze a nie gówniarstwo.
Teraz siedzimy i się cieszymy tak naprawdę, zaraz piwko, w sumie mam 2 dni wolnego przymusowego , troszkę załatwień jeszcze w poniedziałek i wsio bo co ważniejsze już porobione.
Tak i tekst ktory wczoraj usłyszelismy " k***a musialo sie tak stać , coś się musi zyebać żeby zaraz było znacznie lepiej" kilka godzin i się o tym przekonaliśmy.
Po ogromnym strzale w kolano , jesteśmy i będziemy silniejsi i bogatsi w doświadczenia życiowe :).
Sytuacja zamknięta z ogromnym PLUSEM i długiem wdzięczności dla niektorych, a dla reszty którzy się cieszyli , chvj w pysk ;]
I uwaga dzisiaj nawet udało mi się na kulosy dobrać spodenki w HMie, dżinsowe, jak ktoś szuka czegoś w miare taniego to mega przeceny są.
Pokarmie grubasa jeszcze około tydzień i wyliczę sobię kalorykę, normuję jadłospis bo zaczyna mnie wkvrwiać takie jedzenie na oko, przyzwyczailem sie do liczenia i jak teraz płatki ważę i inne rzeczy to mi jakoś tak lepiej, lubie wiedzieć ile jem.
Mniej więcej będę chciał jeść 3500-4300 kalorii , 3500 w dni z mniejsza intensywnością w pracy bo czasami bywa dość cieżko
4300 w dni treningowe + intensywniejsze w pracy.
Zaraz paka powinna jeszcze być z
kreatyną , białkiem, węglami itp itd i jedziemy dalej.
I tekst mój wczoraj zniszczył wszystkich.. miałem w chooy ochote na Żurek , kupilem sobie w PP i wrzucilem do torebki.
Oktawia zapłakana gadamy z Policją a ja " kvrwa zayebali mi mój żurek"
musze isc i kupic drugi
Pozdro
Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2017-08-05 16:43:41
Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2017-08-05 16:53:19