Sebastian Mielecki Przygotowania do MPJ

tez jestem ciekaw formy

za to twoja instensywnosc treningowa zabójcza jak dla mnie :D

Filmy będą w bluzie

Lubię tak trenować, dobrze mi to wchodzi, pierwsze serie są lekkie, można by ich nie liczyć, nazwałbym je rozgrzewkowe/prowadzające, jedynie ostatnia seria każdego ćwiczenia jest zrobiona maksymalnie i dorzucam do niej różne techniki treningowe jak powtórzenia oszukane, drop set,, rest pause, zmiana tempa ćwiczenia itp

Wczoraj zrobiłem czworogłowe, trening mało intensywny, bez szału, ale nogi mocno zmęczone i kolano mocno nie bolało.

Wypychanie na suwnicy
5x12-15 rozgrzewka
6x10-12 serie docelowe z progresją ciężaru co serie, tempo 3030, daje popalić
3x10-12 stały ciężar jak w ostatniej serii poprzedniego ćwiczenia, tempo 2010, ostatnia serie podwójny drop set

Prostowanie nóg siedząc
5x12-15, progresja ciężaru co serie, ostatnia seria podwójny drop set

Hack siady
4x10-12 stały ciężar, tempo 3110, ostatnia seria podwójny drop set z tempem 5210

Wykroki w miejscu, angażując bardziej czworogłowy z mocniejszym zaangażowaniem obszernego bocznego, jedna noga potem druga, przerwy 30s
3x10-15

Wykroki chodzone angażując bardziej czworogłowy z mocniejszym zaangażowaniem wewnętrznej strony uda.
2x15
W ostatniej serii się wywróciłem wiec uznałem, że wystarczy.

Przywodzenie ud
4x15-20

Dzisiaj sam brzuch, aeroby i łydka.


Tempo na suwnicy 3030 dobrze męczy nogi przy stosunkowo nie dużym ciężarze. Pozwoliło mi to odciążyć więzadło, ale mięśnie mocno zmęczyć, każda seria trwała + 60 sekund.

Muszę popróbować z tym tempem, żeby tyle klamotu nie nakładać na suwnice

dobrze że kolano mniej bolało

Chyba nastepnym razem spróbuje twojego treningu na nogi :D

Trening mocno kombinowany, ze względu problemy.
Tempo fajne, ale do takiego przydaje się partner treningowy, który troszkę pomoże i nie pozwoli za wcześnie skończyć.
Kolano za to teraz trochę dokuczało, ale powinno dać rade, już końcówka, zostało raptem parę treningów do końca.

Dzisiaj treing po 1 posiłku jest to u mnie posiłek składający się z białka i tłuszczy.
Zrobiłem jedynie brzuch, 45 min aerobów i łydkę.
Na brzuch:
Garhammer raise 4xmax
Spięcia z liną wyciągu stojąc 4x15-20

Na łydkę:
Wspięcia na palach stojąc obunóż 10x25p 10-20 sekund przerwy, dobrze wchodzi coś takiego, moim zdaniem na łydkę nie klamot, a dużo i intensywnie.

mnie wkurza właśnie brak partnera treningowego, wiadomo czasem ktoś pomoze ale to nie to samo, jak ktos jest to ciezar wiekszy moze wpasc popróbować coś można..

Paula jeszcze jak ten partner jest tej samej plci to juz w ogole miodzio ;)