CZWOROGŁOWE
1. SQ 5x
6x70 / 6x120 / 6x155 /
6x185 / 8x175 / 11x165 / 13x155
6x177,5 / 6x177,5 / 6x177,5 / 8x165 / 10x152,5
6x180 / 6x180 / 6x180 / 8x167,5 / 10x155
2. Platz SQ 5x
6x130 / 6x130 / 6x130 / 8x120 / 10x110
6x135 / 6x135 / 6x135 / 8x125 / 10x115
6x140 / 6x140 / 6x140 / 8x130 / 10x120
3. Suwnica wąsko 5x
6x290 / 6x290 / 6x290 / 8x280 / 10x270 + podwójny dropset w ost. serii
8x290 / 8x290 / 8x290 / 10x280 / 12x270 + podwójny dropset w ost. serii
8x300 / 8x300 / 8x300 / 10x290 / 12x280 + podwójny dropset w ost. serii
4. Wykroki 5x
8x22,5 / 8x22,5 / 8x22,5 / 10x20 / 12x18
8x22,5 / 8x22,5 / 8x22,5 / 10x20 / 12x18 + dropset w ost. serii
8x25 / 8x25 / 8x25 / 10x22,5 / 11x20 + dropset w ost. serii
5. Przysiad przy piłce z hantlami 5x12
0kg
4kg
6kg
+ aero 15 min
W siadach znowu spróbowałem low-bara, no i poszło super, wszystko lekko, ale dzisiaj już czuję łokcie... Czekam na filmik od Karpia, może coś mi się przyda i jakoś się porozciągam żeby na stałe robić low-barem, bo tak jest dla mnie zdecydowanie lepiej. Platzy już
high-bar standardowo, ale o dziwo dośc lekko, tylko kondycha już siadała
Suwnica ledwo, czwórki zajechane po tylu seriach siadów. Wykroki ledwo zrobione, nie było już ani siły, ani oddechu
Po treningu nogi jak balony, mega spompowane i obolałe, a dzisiaj domsów zero
Dzisiaj miała iść klata i barki lekko a jutro dwójki z tricem, ale że jutro szykuje się trening z ekipą dzików, to przecież nie będę bawił się z dwójkami
Więc kolejnośc zmieniona, i jutro poleci klateczka
Będzie pompa, i ponad 600kg mięcha na zdjęciach i filmikach