kolejny przeje... poniedzialek za mna:)
do poludnia ponad 1h zajec z lekko atletyki, przygotowanie do pchniecia kula, i wybilem sobie palec pilka lekarska, na szczescie wrocil od razu na miejsce i nie ma opuchniecia torebki.
kolejna sprawa musialem znowu odrabiac jedne zajecia i pobiec na 2400m
moj czas to 13.45
uklad nerwowy chcial szybciej, ale niestety sledziona mowila stop
ale pan profesor wyrozumialy dla moich innych priorytetow, widzac, ze na pchnieciu kula nikt nie bedzie mial ze mna polotow z grupy, wstawil mi 4=
Trening 1A:
- Wyciskanie na maszynie Smitha skos dodatni [1s x 11-15 RP]
- PushPress [1s 11-20 RP]
- Wyciskanie wąskim chwytem na ławce poziomej [1s 11-20 RP]
- Hammer Strength underhand [1s x 11-15 RP]
- Martwy Ciąg [1s x 6-9 + 1s x 9-12]
i niestety, wszystko OKI, ale martwy ciag zj**alem:(
braklo juz paliwa...
testowalem tez nowe paski do martwego ciagu
https://sklep.sfd.pl/Power_System_Paski_treningowe_Lifting_straps-opis1197.html
calkiem spoko:)
teraz omlecik dzieki wskazowce ANUSA wychodzi jak z reklamy
ale mnie kusilo by galke lodow na niego polozyc
Zmieniony przez - TomQ-MAG w dniu 2014-05-20 10:27:39
Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]